Chcę jeszcze poruszyć tę sprawę w Sejmie i na posiedzeniu KT, zwłaszcza że w kwietniu od strony rządowej mieliśmy obietnice, że są pieniądze na weryfikację progów – mówi Zbigniew Kruszyński z Solidarności. Decyzja rządu jest szczególnie niepokojąca w kontekście...
"Dziennikowi" bez problemu udało się taką znaleźć. Reporterom gazety wynajęcie brzucha od zastępczej matki, zwanej surogatką, zajęło dwa dni. Wystarczyło, że zgłosili się do agencji pośrednictwa Elizabeth w podwarszawskim Piasecznie.
— Byłem otyły, strasznie się z tym czułem — opowiada 54-letni pan Mirek z Olsztyna. — Zacząłem ćwiczyć w klubie i spacerować. Schudłem 22 kilogramy. Zacząłem nowe życie.Co o tym sądzicie? Czy namówiliście kiedykolwiek swoją mamę lub babcię do aerobicu?
http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domowy/1,65367,5739296.html