Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
5 lipca 2012 12:46 | ID: 803576
Pełnia księżyca tak działa Ja też nie w humorze, ale jest powód , no cóż zamiast sie cieszyc to się denerwuję...
No ja nocka zarwana przez księżyc też.
Baszko powiem Ci jak mi Julka ostatnio -Po co nerw polic do trzech i po kłopocie.
5 lipca 2012 12:52 | ID: 803577
Uciekam:) czas się zabrać za jakąś robotę, tylko jak taka duchota, to nic się nie chce:(
5 lipca 2012 15:57 | ID: 803626
Co słychać - ano mimo, że zapowiadałam, że nie wychodzę w takie ciepełko to jednak wyszłam na spacerek bo trzeba było zrobić małe zakupy i przy okazji kupiłam sobie ciemno-szare legginsy... a upał, jak diabli
Po obiadku i wypiciu kawusi mężuś z kolegą pojechał na rybki...
5 lipca 2012 15:59 | ID: 803627
Uciekam:) czas się zabrać za jakąś robotę, tylko jak taka duchota, to nic się nie chce:(
To prawda Madziu - ledwo zrobiłam zupę a ze mnie ciekł
5 lipca 2012 16:06 | ID: 803631
Umyłam sobie w końcu okna Pogoda super Nie ma upału ciepełko w sam raz Obejrzałam Radwańską Bardziej chciałam się dowiedzieć czy wygra, bo na tenisie się wogóle nie wyznaję Wygrała i w sobotę finał Mimo, że nie lubię tenisa to serduszko cieszy , że właśnie Polka , że wcześniej nikt nie dostąpoł tego zaszczytu znaleść się w finale Wimbledonu od 70 lat
5 lipca 2012 16:17 | ID: 803636
Umyłam sobie w końcu okna Pogoda super Nie ma upału ciepełko w sam raz Obejrzałam Radwańską Bardziej chciałam się dowiedzieć czy wygra, bo na tenisie się wogóle nie wyznaję Wygrała i w sobotę finał Mimo, że nie lubię tenisa to serduszko cieszy , że właśnie Polka , że wcześniej nikt nie dostąpoł tego zaszczytu znaleść się w finale Wimbledonu od 70 lat
Oj cieszą takie wiadomości na temat Polaków, odnoszących sukcesy sportowe...
5 lipca 2012 18:03 | ID: 803662
cześć.
jesteśmy po zabiegu. opisałam szczegóły w blogu. generalnie moje dziecko spisało się na medal!!! Miki czuje się bardzo dobrze,bawi się,ma apetyt. Marcel ciągle go wypytuje,chce podglądać...
mąż pojechał na halę z chłopakami. mam chwilę dla siebie...
5 lipca 2012 18:48 | ID: 803675
Jestem i ja... Mam dziś młyn. Ale najwaniejsze, że małemu nie jest gorzej:)))) Tylko krostki ma na pleckach.
5 lipca 2012 19:17 | ID: 803678
cześć.
jesteśmy po zabiegu. opisałam szczegóły w blogu. generalnie moje dziecko spisało się na medal!!! Miki czuje się bardzo dobrze,bawi się,ma apetyt. Marcel ciągle go wypytuje,chce podglądać...
mąż pojechał na halę z chłopakami. mam chwilę dla siebie...
CZEŚĆ MONIA !!!
Fajnie, że już jesteście po zabiegu i Miki dobrze się czuje. Tak trzymać
5 lipca 2012 19:18 | ID: 803679
Jestem i ja... Mam dziś młyn. Ale najwaniejsze, że małemu nie jest gorzej:)))) Tylko krostki ma na pleckach.
Będzie Żanetko dobrze... najgorsze macie już za sobą...
5 lipca 2012 19:23 | ID: 803681
A mój kofffany mężuś dalej na rybkach siedzi. Dzwoniłam to powiedział, że jeszcze z pół godzinki. Ja już po kolacji ale hamburgerów nie było - odeszła mi dzisiaj ochota na nie... Zmiksowałam też truskaweczki by potem przed TV sobie pojeść. Mąż wczoraj z działeczki przyniósł prawie pełne małe wiaderko.
5 lipca 2012 20:25 | ID: 803711
Mężuś wrócił z rybek i obiera je na balkonie, idę do niego... a Wam życzę miłego wieczorku...
6 lipca 2012 07:13 | ID: 803774
upał niesamowity , nic mi się nie chce . Czekam ochłodzenia , ale kiedy ono nastąpi ?
6 lipca 2012 08:11 | ID: 803787
Trochę się boję dzisiejszego dnia bo juz jest upał. Pewnie po 12:00 prace skoncze, po południu jade do kumplei na basenik :)
6 lipca 2012 08:59 | ID: 803798
Słońce przygrzea a ja przed chwila wstałami zastanawiam sie co robić? W nocy obudziła mnie burza i dopiero wstałam Pokręce się po domu i pujdę na plażę....Życzę miłego dnia
6 lipca 2012 09:47 | ID: 803805
Ładnie słychać, sąsiad z dołu gra na organach...
WITAM już prawie weekendowo
6 lipca 2012 09:47 | ID: 803806
upał niesamowity , nic mi się nie chce . Czekam ochłodzenia , ale kiedy ono nastąpi ?
U mnie to samoooo
6 lipca 2012 10:29 | ID: 803823
cześć,
dość mam upałów. dzieci się bawią. Miki nawet dobrze się czuje. mąż w piwnicy. wstawiłam pranie. pół sypialni mam zawalonej ciuchami do prasowania,ale to nie na taką pogodę robota...
6 lipca 2012 10:36 | ID: 803825
cześć,
dość mam upałów. dzieci się bawią. Miki nawet dobrze się czuje. mąż w piwnicy. wstawiłam pranie. pół sypialni mam zawalonej ciuchami do prasowania,ale to nie na taką pogodę robota...
HEJ... o nie do prasowania to inna pogoda koniecznie musi być...
6 lipca 2012 10:47 | ID: 803834
Witajcie. Wczoraj bylam z doskoku. Dzis postaram sie poprawić;)
Mały tak, jak było tak jest. Póki co nie jest źle. Tyle, że siedzi biedak w domku, jak w więzieniu:(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.