Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
6 lipca 2012 13:57 | ID: 803930
Witajcie. Wczoraj bylam z doskoku. Dzis postaram sie poprawić;)
Mały tak, jak było tak jest. Póki co nie jest źle. Tyle, że siedzi biedak w domku, jak w więzieniu:(
jak mój...
podłączam się do Was:(
ale pocieszam się, że jeszcze trochę...
Mona a jak Młody się czuje??
W. pojechał do rodziców na wakacji czas....puki co rządzimy same:(:)
dzięki. Miki zadziwiająco dobrze :)
6 lipca 2012 14:00 | ID: 803933
Jeju, ten upał mnie wykończy:((((( A na dwoerz jeszcze gorzej:((((
6 lipca 2012 14:02 | ID: 803935
Jeju, ten upał mnie wykończy:((((( A na dwoerz jeszcze gorzej:((((
siedzę przy wentylatorze,bo inaczej się nie da. nad ranem przeniosłam się znowu na podłogę pod balkonem,bo na łóżku brak ruchu powietrza!
6 lipca 2012 14:09 | ID: 803937
Jeju, ten upał mnie wykończy:((((( A na dwoerz jeszcze gorzej:((((
siedzę przy wentylatorze,bo inaczej się nie da. nad ranem przeniosłam się znowu na podłogę pod balkonem,bo na łóżku brak ruchu powietrza!
Ja chyba dziś zrobię sobie legowisko na podłodze.....
6 lipca 2012 15:57 | ID: 803973
byli moi rodzice na kawie. dzieci bawią się ciastoliną.
6 lipca 2012 16:12 | ID: 803981
Jeju, ten upał mnie wykończy:((((( A na dwoerz jeszcze gorzej:((((
U nas to samo...
6 lipca 2012 16:14 | ID: 803982
Jeju, ten upał mnie wykończy:((((( A na dwoerz jeszcze gorzej:((((
siedzę przy wentylatorze,bo inaczej się nie da. nad ranem przeniosłam się znowu na podłogę pod balkonem,bo na łóżku brak ruchu powietrza!
Na szczęście u nas w sypialni nie jest aż tak upalnie i da się żyć... ja śpię pod leciutkim kocykiem lub odkryta...
6 lipca 2012 16:17 | ID: 803984
Jeju, ten upał mnie wykończy:((((( A na dwoerz jeszcze gorzej:((((
U nas to samo...
Niestety tak,bardzo to męczące.Choć chmurzy się troszeczkę,więc może i popada.
6 lipca 2012 18:38 | ID: 804021
chłopaki jedzą kolację. zaszło słońce,więc jest duchota... burza nieunikniona.
6 lipca 2012 18:41 | ID: 804023
U nas pada i grzmi . I przyjechał kurier z rzeczami co wylicytowałam na allegro w tym strój kąpielowy za 3,25 ! To się nazywa mieć szczęście!
6 lipca 2012 19:04 | ID: 804025
...jakoś nieciekawie się czuję:(
6 lipca 2012 19:42 | ID: 804031
U nas pada i grzmi . I przyjechał kurier z rzeczami co wylicytowałam na allegro w tym strój kąpielowy za 3,25 ! To się nazywa mieć szczęście!
rzeczywiście :)
6 lipca 2012 19:42 | ID: 804032
...jakoś nieciekawie się czuję:(
upał każdemu daje w kość :(
6 lipca 2012 19:46 | ID: 804035
chłopaki w łóżku. starczy na dziś :) jak tu zasnąć w takiej duchocie? chyba przy wentylatorze.
6 lipca 2012 20:00 | ID: 804040
Mieliśmy jechać na zakupy do Lidla. Ale oberwanie chmury pokrzyżowało nam plany.
Jutro mam zaganiany dzień . Rano zakupy, potem idę do fryzjera, potem do apteki odebrać lekarstwo, którego dziś nie było. A potem pakowanie. W niedzielę jedziemy na tygodniowy urlop. Jeżeli wyjazd z wnuczkami jest urlopem????Hi! Hi! Hi!. Ale ja to kocham!!!
6 lipca 2012 21:35 | ID: 804055
6 lipca 2012 22:18 | ID: 804078
A nasz skarb wnusio Ziemowitek skończył dzisiaj już 3 miesiące
6 lipca 2012 22:20 | ID: 804079
Jeju, ten upał mnie wykończy:((((( A na dwoerz jeszcze gorzej:((((
U nas to samo...
Niestety tak,bardzo to męczące.Choć chmurzy się troszeczkę,więc może i popada.
Jak ja czekam na deszcz albo chociaż na lekkie ochłodzenie... a tu zapowiadają upały na weekend... o Matko
6 lipca 2012 22:24 | ID: 804081
Mieliśmy jechać na zakupy do Lidla. Ale oberwanie chmury pokrzyżowało nam plany.
Jutro mam zaganiany dzień . Rano zakupy, potem idę do fryzjera, potem do apteki odebrać lekarstwo, którego dziś nie było. A potem pakowanie. W niedzielę jedziemy na tygodniowy urlop. Jeżeli wyjazd z wnuczkami jest urlopem????Hi! Hi! Hi!. Ale ja to kocham!!!
To miłego wyjazdu pani Wandziu jakoś spiknąć się nie możemy na ten spacer a może na plaży się umówimy jak pani wróci z "urlopu"
A my dziś cały dzień na plaży.
6 lipca 2012 22:27 | ID: 804083
Mieliśmy jechać na zakupy do Lidla. Ale oberwanie chmury pokrzyżowało nam plany.
Jutro mam zaganiany dzień . Rano zakupy, potem idę do fryzjera, potem do apteki odebrać lekarstwo, którego dziś nie było. A potem pakowanie. W niedzielę jedziemy na tygodniowy urlop. Jeżeli wyjazd z wnuczkami jest urlopem????Hi! Hi! Hi!. Ale ja to kocham!!!
To miłego wyjazdu pani Wandziu jakoś spiknąć się nie możemy na ten spacer a może na plaży się umówimy jak pani wróci z "urlopu"
A my dziś cały dzień na plaży.
Justyś , jestem "za". Zadzwonię jak wrócę i mąż zacznie pracować. To będzie około następnego czwartku.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.