Cześć :) Jestem na początku ciąży. Termin mam na koniec kwietnia albo początek maja. Szukam kobiet, które tak jak ja będę rodziły w tym terminie, żeby podzielić się tym, co przeżywają teraz, jak się czują, czego się obawiają. Zapraszam na forum :)
21 czerwca 2013 16:36 | ID: 977112
Moja córcia źle znosi upały, nie chce spać w dzień i jest płaczliwa. Ja dopajam herbatką ale ona jest na butelce więc to oczywiste, tylko pije dużo wiecej niż normalnie. Ja mam problem z kładzieniem jej na brzuszku, strasznie nie chce i jest okropny płacz. Nawet jak ją kłade na moim brzuchu to nie chce, strasznie mi jej szkoda jak tak płacze....:( Nie wiem co robić czy zmuszać ją nadal czy odpuścić, chce zaznaczyć że córcia kończy już 4 miesiąc.
21 czerwca 2013 16:38 | ID: 977113
u mnie tylko na brzuszku
21 czerwca 2013 17:01 | ID: 977116
Mój juz z leżeniem na brzuchu znacznie lepiej. Polecam masaż technuką Shantalla. Rewelka!! Na WNM też pomaga. Mój upały znosi nawet całkiem dobrze. Wczoraj byloismy na grillu to lezał w samym papmersie i w hustce i był szcześliwy. Co do karmienia to jest coraz gorzej. Moje pije tylko jak jest niedokońca przebudzony rano potem mogę zapomnieć. Zastanawiam sie jak długo tak sie bedziemy meczyć. Dodam ze modyfikowane pije aż miło, mojego nie ;/Herbatki z kopru pije baaaardzo duzo. Czasem potrafi wypić przez cały dzień nawet 260 ml. Ostatnio bardzo cwiczy łapki. Wszystko co jest koło niego jest chwytane i zakładane na glowe. Dziś nawet założył sobie moja dość ciezką poduszke jak leżał w moim łózku.
23 czerwca 2013 10:01 | ID: 977588
Mój Mały nawet dobrze znosi upały. Ale z domku to często wychodzimy, bo u nas na poddaszu temperatura szaleje! W ogrodzie, w cieniu mamy za to świeże powietrze i trochę wiaterku. Mały od razu śpi. Do domku chodzimy tylko na karmienie. Nie chce za to nic innego pić. Tylko butle z mlekiem wchodzi w grę. Próbuję podawać mu wodę, bo po herbatce rumiankowej źle się czuł... Marudził, więc nie podaję. A koperkową odradził mi lekarz, jeśli nie ma kolek to raczej nie podawać. Raz jedyny wypił 80 ml wody, co było cudem, tak to tobawi się smoczkiem...
Natka, masaż Shantala też polecam. Świetnie stymuluje rozwój układu nerwowego no i jest rekaksem dla dzidziusia
24 czerwca 2013 08:36 | ID: 977846
Cześć i czołem :)
No nareście troszke odpoczniemy od tych upałów!!!! Nasz mały nawet dobrze zniósł ostatnie dni w tym ukropie, gorzej bylo ze mną hehe, ale daliśmy radę. Odpukac u nas na razie cisza i spokój, Młody grzeczniutki i co raz bardziej aktywny, fajnie już gaworzy - a jak dyskutuje z tatą!! ;) Odpukać oby tak dalej.
Ostatnio poszalałam z zakupami bo zaczęły sie wyprzedaże więc korzystając z okazji zakupiłam troche ubrań dla synusia. Można naprawdę fajne rzeczy znaleźć w rozsądnych cenach :)
3 lipca 2013 10:20 | ID: 982300
Natka i jak tam karmienie zaskoczylo cos czy jestes juz na modyfikowanym bo u mnie juz taka sama sytuacja jak widzi cycka to wpada w szal i nawet nie ma mowy o karmieniu ile moge tyle sciagne i podaje z butelki zeby chociaz troche mojego wypijala ale dlugo to tak nie pociagne tym bardziej ze jest ostatnio coraz bardziej rozwrzeszczana juz nie daje rady calymi dniami jest jeden wielki szal i ryk. Jak jadla z cycka to moglam ja w kazdej chwili przystawic i bylo troche spokoju a z butelki przeciez jej nie bede karmila co pol godziny bo by pekla a zjadla by chyba kazda ilosc jaka by sie jej dalo. Juz nie wiem co mam robic bo jak tak dalej bedzie to wykonczy i mnie i siebie
A co tam u was dziewczyny na wakacjach wszystkie bo cos sie cicho zrobilo
3 lipca 2013 13:59 | ID: 982400
Też zaglądam tu czasem, a tu nic, nikogo nie ma:P
A Natka pisała w wątku o karmieniu, że dała radę i karmi dalej. My jak na razie nie mamy problemów:) Mały jest cudowny, bardzo mał płacze i dużo śpi, w dzień też większość śpi, w nocy tylko jedna pobudka. Wszyscy jak małego widzą to mówią: :"Jakie spokojne dziecko." "Jakie grzeczne." Aż milo słuchać:)
3 lipca 2013 13:59 | ID: 982401
Hej :) u mnie dobrze, mały pije. Nie poddałam sie :) Byłam dzis z malym u szepienia. Mały marudny i placzacy jest przez cały dzień. Pytałam pani doktor o rozszerzenie diety. Powiedziala ze niedługo moge wprowadzic jakas nowosc ale wazne zeby bylo to cos jednoskładnikowe np sama marchewka. Ciesze sie bo mały juz tak patrzy na jedzenie ze szok. Strasznie mlaska jak widzi ze ktos je. A co tam u was??
3 lipca 2013 14:58 | ID: 982419
hej ja caly czas karmie piersia probowalam podawac koperek i rumianek przez butelke i maly wypluwa nie chce butli.
a od kiedy Natka wprowadzasz marchewke ?
3 lipca 2013 17:08 | ID: 982459
Tak szczerze to juz dałam mu polizać na łyżeczce marchewki. Oblizywal sie i bardzo mu smakowało. Ale nie bede na razie mu podawać. Poczam jak pani doktor kazała. A kleik juz dawno podaje z mlekiem na noc.
9 lipca 2013 14:30 | ID: 985086
Jagoda,tifa jutro swiętujemy 3 miesiace! Jak ten czas szybko leci pamietacie jeszcze jak chodzilysmy z tymi wielkimi brzuszyskami i nie moglysmy sie doczekac naszych skarbow ja mam wrazenie jakby to bylo jakies trzy lata a nie trzy miesiace temu.
9 lipca 2013 21:51 | ID: 985278
Hej! Dawno nic nie pisałam, ale często tu zaglądam. Aneczka, masz rację, te 3 miesiące minęły jak jeden dzień. U nas wszystko w porzadku, Mały rośnie nam zdrowo. Grzeczy jest bardzo. Dziś miał jedynie gorszy dzień, bo byliśmy do szczepienia i pojawił się odczyn poszczepienny. Obłożyłam mu rączę Altacetem, ale nie pomogło. Tzn. Mały nadal płakał. Dałam czopek z paracetamolem, butlę z mlekiem i zasnął na prawie 3 h. Taki był biedaczek wykończony tym płaczem. Jak się obudził, zaczerwienienia już nie było.
9 lipca 2013 22:18 | ID: 985298
Oj to biedaczek sie nameczyl my idziemy jutro mam nadzieje ze dobrze to zniesie po pierwszej nie bylo tak zle.
10 lipca 2013 17:17 | ID: 985796
U mnie tez te 3 m-ce zleciały w oka mgnieniu :) Młody fajniutki i grzeczny jak aniołek. Zaczęłam małego łobuza troszke dokarmiać mlekiem modyfikowanym, bo czasem po wyciągnięciu obu piersi krzyczy o więcej :)
My szczepienie mamy jutro i aż boję sie pomyślec co to będzie. Ostatnio strasznie płakał. odczynu na szczęście nie mieliśmy i oby tym razem obeszło się bez tego.
Pytanko do dziewczyn dokarmiających swoje pociechy - jaki macie schemat dokarmiania??? Ja nie chcę rezygnowć z piersi, a butlę daję tylko w razie konieczności.
10 lipca 2013 22:05 | ID: 985945
tifa ja jakis czas temu tez zaczelam troche dokarmiac dawalam butelke po kapaniu na noc a teraz mam problem bo mi mala nie chce z piersi jesc z rana jeszcze z dwa karmienia pociagnie ale w ciagu dnia nie ma szans musze dac butelke bo jak tylko piers zobaczy to jest jeden wielki szal. Bede ciagnela tak pol na pol ile sie da ale mojego mleka pewnie bedzie coraz mniej a szkoda liczylam ze chociaz te 6 miesiecy pokarmie niestety mam wybredna corke. Ale fakt faktem ze jak wypije butelke to jest spokojniejsza i tak nie placze i nie marudzi a po samej piersi to nieraz nie dawalam rady bo potrafila calymi dniami plakac wiec chyba jej bylo malo i teraz jest juz lepiej.
Po szczepieniu ok troszke tylko pomarudzila ale nie bylo zadnych niepokojacych objawow na szczescie.
11 lipca 2013 13:52 | ID: 986352
U mnie było to samo jakieś 2-3 tyg temu. Mały nie chciał cycka wogóle.Ale nie dałam za wygrana i przystawiałam cały czas. Teraz mam tak rano cycek, o 10-11 też. Potem ok 13 butelka, o 15-16 cycek i ok 18:30 po kąpanii butla. I czasami między czasie dam mu do spróbowania czegos nowego. Poradziłam sie innej pani doktor bo mały tak "domagał" sie jedzenia ze zanosił sie. Jak mu podałam marchewke to był tak szcześliwy ze piszczal z radości. Już dostał łyżeczke marchewki, jabuszka i kalafiorka ( ze słoiczków dla dzieci od 4 miesiąca "pierwsza łyżeczka"). Mały marudzi dopiero jak posmakuje i sie skończy ta mała procyjka a on chce wiecej. Ślicznie je i próbuje nowe smaki. Pani doktor powiedziała ze widzocznie potrzebuje juz innych rzeczy niż samo mleko.
11 lipca 2013 15:06 | ID: 986374
Mój na razie jest tylko na cycusiu i wystarcza mu:)
Mały na macie lubi leżeć i patrzeć na klorowe zabaweczki, newet czasami rączką uda mu się jakąś udarzyć:)
11 lipca 2013 16:18 | ID: 986404
Na szczęście nie mamy problemów z ssaniem cycusia :) Dla mnie pierś jest priorytetem, więc przystawiam młodego do obu piersi przy jednym karmieniu, żeby nie dojadał modyfikowanym. Na razie to się sprawdza, a butlę daje po kąpieli, później zanim sie położę spać przez sen podaje mu ściągnięte mleko, a w nocy karmie normalnie z piersi. Niestety mam świadomość tego, że butla pewnie będzie co raz częściej, bo jubior tez więcej potrzebuje, a z tym moim mlekiem to róźnie bywa - są lepsze i gorsze dni.
Dzisiaj mamy dzień marudy, bo szczepienie bylo, ale na szczęście żadnej gorączki ani innych niepokojących objawów nie ma.
Natka twój strasznie ciekawski na nowe smaki :) a powiedz jakie mleko mu podajesz?
11 lipca 2013 16:29 | ID: 986406
Bardzo ciekawy! Na poczatku dostawał Bebilon 1 ale nie był dla niego dobre. Miał zieloną kupkę i czestrze kolki, przeszliszmy na Bebiko . Niby to samo ale mały spokojniejszy i o kolkach juz dawno zapominiałam :)
12 lipca 2013 20:06 | ID: 987148
U nas na nowo pojawiły się problemy ze spaniem w dzień. Mała potrafi przespać ok pół godziny w ciągu dnia i to wszystko!! Jak wstanie o 7 rano tak idzie spać po 20 wieczór. Nic nie pomaga aby zasneła w dzień ani lulanie ani spacer wózkiem , po prostu nie będzie spała. Ciągle chce na ręce i się bawić. Noc przesypia całą, czasem budzi się na mleko ok 3 .
Karmie ją Bebilon 1 ale zaczęłam wprowadzać zupke jarzynową albo ziemniaczka z marchewką. Bardzo jej smakuje :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.