Mam takie jedno marzenie i ono jest tą najważniejszą rzeczą dla mnie jako przyszłej mamy - chciałabym, aby moje dziecko miało szczęśliwe życie!
To życzenie i marzenie jest bardzo obszerne, bo składa się na nie zarówno zdrowie dziecka, szczęśliwe dzieciństwo, akceptacja przez rówieśników, prawidłowy rozwój, dobre wyniki w nauce, zrównoważony charakter, wyrastanie w szczęśliwej rodzinie, możliwość realizacji swej pasji i połączenia jej z pracą, posiadanie grona przyjaciół...wybiegam w przyszłość, ale tak naprawdę jako przyszła matka myślę już o tym. Chciałabym, aby było szczęśliwe nawet, gdy mnie już zabraknie. By było dobrym człowiekiem, empatycznym, o otwartym umyśle.
Mówi się, że nikt nie jest szczęśliwy cały czas, że szczęśliwe są tylko chwilę. Chciałabym, żeby moje dziecko miało jak najwięcej w swoim życiu takich właśnie chwil: pełnych nadziei, uśmiechu, radości. Życie pełne pozytywnych wzruszeń, również tych malutkich, które sprawiają, że chcemy budzić się każdego dnia, by przeżywać nowy dzień.
Najważniejsze jest więc dla mnie jego szczęście. Chcę dobra dla swego dziecka, tak bym miała poczucie, że urodził się pod szczęśliwą gwiazdą, chroni go dobry los. Aby nawet z nieprzyjemnych sytuacji, wychodził obronną ręką. Są czasem tacy ludzie, o których mówi się: "ten to ma farta" i chciałabym, aby moje dziecko było takim właśnie farciarzem, bo zdaję sobie sprawę, że na nasze życie mamy ograniczony wpływ, czasem trzeba trochę szczęścia, znalezienia się w odpowiednim miejscu i czasie. Niech dobry los dopomoże i sprawi, że moje dziecko będzie szczęśliwe, a jego życie piękne. Czegóż więcej mogłabym chcieć dla swojego dziecka?