11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!
31 maja 2014 21:43 | ID: 1117675
Popijam se martini z kostkami lodu... - po pierwszej dawce leków na nadciśnienie mam 138 na 95 a wcześniej było powyżej 160 na ponad 100... U lekarza wczoraj 180 na 110 - ale to było związane z lękiem przed wizytą...
Mam nadzieję, że leki obniżą to moje ciśnienie chociaż ja go nie odczuwałam...
Fajnie se popijasz :-) I super,że ciśnienie się normuje :-)
Starszy syn i mąż mnie zmobilizowali więc zebrałam się w sobie i przez jakiś czas sprawdzałam i zapisywałam ciśnienie to za dobrze to nie wyglądało chociaż ja tego nie odczuwałam...
31 maja 2014 21:46 | ID: 1117676
Żanetko szwagierka o tyle ma dobrze, że poszła na mieszkanie córki a córka z rodzinką kupiła nowe mieszkanie 3 bloki dalej na tym samym osiedlu... więc zna te okolice i blok, w którym zamieszkała...
31 maja 2014 21:49 | ID: 1117679
Popijam se martini z kostkami lodu... - po pierwszej dawce leków na nadciśnienie mam 138 na 95 a wcześniej było powyżej 160 na ponad 100... U lekarza wczoraj 180 na 110 - ale to było związane z lękiem przed wizytą...
Mam nadzieję, że leki obniżą to moje ciśnienie chociaż ja go nie odczuwałam...
Fajnie se popijasz :-) I super,że ciśnienie się normuje :-)
Starszy syn i mąż mnie zmobilizowali więc zebrałam się w sobie i przez jakiś czas sprawdzałam i zapisywałam ciśnienie to za dobrze to nie wyglądało chociaż ja tego nie odczuwałam...
I dobrze,że o to zadbałaś.Zdrowie najwazniejsze!
31 maja 2014 21:50 | ID: 1117680
Żanetko szwagierka o tyle ma dobrze, że poszła na mieszkanie córki a córka z rodzinką kupiła nowe mieszkanie 3 bloki dalej na tym samym osiedlu... więc zna te okolice i blok, w którym zamieszkała...
No i super:) Oby Im tylko pasowało:) Bo to najważniejsze:)
31 maja 2014 21:51 | ID: 1117681
Popijam se martini z kostkami lodu... - po pierwszej dawce leków na nadciśnienie mam 138 na 95 a wcześniej było powyżej 160 na ponad 100... U lekarza wczoraj 180 na 110 - ale to było związane z lękiem przed wizytą...
Mam nadzieję, że leki obniżą to moje ciśnienie chociaż ja go nie odczuwałam...
No to super Grazynko, że cisnienie w normie!!! leki robia swoje, a strach przed wizytą również... Mój synek ma "strach" przede białym kitlem:( Zawsze ciśnienie rosnie..
Ja nawet, jak do swojego lekarza idę to muszę swój "dopalacz" brać bo inaczej wszystko w środku drży...
Też widać masz syndrom " białego fartucha" Grazynko...
O tak od małego i nie mogę pozbyć się tego do dzisiaj...
31 maja 2014 21:52 | ID: 1117682
Popijam se martini z kostkami lodu... - po pierwszej dawce leków na nadciśnienie mam 138 na 95 a wcześniej było powyżej 160 na ponad 100... U lekarza wczoraj 180 na 110 - ale to było związane z lękiem przed wizytą...
Mam nadzieję, że leki obniżą to moje ciśnienie chociaż ja go nie odczuwałam...
Fajnie se popijasz :-) I super,że ciśnienie się normuje :-)
Starszy syn i mąż mnie zmobilizowali więc zebrałam się w sobie i przez jakiś czas sprawdzałam i zapisywałam ciśnienie to za dobrze to nie wyglądało chociaż ja tego nie odczuwałam...
I bardzo dobrze!!! sama byś nie poszła..
31 maja 2014 21:54 | ID: 1117684
"Mój" doktor przyjmuje bez białego kitla ale jednak ten jakiś wewnętrzny niepokój pojawia się zawsze przed wizytą u niego chociaż jest bardzo serdeczny, miły i znamy się jak "dwa łyse konie" bo systematycznie chodzę do niego ponad 8 lat...
31 maja 2014 21:56 | ID: 1117686
Popijam se martini z kostkami lodu... - po pierwszej dawce leków na nadciśnienie mam 138 na 95 a wcześniej było powyżej 160 na ponad 100... U lekarza wczoraj 180 na 110 - ale to było związane z lękiem przed wizytą...
Mam nadzieję, że leki obniżą to moje ciśnienie chociaż ja go nie odczuwałam...
Fajnie se popijasz :-) I super,że ciśnienie się normuje :-)
Starszy syn i mąż mnie zmobilizowali więc zebrałam się w sobie i przez jakiś czas sprawdzałam i zapisywałam ciśnienie to za dobrze to nie wyglądało chociaż ja tego nie odczuwałam...
I dobrze,że o to zadbałaś.Zdrowie najwazniejsze!
Trzeba było i nawet poprosiłam by dal na wyniki krwi i moczu bo nie robiłam ich chya ponad 15 lat... Odważna byłam bo z mężem... he he he...
31 maja 2014 21:56 | ID: 1117687
"Mój" doktor przyjmuje bez białego kitla ale jednak ten jakiś wewnętrzny niepokój pojawia się zawsze przed wizytą u niego chociaż jest bardzo serdeczny, miły i znamy się jak "dwa łyse konie" bo systematycznie chodzę do niego ponad 8 lat...
Ale to zawsze DOKTOR Grazynko.. Świadomość działa..
31 maja 2014 21:58 | ID: 1117688
Popijam se martini z kostkami lodu... - po pierwszej dawce leków na nadciśnienie mam 138 na 95 a wcześniej było powyżej 160 na ponad 100... U lekarza wczoraj 180 na 110 - ale to było związane z lękiem przed wizytą...
Mam nadzieję, że leki obniżą to moje ciśnienie chociaż ja go nie odczuwałam...
Fajnie se popijasz :-) I super,że ciśnienie się normuje :-)
Starszy syn i mąż mnie zmobilizowali więc zebrałam się w sobie i przez jakiś czas sprawdzałam i zapisywałam ciśnienie to za dobrze to nie wyglądało chociaż ja tego nie odczuwałam...
I bardzo dobrze!!! sama byś nie poszła..
Na pewno a że mąż musiał iść po skierowanie do chirurga to i mnie zarejstrował do naszego lekarza rodzinnego i postawił mnie przed faktem dokonanym...
31 maja 2014 21:59 | ID: 1117689
Zerkam na X Factora i TOP Trendy... Trzymam kciuki za Artema...
31 maja 2014 22:03 | ID: 1117690
Zerkam na X Factora i TOP Trendy... Trzymam kciuki za Artema...
I ARTEM - WYGRAŁ !!!
31 maja 2014 22:06 | ID: 1117692
Zerkam na X Factora i TOP Trendy... Trzymam kciuki za Artema...
I ARTEM - WYGRAŁ !!!
Ja patrzę na SOPOT TOP TRENY FESTIWAL ..
Wygarała SYLWIA GRZSZCZAK..Jak księżniczka z księciem..
UWIELBIAM!!!!!!!!!!!!!!!!
31 maja 2014 22:08 | ID: 1117693
Popijam se martini z kostkami lodu... - po pierwszej dawce leków na nadciśnienie mam 138 na 95 a wcześniej było powyżej 160 na ponad 100... U lekarza wczoraj 180 na 110 - ale to było związane z lękiem przed wizytą...
Mam nadzieję, że leki obniżą to moje ciśnienie chociaż ja go nie odczuwałam...
Fajnie se popijasz :-) I super,że ciśnienie się normuje :-)
Starszy syn i mąż mnie zmobilizowali więc zebrałam się w sobie i przez jakiś czas sprawdzałam i zapisywałam ciśnienie to za dobrze to nie wyglądało chociaż ja tego nie odczuwałam...
I bardzo dobrze!!! sama byś nie poszła..
Na pewno a że mąż musiał iść po skierowanie do chirurga to i mnie zarejstrował do naszego lekarza rodzinnego i postawił mnie przed faktem dokonanym...
I barzoi piatka dla męza:) Sama byś się nie zmobnilizowała..
31 maja 2014 22:09 | ID: 1117695
"Mój" doktor przyjmuje bez białego kitla ale jednak ten jakiś wewnętrzny niepokój pojawia się zawsze przed wizytą u niego chociaż jest bardzo serdeczny, miły i znamy się jak "dwa łyse konie" bo systematycznie chodzę do niego ponad 8 lat...
Ale to zawsze DOKTOR Grazynko.. Świadomość działa..
O tak... niestety...
31 maja 2014 22:17 | ID: 1117699
Lecę sać, uciekam, bo padam dziś na pyszczek..
Miłej nocki Wam życzę!
31 maja 2014 22:19 | ID: 1117700
Popijam se martini z kostkami lodu... - po pierwszej dawce leków na nadciśnienie mam 138 na 95 a wcześniej było powyżej 160 na ponad 100... U lekarza wczoraj 180 na 110 - ale to było związane z lękiem przed wizytą...
Mam nadzieję, że leki obniżą to moje ciśnienie chociaż ja go nie odczuwałam...
Fajnie se popijasz :-) I super,że ciśnienie się normuje :-)
Starszy syn i mąż mnie zmobilizowali więc zebrałam się w sobie i przez jakiś czas sprawdzałam i zapisywałam ciśnienie to za dobrze to nie wyglądało chociaż ja tego nie odczuwałam...
I bardzo dobrze!!! sama byś nie poszła..
Na pewno a że mąż musiał iść po skierowanie do chirurga to i mnie zarejstrował do naszego lekarza rodzinnego i postawił mnie przed faktem dokonanym...
I barzoi piatka dla męza:) Sama byś się nie zmobnilizowała..
Raczej nie...
31 maja 2014 22:20 | ID: 1117701
Lecę sać, uciekam, bo padam dziś na pyszczek..
Miłej nocki Wam życzę!
I Tobie również...
31 maja 2014 22:50 | ID: 1117713
u mnie dzis bylo dobrze-majowka w szkole-ale teraz Kuba wbil sobie drzazge pod paznokiec w kciuku wiec jest niewesolo..:(
31 maja 2014 22:53 | ID: 1117714
Zaglądam na chwilkę, tez padnięta jestem, ostatniej nocki troszkę nie dospałam..trzeba nadrobić
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.