Taaaa Daaammmmm!!!!!
Trzecią część wątku uważam za oficjalnie otwartą!
Zapraszam "Stare Mamuśki" i te, które nas podczytują i chciałyby z nami pogadać :) wiecie o kim mówię :)
12 listopada 2014 20:49 | ID: 1162624
Ewelinko ja byłam niedawno chrzestną dałam 400 zł taki srebrny obrazek jak poniżej coś słodkiego. A i jeszcze zrobiłam duży tort :) - dałam na tyle ile mnie było stać :)
13 listopada 2014 06:15 | ID: 1162697
Hej! Ja ostatnio zabiegana jestem także tylko wpadam oddać głosik na Hanię i dalej biorę się do pracy. Ostatnio latam po lekarzach a to z Filipkiem a to z L i dodatkowo jeszcze z dziadkiem. Mogę napisać coś jak dzieci śpią ale najczęściej ja też już spię :)
mamy w środę pasowanie na przedszkolaka i akurat padło na mnie pieczenie ciasta i obsługa imprezy - zrobię rurki albo babeczki - wiem, że to przynajmniej dzieciaczki zjedząa nie jakieś ciasta z masami albo torty, mam tylko problem bo Hania jest mega cycusiowa i butelki nie tyka więc nie mam pojęcia jak mam ją zostawić no chyba, że wyskoczę do domu ją nakarmić :P
pozdraiwam wszystkie mamusie i dzieciaczki :)
13 listopada 2014 08:10 | ID: 1162713
hej hej
no to Paula masz robotę z tą obsługą. Ja bym się w ogóle nie przejmowała i poszłabym na chwilę do domu nakarmić Hanię i po sprawie.
Kurcze wszyscy już mieli pasowanie a u nas cisza. Podobno ma być w listopadzie ale narazie nie dali nic znać.
Ewelinko a może podpytasz rodziców czy czegoś konkretnego w prezencie nie potrzebują? Ja jak byłam chrzestną to rodzice powiedzieli że zbierają kasę, bo chcą kupić pożądny fotelik samochodowy i było po problemie. Może też będą na coś zbierać, ale powiedzą że potrzebują np. leżaczek-bukaczek, krzesełko do karmineia czy co s podobnego.
13 listopada 2014 08:27 | ID: 1162715
Ja wreszcie dostałam dziś @. No i dziś wizyta u lekarza z wynikami tarczycy. Strasznie się stresuje :(
Ewelinko co do prezentu to napiszę tak : Wiktoria dostała od chrzestnego złoty łancuszek a od chrzestnej 50 zł ( i to nie dla tego, że nie miała, to taki styl życia :P ). Kubuś dostał od chrzestnych złoty łancuszek i złoty medalik. Ja jak podawałam do chrztu a było to z 5 lat temu też dałam złoty łancuszek. A w tamtym roku jak bylismy na chrzcinach ale tylko jako goscie kupilismy komplet sztuccy z gerlacha dla dzieci i pamiątkę :)ale moze faktycznie podpytasz sie rodzicow, moze faktycznie na cos zbieraja :)
U nas Kubuś sie rozchorował . Zaczął nam gorączkowac . Byłam u lekarza i jak mu nie zbije temp czopkami to dala recepte na syrop ktory jest dosc sliny ale nie jest antybiotykiem.
Lece prasowac....
13 listopada 2014 11:38 | ID: 1162824
hejże czytam Was.
Ale tak jak Monika napisała jak się jest w domu to są niestety inne zajęcia :)
Edytko świętowało się bardzo miło wręcz bardz bardzo - bo odwiedziła mnie kuzynka z rodziną i swoim tatą i bardzo fajnie spędziliśmy czas :)
Szukam pomysłu na prezent na chrzest bo będę chrzestną -co teraz się daje.
?
Zdrówka dla Marcelego :)
Ja też kwiczę - jakiś wirus paskudny.
Moniko jest Afrykanarum ale na razie odradzam bo kolejka po bilet i do wejścia ma ok 2 km. Pomijam 2,5 godzinny korek na drodze, jak się wyluzuje dam znać - byłam na pokazie rpasowym i jest co oglądać ale własnie rodzinką tam nie byliśmy bo to masakra co się dzieje.
Dziękujemy:)
13 listopada 2014 11:45 | ID: 1162832
Hej:)
Ewelinko ja też spytałabym rodziców,albo kase i pamiàtke,my w zeszłym roku daliśmy pieniadze i piękne wydanie Biblii dla dzieci:)
Asiu też taki wynik miałam po porodzie,aż myśleli,że labolatorium się pomyliło.
Dobrze,że @ już jest
Paulinko to trzymam kciuki za spokojniejsze dni i za imprezke:)
My kolejny dzień w domu,nie wiem jeszcze co będziemy robić,może znowu coś upieczemy....
13 listopada 2014 12:41 | ID: 1162864
Edytko i jak było ? faktycznie mialas taki wynik czy pomylka? u mnie napisali ze dwa razy kontrolowali wiec pewnie nie ma mowy o pomylce
13 listopada 2014 16:16 | ID: 1162980
Edytko i jak było ? faktycznie mialas taki wynik czy pomylka? u mnie napisali ze dwa razy kontrolowali wiec pewnie nie ma mowy o pomylce
Tak,faktycznie taki był wynik,ale szybko spadło po lekach:)
13 listopada 2014 18:48 | ID: 1163006
hej dziewczyny dzięki za sugestię :)
powiem tak z kasą trochę sie waham bo na rzeczy potrzebne im nie brakuje ale dzieci, ale nei kupują im prawie wcale zabawek - bo koleś twierdzi, że kasa musi być na koncie i dlatego zastanawiam się jak to ugryźć.
Mała ma 4 miesiące i na pewno jakiś medalik jej kupię, zamówiłam takie pudełeczko ozdobne jako pamiątka chrztu i jakoś myślę co jeszcze :)
Asiu i co z tym wynikiem? Może jak pisze Edytka po lekach zejdzie - mi prolaktyna po lekach spadła i się uspokoiło.
14 listopada 2014 11:05 | ID: 1163286
Dostalam tabletki i co tydzien musze zwiekszac dawke. w lutym kontrol z wynikami i dostane skierowanie na usg tarczycy.
Malemu wczoraj tez dalam syrop bo po czopkach strasznie mial czerwona pupke... spał 12 h i dzis inne dziecko :) najwazniejsze ze temp mu odpuscila i wraca apetyt :)
Zdrowka dla Marcelka :)
14 listopada 2014 14:02 | ID: 1163399
No to dobrze, że w końcu wiadomo co z Tobą :)
Zdrówka dla Kubusia!
Ale mam dzisiaj lenia...i w ogóle jakiś narzekający humor więc nie będę narzekać.
Aaaaw końcu mamy temin pasownaia na przedszkolaka :) 19 listopada :)
14 listopada 2014 21:56 | ID: 1163536
dawno mnie nie było ale nie mogę sięogarnąc z dziećmi jakoś..na nic czasu nie mam a wieczorem padam na twarz!!!! Antek zmaga się z ospą od tygodnia więc w domku siedzimy i ciągle się bawimy normalnie ciągle bo na krok mnie nie odpuszcza..tylko czekać jak Franio załapie..
17 listopada 2014 09:01 | ID: 1164019
Witam po weekendzie :)
Michaśko to zdrówka dla Antka a dla Ciebie dużo pomysłów na ciekawe zabawy :)
No i tydzień od nowa. U nas w tym tygodniu trochę będzie się działo więc szybko zleci :)
Pozdrowienia dla wszystkich!
17 listopada 2014 11:48 | ID: 1164120
Moniś zdjęcie czadowe :D
U nas jest wojna z Wiktorią, zaczeła wymuszać wszystko płaczem i we wszystkich rzeczach ja muszę jej pomagać. Wszędzie musi być mama. Czasem nawet rozebrać się nie chce bo twierdzi , że nie umie albo nie ma siły. A jak jej nie pomagam to zaczyna płakać i wymuszać wymioty. Czasem nerwy już mi puszczają....Od dzis wprowadzamy system nagród i kar bo rece opadaja...
17 listopada 2014 14:30 | ID: 1164185
Hej Moniko.
bardzo ładne zdjęcie - jak się luźniej w afrykanarium zrobi dam znać tylko weź aparat - chce też ładne zdjęcie :)
A jakie macie plany na ten tydzień?
Asiu taki etap chyba, musiała złapać Was na jakimś choćby znikomym braku konsekwencji - u nas tak było - co gorsze to jakaś pierdoła była - ale Olka zaczęła to rpzenosić na inne płaszczyzny i teraz jak i my zaczęliśmy się pilnowac uspokoiło się.
17 listopada 2014 14:33 | ID: 1164187
Michasko zdrowia dla Antosia - a Franio może się obejdzie.
ja już zabieram się za prezenty mikołajowe do przedszkola :)
No i byliśmy w Stroniu w weekend - eh szkoda gadać :)
idę popołudniu z Olą do kontroli - właściwie to jadę na drugi koniec miasta...a zimno że nie wiem co :)
18 listopada 2014 09:55 | ID: 1164438
U nas jest wojna z Wiktorią, zaczeła wymuszać wszystko płaczem i we wszystkich rzeczach ja muszę jej pomagać. Wszędzie musi być mama. Czasem nawet rozebrać się nie chce bo twierdzi , że nie umie albo nie ma siły. A jak jej nie pomagam to zaczyna płakać i wymuszać wymioty. Czasem nerwy już mi puszczają....Od dzis wprowadzamy system nagród i kar bo rece opadaja...
U nas to samo. Ryk o wszsytko czego nie można dostać i tylko "do mamusi" i beksa.
Ale porozmawiałam sobie z Blan i udało mi się wyciągnąć że dzieciw przedszkolu tak robią. Próbuję wyplenić ale nie należe do twardych mamusiek w tym przypadku więc może być ciężkawo.
Ewelinko aparat obowiązkowo zabiorę i mam nadzieję, że się spotkamy bo będziemy chcieli gdzieś na nocleg zostać więc jeszcze wykorzystam Cię w poleceniu jakiegoś normalnego, niedrogiego miejsca w miarę blisko Starówki :)
Co do planów to dzisiaj w przedszkolu akcja Bookcrosing czyli czytamy i wymieniamy się książkami. W ciągu dnia Panie, chętni rodizce czytają dzieciom bajki, a na koniec przy odbieraniu dziecka rodzic przychodzi z bajką z domu i wymieniamy wspólnie tą bajkę na inną z przedszkolnej minibiblioteki :) Uważam że całkiem fajnie i mam nadzieję, że Blan znajdzie jakaś fajną książeczke dla siebie :)
A jutro pasowanie na przedszkolaka i potem zabawa i poczęstunek dla dzieci. Właśnie dziś musze wpisać się na listę co przyniosę na poczęstunek - średnio mi to pasuje, bo ja prosto z pracy będę jechać ale kupię jakieś paluszki i cistaeczka.
W czwartek mamy gości, przyjechał mój kuzyn ze swoim synkiem, którzy mieszkają w Poznaniu i rzadko się widzimy więc wpadną na kawkę.
A w sobotę wyjeżdżamy na weekend do znjaomych.
Do tego P. zaczął pomagać kumplowi przy remoncie bo bardzo krucho u nas z kasą więc każda dodatkowa gotówka się przyda. więc po południami jestem sama i nie wiadomo czy do znajomych też pojedzie czy nie będą kończyć remontu. Najwyżej zrobimy sobie babski wypad z Blan :)
18 listopada 2014 13:28 | ID: 1164556
Hej
Moniko chyba taki czas że te nasze maluchy patrza i widza i próbują.
Kurczak właśnie gadałam z drugą Panią od Oli z przedszkola - fajna dziewczyna, matko czemu ta druga to taka masakra.....
U nas całe pasowanie Ola przepłakała - do momentu kiedy nie pojawiła się pani od niemieckiego i nie przyszedł czas na śpiewanie piosenki po niemiecku :)
ogólnie to źle to wspomina i powiedziala że nigdy więcej nie będzie występować w przedszkolu.
eh bywa
No to maciesz Moniko szalony tydzień - ja już nie patrzę na konto na transakcje oznaczone apteka....
no i przed nami kolejny tydzień w domu....
18 listopada 2014 13:37 | ID: 1164559
Uuuuuu czyli kontrola niedobrze?
18 listopada 2014 15:54 | ID: 1164597
Nadal męczy ją wirus. CRP małe 7 ale jednak jak nie musze to nie pcham jej do przedszkola trudno :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.