
Na stan naszego uzębienia zdecydowany wpływ ma nie tylko to jak często jemy, ale też co jemy. Wszechobecne automaty z przekąskami i napojami, liczne punkty serwujące dania typu Fast-food kuszą pracowników biurowych na każdym kroku. I niewielu ma siłę, by nie ulec pokusie kupienia czegoś słodkiego lub „szybkiego”. Wytłumaczeń jest wiele: bo ciężko pracuję, bo potrzebuję energii, żeby mózg lepiej pracował, na stres, na niepowodzenie, na nudę, tylko raz dziennie.
Do tego dochodzą napoje słodzone – kawy, herbaty i soki. W połączeniu produkty te tworzą nieustanną pożywkę dla bakterii bytujących w jamie ustnej. Niewiele osób ma tyle samozaparcia, by nosić ze sobą do pracy pokrojoną paprykę, orzechy, marchewkę czy pomidory zamiast paluszków, ciasteczek i krakersów.
Informacje przygotował dr n. med. Mariusza Duda, właściciel Duda Clinic w Katowicach