W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
                                  
                  4 czerwca 2011 20:30 | ID: 549849
              
Ja dziś razem z mężem i  bratem i jego dziewczyną przebraliśmy 5 dużych worków nakrętek i zgnietliśmy ponad 3 duże worki puszek 
Ręce mnie potwornie bolą,ale do Was musiałam zajrzeć i poklikać 
Hejka ANIU - o a Ciebie już nie ma...
Jestem Grażynko 
Aniu dzisiaj też nie było Mariczki w gazecie
Trzeba jutro "uderzyć" do MARCINA ... niech napisze co i jak...
Witaj Grażynko
A Marcina to 


Hehehe - i młotki w ruch...
                                  
                  4 czerwca 2011 20:30 | ID: 549851
              
Witajcie, ale upał jest na dworze, Krystian wykapany wierci sie w łóżeczku szuka miejsca do spania:).
CZEŚĆ AGA u nas to samo a ja sobie leżę na dywanie i wietrzy mnie wiatrak... 
ufff aż lżej 
Ale Ci zazdroszczę, mój wiatrak się ostatnio spieprzył:) musi mąż wybrać się do sklepu i kupić bo w domu nie da sie wytrzymać.
                                  
                  4 czerwca 2011 20:34 | ID: 549854
              
Witajcie, ale upał jest na dworze, Krystian wykapany wierci sie w łóżeczku szuka miejsca do spania:).
CZEŚĆ AGA u nas to samo a ja sobie leżę na dywanie i wietrzy mnie wiatrak... 
ufff aż lżej 
Ale Ci zazdroszczę, mój wiatrak się ostatnio spieprzył:) musi mąż wybrać się do sklepu i kupić bo w domu nie da sie wytrzymać.
Ja też nie wyobrażam sobie by go nie było...
                                  
                  4 czerwca 2011 20:35 | ID: 549855
              
Witajcie, ale upał jest na dworze, Krystian wykapany wierci sie w łóżeczku szuka miejsca do spania:).
CZEŚĆ AGA u nas to samo a ja sobie leżę na dywanie i wietrzy mnie wiatrak... 
ufff aż lżej 
Ale Ci zazdroszczę, mój wiatrak się ostatnio spieprzył:) musi mąż wybrać się do sklepu i kupić bo w domu nie da sie wytrzymać.
Ja też nie wyobrażam sobie by go nie było...
Daj spokój,człowiek by chyba "zdechł"
                                  
                  4 czerwca 2011 20:41 | ID: 549858
              
witajcie dziewuchy
                                  
                  4 czerwca 2011 20:41 | ID: 549860
              
witajcie dziewuchy
HEJKA 
                                  
                  4 czerwca 2011 20:42 | ID: 549861
              
witajcie dziewuchy
siemanko dziewuszko
                                  
                  4 czerwca 2011 20:46 | ID: 549862
              
my u rozicow jeszcze jestesmy we troje,.
jutro powrot do domku wiec juz z domku pisac powinnam..
tak sie opalilam dzis ze cala czaerwona jestem.
wczoraj bylam z pawlem w Lidzbarku warminskim i sie z marlena i lukaszem spotkalam....
                                  
                  4 czerwca 2011 20:50 | ID: 549864
              
                                  
                  4 czerwca 2011 20:51 | ID: 549865
              
Witam ponownie.
U mnie też już wiatraki chodzą bo stoi dziś powietrze.
                                  
                  4 czerwca 2011 20:55 | ID: 549869
              
I pojechał :(
                                  
                  4 czerwca 2011 21:01 | ID: 549875
              
... i w Kiermusach...

KIERMUSY Dworek nad Łąkami to niezwykły obiekt wypoczynkowo - turystyczny położony nad brzegiem czystej rzeki Narew, w sąsiedztwie Parków Narodowych oraz zabytkowego Tykocina - 30 km od Białegostoku.
                                  
                  4 czerwca 2011 21:03 | ID: 549878
              
I pojechał :(
... i przyjedzie, jak będzie mógł...
HEJ MARLENKO 
 nie smutaj się...
                                  
                  4 czerwca 2011 21:03 | ID: 549880
              
I pojechał :(
... i przyjedzie, jak będzie mógł...
HEJ MARLENKO 
 nie smutaj się...
Całe szczęście coraz bliżej końca :)
                                  
                  4 czerwca 2011 21:05 | ID: 549882
              
Mój mężuś kofffany poszedł dla nas po pifffko...
 to wieczorek będzie przy nim...
                                  
                  4 czerwca 2011 21:07 | ID: 549884
              
Mój mężuś kofffany poszedł dla nas po pifffko...
 to wieczorek będzie przy nim...
Ale bym sie napiła ale Karmi a nie ma kto mi iść do sklepu:(
                                  
                  4 czerwca 2011 21:08 | ID: 549885
              
Kończę robić na jutro sosik do obiadku :), oczywiście musiałam się oparzyć ale to nic.
Cieszą mnie dzisiejsze zakupy, w szczególności mega wygodne buty i.... torebka (kolejna) 
                                  
                  4 czerwca 2011 21:09 | ID: 549889
              
                                  
                  4 czerwca 2011 21:09 | ID: 549891
              
Ale Oliweczka ma fajnie, tyle zwiedzania 
                                  
                  4 czerwca 2011 21:10 | ID: 549892
              
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!