bieganie!
- Zarejestrowany: 11.03.2011, 06:56
- Posty: 104
hej! Szukam wprawionych joggingowców, którzy mogliby udzielić mi kilka wskazówek, gdyż dopiero zaczynam swoją przygodę z joggingiem :) Przede wszystkim biegać lepiej rano czy wieczorem? Jaki dystans? I czy warto zakupić pulsometr?
też przyłączę się do prośby o te porady:)
- Zarejestrowany: 11.03.2011, 06:56
- Posty: 104
sama doszukałam, że lepiej rano bo wtedy spalamy tkankę tłuszczową :) a Tobie Madziaa jak idzie? który dzień już biegasz? :)
- Zarejestrowany: 28.03.2011, 10:52
- Posty: 1915
czesc mój mąz juz biega 5 rok wiec ma doswiadczenie, zaraz wam odpowiem na pytania:
obojetnie czy biegasz rano czy wieczorem, wazne że chcesz biegac,
najpierw troszke biegniesz troszke maszerujesz biegac powoli to jest najwazniejsze, dystans taki jaki dasz rade.
np. 3 minuty biec i dwie minuty marszu, masz tac biegac zebys mogła rozmawiac gdyby ktos koło ciebie biegał.
dopiero jak sie wkrecisz w bieganie to pulsometr, np jak bedziesz biegała szybciej. Jesli twoim celem jest schudnac badz podtrzymac forme pulsometr jest niepotrzebny. dla ciebie pulsometrem ma byc bieg tzw konwersacyjny, czy podczas biegu mozesz swobodnie rozmawiac.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Chyba też wybrała bym poranek, jest się takim świeżym i dotlenenionym cały dzień
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Chyba polubię ten wątek! Ale musi mi stopa wydobrzeć. Buty i kurteczkę już mam. Spodnie też się znajdą. I zacznę.
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Też mam zamiar cos zrobić ze soba i to szybko,bo pare kilo przybyło i niekomfortowo sie czuje.Myslałam o bieganiu właśnie.
- Zarejestrowany: 11.03.2011, 06:56
- Posty: 104
super, że jest już nas tyle :) W szerszym gronie zawsze raźniej no i motywacja będzie większa :) Dana82 podziękuj koniecznie mężowi za te wszystkie wskazówki. I o czywiście zależy mi na schudnięciu tak 5 kg narazie mi się marzy, w pulsometr zaopatrzę się jak tylko przekonam się, że motywacja mnie nie opuści! Muszę się troszkę w to wkręcić zanim zaczną się wydatki na profesjonalny sprzęt :)
- Zarejestrowany: 06.03.2012, 08:37
- Posty: 7
Hej, chcę się poważnie zabrać za bieganko, pytanie bym miała, ale już zostało tutaj poruszone ;) mam jednak w związku z tym jeszcze jedno. Te pulsometry są przydatne dla osób biegających tak? Puls ma duże znaczenie przy takich ćwiczeniach, czy to jest jakaś dodatkowa wiedza, do której nie muszę się stosować? Jeśli by mi to miało naprawdę pomóc, to skusiła bym się na taki pulsometr. Pozdrawiam ;)
- Zarejestrowany: 11.03.2011, 06:56
- Posty: 104
rozrasta rozrasta nam się grupa biegaczy :) Pochwalcie się jak wam idzie? :)
Ja też myślałam o bieganiu, ale nikt nie chce ze mną biegać. Samej trudno się zmobilizować.
- Zarejestrowany: 11.03.2011, 06:56
- Posty: 104
to może podaj z jakiego jesteś miasta, a nóż znajdziesz kogoś :-) Ja tam lubię biegać sama, nie muszę się wtedy dostosowywać do tempa drugiej osoby jak również mogę w spokoju posłuchać sobie muzyki :)
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Zaczęliśmy z mężem biegać. Ale bez przesady!!! W deszcz biegać raczej nie będę. Ale gdy poprawi się pogoda i zrobi się trochę cieplej, to wznawiamy postanowienie.
- Zarejestrowany: 11.03.2011, 06:56
- Posty: 104
Dunia u mnie na szczęście nie pada więc nie muszę robić przerw, zazdroszczę męża, ja swojego raczej nie dałabym rady namówić ;)
- Zarejestrowany: 05.07.2011, 11:55
- Posty: 75
Cześć kobietki, ja też biegam! W sumie to biegałam - przerwa na deszcze i mrozy, ale ruszam znowu wraz z koleżanką - biegaczką . Najważniejsze na początek to się nie łamać - dać sobie czas, biegać min. pół godziny (nawet tempem powłóczystym
). Zobaczycie, że po tygodniu już będzie łatwiej i bieganie nie będzie czarną chwilą dnia, a stanie się nawet przyjemne.
- Zarejestrowany: 12.03.2012, 21:41
- Posty: 12
Ja od wczoraj zaczęłam jak tylko mąż zajął się malutką.
W sumie najważniejsze to chyba zacząć, a potem to juz myśli się o następnym kroku :)
Jak na razie widzę same pozytywy, ale czy jest jakiś trening żeby nabrać trochę kondycji i zrzucić kilka kg ?
- Zarejestrowany: 10.11.2009, 11:22
- Posty: 45
Witam :) a czy jest ktos chetny do biegania na Pieczewie???? samej mi się nie chce.Chodzi o wieczorne bieganie?? Pozdrawiam.
- Zarejestrowany: 05.07.2011, 11:55
- Posty: 75
Ja od wczoraj zaczęłam jak tylko mąż zajął się malutką.
W sumie najważniejsze to chyba zacząć, a potem to juz myśli się o następnym kroku :)
Jak na razie widzę same pozytywy, ale czy jest jakiś trening żeby nabrać trochę kondycji i zrzucić kilka kg ?
Tym treningiem jest bieganie Biegaj tempem żebyś mógł mówić - zobaczysz, jak szybko wyrabia się kondycja no i te spadające kilogramki!
o, może to bieganie i dla mnie jest :) spróbuję dzisiaj. :D i będę gadać, sama do siebie :D
Ja biegać nie mogę- mam zakaz od chirurga po zeszłorocznej kontuzji( połamane 3 kości lewej nogi)
- Zarejestrowany: 12.03.2012, 21:41
- Posty: 12
Tym treningiem jest bieganie Biegaj tempem żebyś mógł mówić - zobaczysz, jak szybko wyrabia się kondycja no i te spadające kilogramki!
No to wiem, ale tak naprawdę można biec długo nie męcząc się. Tzn obierając sobie takie tempo.
Może jakimś wyznacznikiem odpowiedniego tempa byłby puls?