KONKURS: Albik czeka na Dzień Dziecka! Wygraj mówiące pióro z książką!

Wybierazm zestaw Mówiące pióro + Mój pierwszy elementarz dla mojego przedszkolaka kochanego, tak bardzo wiedzy rządnego. Majeczka literki pierwsze poznaje oraz pytania o kolejne literki zadaje. Lubi się uczyć alfabetu ze swoją mamą i uczennicą jest kochaną. Więc jej elementarz pierwszy niech będzie prezentem dla dziecka kochanego z okazji Dnia Dziecka- tak przez dzieciaczki lubianego. Bo prezenty, które urzą przez zabawę, fajną sprawą są, więc chciałabym dla Majeczki wygrać nagrodę właśnie tą :) 

Albik to wspaniałe rozwiązanie zarówno dla małych, jak i większych dzieci. Moje bratanice bardzo dużo się dzięki niemu nauczyły i ciągle uczą.Młodsza z nich nie umie jeszcze czytać, więc bez problemu może odsłuchać tego, co znajduje się w książce. Dziewczynki codziennie poznają dużo rzeczy, odkrywają coraz to więcej interesujących i przydatnych im ciekawostek. Taki rodzaj rozrywki połączony z nauką bardzo przypadł im do gustu, zawsze są zadowolone i opowiadają o nowych tematach, jakich się nauczyły. Taka radość dziecka jest bezcenna. Marzę by moja córka ,która skończyła już 6 lat zaczęła już czytać, Alicja potrzebowała wczesnego wspomagania więc wszystko u niej "działa wolniej". Chciałabym spróbować z serią "Pierwszy elemetarz",żeby zacząć od prostych łączeń słów. Myślę, że bardzo ułatwiłoby mi to z nią pracę, oraz byłaby to dla niej świetna zabawa.

Mówiące pióro + język angielski.

Od kiedy pierwszy raz byliśm z synkiem za granicą, jego pierwsze pytanie przed każdą kolejną podróżą brzmi: "a po jakiemu oni tam mówią"? Nawet jeżeli jedziemy gdzieś w Polskę  Był zachwycony tym, że można komunikować się w innym języku, niż znajomy już zestaw polskich słów. Cały czas chce, żeby opowiadać mu coś po angielsku albo czytać bajki w tym języku. Pani od nauki angielskiego z przedszkola również bardzo go chwali, a mnie bawi niezmiernie, kiedy próbuje coś zaśpiewać lub powiedzieć, a brakuje mu znajomości angielskiego słownictwa. Wtedy wymyśla jakieś swoje zbitki słowne i dumny mówi do mnie "to jest po angielsku, ale ja sam to wymyśliłem"  Zawsze, kiedy babcia przyjżdża do Nas z Irlandii, pyta dlaczego ona mówi po polsku, skoro tam się mówi po angielsku. No kochane dziecko 

My jesteśmy jeszcze małe, ale w książkach zakochane. To są nasi przyjaciele, z nimi zawsze przygód wiele. I choć same nie czytamy, tutaj pomoc mamy mamy :D Stąd też nas interesuje Elementarz Pierwszy mądry, który nam pomoże zdobyć wiedzy wór ogromny. Z nim nie straszne będą słowa, liczby i czytanki. On nam pomóc zechce sodko wkroczyć w nowe przygód światy. A gdy już go przeczytamy nic nie będzie piękniejszego niż uśmiechy mamy, taty i Albika tak dumnego! :)

Więc na razie pozdrawiamy i trzymamy kciuki, może uda się go wygrać dla dobra nauki! :D

Jestem Maja mam 5 lat

Jestem Maja mam 5 lat

W razie nagrody Corka wybiera Elementarz

Chciałbym uczyć się i bawić z "Moim pierwszym elementarzem"! Już prawie jestem przedszkolakiem i chcę wiedzieć coraz więcej. Ciekawi mnie wszystko i dużo już wiem. Mogę pilnie słuchać a także odpowiadać na pytania. Szybko i chętnie się uczę!

Wybieram dla moch dzieci zesaw nr 1 Mówiące pióro + „Atlas świata”, szczególnie zadowolona była by starsza córka 8-letnia pierwszoklasistka, która intetsuje się geografią :) Uwielbia poznawać ciekawostki geograficzne, zgłębiać tajemnice kontynentów, poznawać kraje ich stolice, ciekawostki na temat ukształtowania terenu, na temat położenia oraz kultury :)
Chciała bym aby rozwijała te zanteresowania a dzięki tej grze miała by możliwośc poznać kolejne ciekawoski :)

Wybór: mój pierwszy elementarz :)

Dla 5-letniej Natalki, która jest w etapie zainteresowania literami i cyferkami. Jej chęci "pochłaniania" nauki pisania jak również bogatemu urozmaiceniu i poziomom w książce "mój pierwszy elementarz" podejmiemy z ALBIK-iem wyzwanie- czytanie.  Ponadto z zainteresowaniem będzie również spoglądać 2-letnia Ania (siostra Natalki) dzięki zawartości książki, tj. piosenkom, kolorom, odgłosom. Zatem wprowadzenie w naukę suuper. 

.

Flagi, oceany, odległe lądy go pasjonują, wypieki na policzkach wywołują.

Każdą podróż opisuje, o kolejne z nami negocjuje.

Z atlasem zasypia często, na pólkach od pamiątek gęsto.

Lec zbyt mały, by czytać samemu, ciągle pyta "czemu?"

Ksiażka z mówiacym piórem by mu pomogła, jego zainteresowania wzmogła. 

Wybieram  Atlas Świata, gdyż mój 7 letni synek bardzo interesuje się Światem.Zwierzęta , wodospany i wulkany to jego Świat, ale również lubi rośliny.W swoim pokoju ma ogromną mapę Świata i często czyta nazwy Państw i Miast pytając czy kiedyś tam pojedziemy, jednak ze względu na astmę dalekie podróże musimy zostawić na przyszłość, ale mam nadzieję że do tego czasu mój synmójdowie się wielu interesujących rzeczy z książek i kto wie spełni swoje marzenia wykorzystując nabytą wcześmiej wiedzę.

Tata, tata

Chcę być obywatelką świata!

Przepłynąć statkiem przez morza,

Wzrokiem sięgnąć tam, gdzie polarna zorza.

Na pamięć znam już wszystkie oceany,

Więc nie martw się tatusiu kochany

Drogi nie zgubię i nie zabłądze

Do skarboneczki zbieram już pieniądze 

Na moje pierwsze wojaże, 

O których tak bardzo marzę

Potrzebuję tylko na drogę

Czegoś, co w konkursie familie

Wygrać mogę,

A mianowicie Atlasu Świata, 

By z geografii być kumata!

Chciałabym obdarować córeczkę wiedzą o całym świecie, zamkniętą w małym pudełeczku. Maja interesuje się mapami, podróżami a ja staram się pokazać jej różnorodność kultur, fauny i flory, klimatu oraz ras całego świata. Dla dziecka to fascynująca a jednocześnie abstrakcyjna podróż paluszkiem po mapie a dla mamy radość, że otwieram przed nią okno na świat i ułatwiam start w szkole. Już jako trzylatka poznała kontur kontynentów i uczyła się dopasowywać do nich zwierzątka.

Mówiące pióro i Atlas Świata będą świetnym prezentem i pierwszym towarzyszem podróży mojej małej panny.

Moja córka jest żądna wiedzy. I słowo "żądna" wcale nie jest tu przesadą. Ciągle się o cos dopytuje,zaskakauje stwierdzeniami , obrzuca spostrzeżeniami, jest po prostu ciekawa świata. Mało tego próbuje na swój sposób ten świat sobie tłumaczyć i go opisywać. Pierwsze niezdarne literki, pierwsze liczenie kroków,pierwsze przeczytane słowo...tak to moja niespełna sześciolatka! Dlatego wybieram dla niej "Mój pierwszy elemantarz" niechaj dalej zaciekawia ją świat liter, cyfer i zagadek. Niech przygotowuje się do kolejnego ważnego (trwającego najbliższe 25 lat) etapu życia- czyli nauki szkolnej! Pozatym moja córka uwielbia się uczyć,poznawac nowe wyrazy, uczy się pisać, sylabować, czytać. To piękne,że moja córka nie musi uczyć się z Elemenatrza 10 latniego jak ja, tylko może korzystać z tak profesjonalnej maszyny uczącej:) 

Wybraliśmy mówiące pióro plus „Atlas świata”. Bawi i uczy. :)

Mam coreczki dwie,co w zgodzie ze sobą bawią się.Dla 4letniej Zosi autorytetem jest 12letnia siostra od której wiedzę czerpac chce.Gdy Wiktoria do kartkówki uczy się to Zosia razem z nią słówka powtarzac chce.Więc śpiewają razem,wierszyki układają i po angielsku zagadki mi zadają...Ależ ile można w kółko w to samo bawic sie moze by im sie spodobał zestaw który w zyciu napewno przyda się.Bo mama to jezyka rosyjskiego uczyła się i nic nie rozumie co po angielsku dwie mowia mi