11 częśc ulubionego wątku do codziennych pogaduszek serdecznie wszystkich zaprasza!
Na kanapę zapraszamy
kawkę pyszną tu podamy
ciasta trochę dorzucimy
i humory poprawimy!
18 marca 2014 23:58 | ID: 1094971
Dopiero dotarłam do łóżka,od 19 pisałam z siostrą jej biznes plan,i kosztorys firmy....mózg mi się zlasował dzisiaj...
myślałam że już odporniłam się na moją pracę-dzisiejszy dzień pokazał że jednak nie;///ubeczałam się jak głupia;/
19 marca 2014 00:27 | ID: 1094979
Dopiero dotarłam do łóżka,od 19 pisałam z siostrą jej biznes plan,i kosztorys firmy....mózg mi się zlasował dzisiaj...
myślałam że już odporniłam się na moją pracę-dzisiejszy dzień pokazał że jednak nie;///ubeczałam się jak głupia;/
Kama, a co tam się działo dzisiaj?
19 marca 2014 00:40 | ID: 1094981
Dopiero dotarłam do łóżka,od 19 pisałam z siostrą jej biznes plan,i kosztorys firmy....mózg mi się zlasował dzisiaj...
myślałam że już odporniłam się na moją pracę-dzisiejszy dzień pokazał że jednak nie;///ubeczałam się jak głupia;/
Kama, a co tam się działo dzisiaj?
niby jestem "odporna"na załatwianie spraw pogrzebowych...w końcu już 7 lat tu pracuję,ale dzisiaj moja znajoma załatwiała pogrzeb swojej mamy-która zmarła po przeszczepie,weszła z takim płaczem do biura że i ja nie wytrzymalam i się popłakałam...jeszcze byłam sama w biurze to w duchu się modliłam żeby nie wpaść w panikę..beznadziejny dzień miałam.
19 marca 2014 00:45 | ID: 1094982
Dopiero dotarłam do łóżka,od 19 pisałam z siostrą jej biznes plan,i kosztorys firmy....mózg mi się zlasował dzisiaj...
myślałam że już odporniłam się na moją pracę-dzisiejszy dzień pokazał że jednak nie;///ubeczałam się jak głupia;/
Kama, a co tam się działo dzisiaj?
niby jestem "odporna"na załatwianie spraw pogrzebowych...w końcu już 7 lat tu pracuję,ale dzisiaj moja znajoma załatwiała pogrzeb swojej mamy-która zmarła po przeszczepie,weszła z takim płaczem do biura że i ja nie wytrzymalam i się popłakałam...jeszcze byłam sama w biurze to w duchu się modliłam żeby nie wpaść w panikę..beznadziejny dzień miałam.
to współczuję. Ciężką masz pracę to jest fakt. Wykończyć psychicznie się można!!
19 marca 2014 01:04 | ID: 1094986
Uciekam spać bo mała się kręci. Pewnie ręka ją zaczyna boleć i czas podać następną dawkę przeciwbólowych. Biedny ten mój dzieciak:(
Dobranocc
19 marca 2014 07:19 | ID: 1094992
Witam z rana. Niedługo odwiozę Matiego do szkoły, potem będę czekać na weterynarza, bo mam dzis umówioną wizytę, i ma przyjechać.
19 marca 2014 07:23 | ID: 1094996
Witam z rana. Niedługo odwiozę Matiego do szkoły, potem będę czekać na weterynarza, bo mam dzis umówioną wizytę, i ma przyjechać.
witaj. Moje już w szkole. Póki co kawę popijam:)
19 marca 2014 07:25 | ID: 1094997
Witam z rana. Niedługo odwiozę Matiego do szkoły, potem będę czekać na weterynarza, bo mam dzis umówioną wizytę, i ma przyjechać.
witaj. Moje już w szkole. Póki co kawę popijam:)
Hejka. My mamy szkołę na miejscu tzn do szkoły półtora km mamy. Ale odwieźć Matiego muszę, bo u nas pada... Młody w domu zostaje, bo kaszle:(
19 marca 2014 07:26 | ID: 1094999
Dzieisja nie wychodzę z domu. Muszę odświeżyć mieszkanie. Bo zapowiadają pogodę za parę dni. , to trzeba będzie na działeczkę wyskoczyć.
19 marca 2014 07:27 | ID: 1095000
Dzieisja nie wychodzę z domu. Muszę odświeżyć mieszkanie. Bo zapowiadają pogodę za parę dni. , to trzeba będzie na działeczkę wyskoczyć.
Cześć Wandeczko. Ja choćbym nie chciała to wyjść muszę. Ale nie chce mi się...
19 marca 2014 07:29 | ID: 1095002
Dzieisja nie wychodzę z domu. Muszę odświeżyć mieszkanie. Bo zapowiadają pogodę za parę dni. , to trzeba będzie na działeczkę wyskoczyć.
Cześć Wandeczko. Ja choćbym nie chciała to wyjść muszę. Ale nie chce mi się...
Witam i ja . Niestety nie mogę sobie pozwolić na siedzenie w domu , a tak bardzo bym chciała . Dopadło mnie chyba przesilenie wiosenne .
19 marca 2014 07:30 | ID: 1095004
Dzieisja nie wychodzę z domu. Muszę odświeżyć mieszkanie. Bo zapowiadają pogodę za parę dni. , to trzeba będzie na działeczkę wyskoczyć.
Cześć Wandeczko. Ja choćbym nie chciała to wyjść muszę. Ale nie chce mi się...
Witam i ja . Niestety nie mogę sobie pozwolić na siedzenie w domu , a tak bardzo bym chciała . Dopadło mnie chyba przesilenie wiosenne .
Trzymaj się Alinko, dużo siły Ci zyczę;)
Ja zmykam, czas się zbierać...
19 marca 2014 07:33 | ID: 1095005
Witam. Jestem dzisiaj jakoś dziwnie pobudzona. Wczoraj poszłam bardzo późno spać, a dzisiaj, o dziwo, wstałam wyspana. Po czterech godzinach spania???
19 marca 2014 07:34 | ID: 1095008
Dzieisja nie wychodzę z domu. Muszę odświeżyć mieszkanie. Bo zapowiadają pogodę za parę dni. , to trzeba będzie na działeczkę wyskoczyć.
Cześć Wandeczko. Ja choćbym nie chciała to wyjść muszę. Ale nie chce mi się...
Witam i ja . Niestety nie mogę sobie pozwolić na siedzenie w domu , a tak bardzo bym chciała . Dopadło mnie chyba przesilenie wiosenne .
Słońce wróci to i nastrój będzie lepszy.Pogoda nijaka to nie ma co sie dziwić.
19 marca 2014 07:41 | ID: 1095013
19 marca 2014 07:46 | ID: 1095015
Witaj Paulqa, jak się czuje dziadek?
19 marca 2014 08:59 | ID: 1095029
Ja dalej czekam na weta....Mam nadzieję, że niedługo bedzie...
19 marca 2014 09:17 | ID: 1095038
WItam środowo. Nie było mnie kilka dni.
W sobotę wracając z pogrzebu miałam wypadek, ale na szczęście nic mi się nie stało.
Musiałam się trochę ogarnąć i conieco pozałatwiać.
Tym oto sposobem pożegnałam się z moją kochaną czerwoną corsą, a od wczoraj nastąpił czas niebieskiej polówki :)
19 marca 2014 09:18 | ID: 1095039
Witaj Paulqa, jak się czuje dziadek?
witaj, dziękuję, niby wszystko w porządku :)
19 marca 2014 09:19 | ID: 1095040
WItam środowo. Nie było mnie kilka dni.
W sobotę wracając z pogrzebu miałam wypadek, ale na szczęście nic mi się nie stało.
Musiałam się trochę ogarnąć i conieco pozałatwiać.
Tym oto sposobem pożegnałam się z moją kochaną czerwoną corsą, a od wczoraj nastąpił czas niebieskiej polówki :)
dobrze, że nic Ci się nie stało...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.