W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
                                  
                  4 czerwca 2011 16:41 | ID: 549743
              
Jestem na chwilkę, bo niedługo idę pojeżdzać przy sianie...taka moja rola;)
                                  
                  4 czerwca 2011 17:33 | ID: 549750
              
Grażynko i Lizo! Ja myślę, że na balkonach iglaki się nie udają. Podobnie jak kwiaty ogrodowe typu maciejka, groszek i nasturcje. One na tych balkonach dziczeją. Ja już nie będę iglaków stawiać na balkonie. Jednak u mnie najlepiej udają się bratki a potem pelargonie, petunie, niecierpki. Nawet miałam fajną lawendę. Surfinie u mnie nie mają dobrego klimatu. Bo balkon mam od zachodniej strony i praży po południu.
W tym roku jeszcze mam chęć posadzić iglaki i jak mi one nie udadzą się to wtedy już sobie daruję. U mnie surfinie również nie udają się bo jak WANDZIU napisałaś balkon bardzo mam nasłoneczniony i praży...
                                  
                  4 czerwca 2011 18:37 | ID: 549776
              
Ja dziś razem z mężem i  bratem i jego dziewczyną przebraliśmy 5 dużych worków nakrętek i zgnietliśmy ponad 3 duże worki puszek 
Ręce mnie potwornie bolą,ale do Was musiałam zajrzeć i poklikać 
                                  
                  4 czerwca 2011 18:50 | ID: 549787
              
Jestem na chwilkę, bo niedługo idę pojeżdzać przy sianie...taka moja rola;)
Oooo... a masz prawa jazdy na - ciągnik..
                                  
                  4 czerwca 2011 18:51 | ID: 549789
              
Ja dziś razem z mężem i  bratem i jego dziewczyną przebraliśmy 5 dużych worków nakrętek i zgnietliśmy ponad 3 duże worki puszek 
Ręce mnie potwornie bolą,ale do Was musiałam zajrzeć i poklikać 
Hejka ANIU - o a Ciebie już nie ma...
                                  
                  4 czerwca 2011 18:52 | ID: 549790
              
Ale "posucha" dzisiaj na Familce to i ja "znikam"...
                                  
                  4 czerwca 2011 19:02 | ID: 549794
              
Ja dziś razem z mężem i  bratem i jego dziewczyną przebraliśmy 5 dużych worków nakrętek i zgnietliśmy ponad 3 duże worki puszek 
Ręce mnie potwornie bolą,ale do Was musiałam zajrzeć i poklikać 
Hejka ANIU - o a Ciebie już nie ma...
Jestem Grażynko 
                                  
                  4 czerwca 2011 19:05 | ID: 549796
              
                                  
                  4 czerwca 2011 19:06 | ID: 549797
              
Ja dziś razem z mężem i  bratem i jego dziewczyną przebraliśmy 5 dużych worków nakrętek i zgnietliśmy ponad 3 duże worki puszek 
Ręce mnie potwornie bolą,ale do Was musiałam zajrzeć i poklikać 
Hejka ANIU - o a Ciebie już nie ma...
Jestem Grażynko 
Aniu dzisiaj też nie było Mariczki w gazecie
                                  
                  4 czerwca 2011 19:10 | ID: 549798
              
Ja dziś razem z mężem i  bratem i jego dziewczyną przebraliśmy 5 dużych worków nakrętek i zgnietliśmy ponad 3 duże worki puszek 
Ręce mnie potwornie bolą,ale do Was musiałam zajrzeć i poklikać 
Hejka ANIU - o a Ciebie już nie ma...
Jestem Grażynko 
Aniu dzisiaj też nie było Mariczki w gazecie
Dzięki za informację,pisałam do Marcinka ale nadal mi nie odpisał 
                                  
                  4 czerwca 2011 19:24 | ID: 549806
              
Ja dziś razem z mężem i  bratem i jego dziewczyną przebraliśmy 5 dużych worków nakrętek i zgnietliśmy ponad 3 duże worki puszek 
Ręce mnie potwornie bolą,ale do Was musiałam zajrzeć i poklikać 
Hejka ANIU - o a Ciebie już nie ma...
Jestem Grażynko 
Aniu dzisiaj też nie było Mariczki w gazecie
Dzięki za informację,pisałam do Marcinka ale nadal mi nie odpisał 
Będę codziennie sprawdzać i dam ci znać,oczywiście kupię
                                  
                  4 czerwca 2011 20:18 | ID: 549835
              
Witam w ten sobotni upalny wieczorek.
Kubunio zasnął, a ja jeszcze na jakiś czas znikam.
Planuję pojawic sie kolo 21 na dłuższą chwilkę.
                                  
                  4 czerwca 2011 20:19 | ID: 549836
              
Witajcie, ale upał jest na dworze, Krystian wykapany wierci sie w łóżeczku szuka miejsca do spania:).
                                  
                  4 czerwca 2011 20:20 | ID: 549838
              
                                  
                  4 czerwca 2011 20:22 | ID: 549840
              
Ja dziś razem z mężem i  bratem i jego dziewczyną przebraliśmy 5 dużych worków nakrętek i zgnietliśmy ponad 3 duże worki puszek 
Ręce mnie potwornie bolą,ale do Was musiałam zajrzeć i poklikać 
Hejka ANIU - o a Ciebie już nie ma...
Jestem Grażynko 
Aniu dzisiaj też nie było Mariczki w gazecie
Trzeba jutro "uderzyć" do MARCINA ... niech napisze co i jak...
                                  
                  4 czerwca 2011 20:23 | ID: 549841
              
Witam w ten sobotni upalny wieczorek.
Kubunio zasnął, a ja jeszcze na jakiś czas znikam.
Planuję pojawic sie kolo 21 na dłuższą chwilkę.
...a nasz Kubunio sobie śpiewa aaa aaa, a to sygnał, że chce spać, tylko ciekawe czy zaśnie... :)
                                  
                  4 czerwca 2011 20:23 | ID: 549842
              
Witam w ten sobotni upalny wieczorek.
Kubunio zasnął, a ja jeszcze na jakiś czas znikam.
Planuję pojawic sie kolo 21 na dłuższą chwilkę.
ANETKO witaj 
                                  
                  4 czerwca 2011 20:26 | ID: 549845
              
Witajcie, ale upał jest na dworze, Krystian wykapany wierci sie w łóżeczku szuka miejsca do spania:).
CZEŚĆ AGA u nas to samo a ja sobie leżę na dywanie i wietrzy mnie wiatrak... 
ufff aż lżej 
                                  
                  4 czerwca 2011 20:27 | ID: 549846
              
Ja dziś razem z mężem i  bratem i jego dziewczyną przebraliśmy 5 dużych worków nakrętek i zgnietliśmy ponad 3 duże worki puszek 
Ręce mnie potwornie bolą,ale do Was musiałam zajrzeć i poklikać 
Hejka ANIU - o a Ciebie już nie ma...
Jestem Grażynko 
Aniu dzisiaj też nie było Mariczki w gazecie
Trzeba jutro "uderzyć" do MARCINA ... niech napisze co i jak...
Witaj Grażynko
A Marcina to 


                                  
                  4 czerwca 2011 20:28 | ID: 549847
              
Witam w ten sobotni upalny wieczorek.
Kubunio zasnął, a ja jeszcze na jakiś czas znikam.
Planuję pojawic sie kolo 21 na dłuższą chwilkę.
...a nasz Kubunio sobie śpiewa aaa aaa, a to sygnał, że chce spać, tylko ciekawe czy zaśnie... :)
To babcia pośpiewa mu do wtóru...

Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!