Dziewczynki kontra chłopcy – jak nie powielać stereotypów płci w wychowaniu? - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Dziewczynki kontra chłopcy – jak nie powielać stereotypów płci w wychowaniu?

Dziewczynki kontra chłopcy – jak nie powielać stereotypów płci w wychowaniu?

Autor zdjęcia/źródło: gpointstudio

Dlaczego dziewczynka częściej usłyszy, że jest ładna, a chłopiec, że jest dzielny? Skąd wzięło się przekonanie, że niektóre zabawki są „dziewczęce”, a inne tylko dla chłopców? Choć żyjemy w nowoczesnym świecie, stereotypy płciowe nadal mają się świetnie, a my przekazujemy je kolejnym pokoleniom. Co zrobić, aby wprowadzić więcej równości w wychowaniu dzieci?

Stereotypy płciowe – skąd się wzięły

Podział na to, co „dziewczęce”, a co „chłopięce”, nie wziął się znikąd. Przez setki lat dziewczynki były od urodzenia przygotowywane do ról opiekuńczych i domowych, a chłopców uczono odwagi, rywalizacji i zaradności. Takie oczekiwania wynikały częściowo z naturalnych predyspozycji, ale w dużej mierze były też narzucane kulturowo i religijnie, zgodnie z ówczesnymi potrzebami społecznymi. Dziś żyjemy jednak w świadomym, rozwiniętym społeczeństwie, w którym coraz częściej podkreśla się znaczenie cech indywidualnych każdego człowieka, niezależnie od jego płci. Jest to droga właściwa, zgodna z kierunkiem ewolucji społecznej, która uwzględnia potrzeby emocjonalne każdego z nas.

Równość płciowa w wychowaniu – jak ją osiągnąć?

Równość płciowa w wychowaniu nie oznacza, że mamy dążyć do sytuacji, w której chłopcy i dziewczynki będą tacy sami – bo nigdy nie będą. Chodzi o wyrównanie szans i możliwości rozwoju tak, aby każde dziecko mogło żyć zgodnie ze swoimi talentami, emocjami i zainteresowaniami, bez ograniczeń wynikających ze stereotypów płciowych.

Dziewczynka, która chce trenować boks, ma do tego takie samo prawo jak chłopiec, który chciałby tańczyć w balecie. Rolą rodziców, opiekunów i wychowawców jest otwieranie przed dziećmi możliwości, zamiast patrzenia przez pryzmat utartych przekonań, że niektóre aktywności, zainteresowania czy zawody są przeznaczone wyłącznie dla jednej płci.

Co więc oznacza równość w wychowaniu w praktyce?

  • unikanie utrwalania stereotypów płciowych w codziennych rozmowach i działaniach,

  • proponowanie dzieciom różnorodnych zabawek i zajęć, bez dzielenia ich na „dziewczęce” i „chłopięce”,

  • uczenie akceptacji i zrozumienia dla wszystkich emocji (chłopcy mogą płakać, a dziewczynki mają prawo się złościć),

  • przedstawianie dzieciom wzorców przełamujących schematy: pani prezydent, pan pielęgniarz, pani żołnierka, pan florysta.

To naprawdę niewiele, a jednocześnie bardzo dużo. Wspieranie indywidualności bez etykietowania względem płci uczy dzieci, że mogą być sobą, a to ułatwia osiągnięcie szczęścia i spełnienia w życiu. 

Stereotypy płciowe – wpływ na emocje dzieci

Utarte przekonanie, że chłopaki nie płaczą, to zdanie, które od pokoleń wyrządziło ogromną krzywdę chłopcom i mężczyznom. Brak akceptacji dla łez i wrażliwości sprawił, że wielu z nich wyrosło w przekonaniu, iż emocje są oznaką słabości. Skutkiem tego jest nieumiejętność wyrażania uczuć, strach przed proszeniem o pomoc czy tłumienie własnych problemów. Dziś widać dramatyczne konsekwencje. Statystyki samobójstw pokazują, że to właśnie mężczyźni odbierają sobie życie najczęściej.

Z kolei dziewczynki od lat wciskane są w ramy „grzecznych i uprzejmych”, pozbawiane prawa do głośnego sprzeciwu czy otwartego wyrażania złości. Z czasem stały się uprzedmiotowione, co doskonale wpisało się w patriarchalny schemat funkcjonowania świata. Pokolenia kobiet pozbawionych głosu zaowocowały sytuacją, w której łatwiej nam powiedzieć, że to dziewczynka „prowokuje strojem” chłopca, niż że chłopiec nie potrafi zapanować nad własnymi zachowaniami.

To nie jest dobra droga. Czas się jej przeciwstawić dając dzieciom prawo do wszystkich emocji i pokazując, że ani płeć, ani stereotypy nie mogą narzucać czy odbierać prawa do odczuwania i wyrażania swoich uczuć.

Jak wychowywać bez stereotypów?

Wychowanie wolne od stereotypów nie oznacza, że mamy ignorować dziecięcą różnorodność. Chodzi o to, by nie narzucać dzieciom ról i nie nakładać ograniczeń wynikających z płci. Jak może to wyglądać w praktyce?

  • Dobieraj świadomie słowa. Unikaj stwierdzeń, że coś jest „chłopięce” lub „dziewczęce”. Zrezygnuj z powtarzania haseł takich jak: „chłopcy nie płaczą”, „płaczesz jak baba”, „tego dziewczynce nie wypada” czy „zachowujesz się jak chłopczyca”.

  • Nie dziel zabawek i zajęć względem płci. Zarówno samochody, jak i lalki są dla każdego dziecka. Tak samo zestawy naukowe, klocki czy kolorowanki.

  • Bądź przykładem i pokazuj różnorodne wzorce. Opowiadaj o kobietach naukowczyniach i mężczyznach projektantach mody, o pani żołnierce czy panu pielęgniarzu.

  • Wspieraj indywidualizm. Pytaj dziecko, czego chce spróbować, zamiast mówić mu, co „powinno”. Zajęcia dodatkowe nie mają płci.

  • Rozmawiaj o emocjach od najmłodszych lat. Ucz, że każdy ma prawo do strachu, smutku, złości czy lęku – i że proszenie o pomoc nie jest oznaką słabości.

Wychowanie bez stereotypów to ofiarowanie dzieciom wolności i prawa do bycia sobą. To od naszej postawy, słów i wyborów zależy, jak bardzo kolejne pokolenia będą ograniczone schematami, w których sami zostaliśmy wychowani. Równość w wychowaniu to inwestycja w nasze dzieci. Dając młodemu pokoleniu przestrzeń do rozwoju pozbawioną bezsensownych ram płciowych, przyczyniamy się do budowania świata, w którym zarówno chłopcy, jak i dziewczynki mają równe szanse na osiągnięcie szczęścia w życiu.