Zastanawiam się czy są tutaj mamuśki z terminem na lipiec 2011
mój termin to 15.07.2011
Bardzo sie ciesze i denerwuje,bo to moje pierwsze dziecko... trzymajcie kciuki!!!
3 lipca 2011 13:56 | ID: 577587
A ja byłam dziś zwiedzać szpital w którym chce rodzić, wszystko ładnie odnowione, położne usmiechnięte, tylko jest jeden problem, można przy porodzie miec jedna osobę albo partnera albo swoja położna. Chiałam na poczatku załatwic polożną, która byłaby ze mną, ale teraz nie wiem co zrobić, kogo wybrać? Trochę mam przez to doła :( Oczywiście wiem, że podczas porodu tak czy siak polożna jakas ze mną będzie, ale może lepiej miec taka opłaconą?
3 lipca 2011 14:03 | ID: 577592
Ja bym wybrała partnera (oczywiście jeśli on tego chce) to będą niezapomniane dla was chwile. Większość kobiet rodzi bez opłaconej położnej i jest zadowolona z opieki. Z "przydziału" też trafiają się miłe i kompetentne położne. Partner będzie dla Ciebie wsparciem, pomoże, potrzyma za rękę, a jak będzie trzeba wyegzekwuje należne ci prawa.
3 lipca 2011 14:45 | ID: 577614
Ja tez bym wybrała partnera;)
3 lipca 2011 15:06 | ID: 577631
Cześć dziewczyny!
Dziękuję za odpisy, bardzo bym chciała żeby malutki ulożył się tak jak trzeba. Dobrze, że jeszcze jest troche czasu. Oczywiście, że jak będe po wizycie to napisze co i jak się z nim dzieje :) U mnie dzis paskudna pogoda, ciągle pada deszcz i spać się chce. Ja też ostatnio mam coraz silniejsze skurcze (brzuch robi się twardy jak kamień) aż lekko się unosi do góry i mam problemy ze spaniem, bolą mnie nogi szczególnie w kolanach i biodra. Rano wstaję zmęczona tak jak bym była poobijana :) ale to są właśnie uroki ostatnich tygodni.
3 lipca 2011 15:28 | ID: 577642
Cześć dziewczyny!
Dziękuję za odpisy, bardzo bym chciała żeby malutki ulożył się tak jak trzeba. Dobrze, że jeszcze jest troche czasu. Oczywiście, że jak będe po wizycie to napisze co i jak się z nim dzieje :) U mnie dzis paskudna pogoda, ciągle pada deszcz i spać się chce. Ja też ostatnio mam coraz silniejsze skurcze (brzuch robi się twardy jak kamień) aż lekko się unosi do góry i mam problemy ze spaniem, bolą mnie nogi szczególnie w kolanach i biodra. Rano wstaję zmęczona tak jak bym była poobijana :) ale to są właśnie uroki ostatnich tygodni.
Znam ten ból;) spać nie można tak biodra bolą raz jedno potem drugie :( i jeszcze ręce a szczegulnie kostki palców!
Ale już nie daleko i mam nadzieje ze po porodzie to nam zniknie "jak ręką odjął"
3 lipca 2011 15:39 | ID: 577646
Ja też się pocieszam, że jeszcze troszke i już bedziemy jak nowonarodzone :) mnie to bardzo męczy i już bym chciała zeby był sierpień :)
3 lipca 2011 16:57 | ID: 577685
Powiedzcie mi czy można jeść w ciąży arbuza? bo ostatnio się nim zajadałam do momentu aż koleżanka powiedziała że lekarz jej zabraniał bo arbuz ma dużo wody
Czy wy jecie arbuzy?
3 lipca 2011 17:36 | ID: 577716
Ja jadłam i to dużo ostatnio, i nic nie zaszkodziło.
3 lipca 2011 18:44 | ID: 577766
Powiedzcie mi czy można jeść w ciąży arbuza? bo ostatnio się nim zajadałam do momentu aż koleżanka powiedziała że lekarz jej zabraniał bo arbuz ma dużo wody
Czy wy jecie arbuzy?
Ja jadlam raz, ale za arbuzem nie przepadam. Myślę że można przecież w ciąży musisz dużo wody pić.
3 lipca 2011 18:45 | ID: 577768
Kurczę dziś 3 dni po terminie i nic się nie zapowiada...to czekanie jest najgorsze
3 lipca 2011 21:00 | ID: 577933
Zgadzam się z tym czekaniem !!! wkurzające jest , szkoda że każda nie rodzi w wyznaczonym terminie , byłoby najlepiej noi wszyscy byliby przygotowani na czas;)
3 lipca 2011 22:11 | ID: 578059
Zgadzam się z tym czekaniem !!! wkurzające jest , szkoda że każda nie rodzi w wyznaczonym terminie , byłoby najlepiej noi wszyscy byliby przygotowani na czas;)
No właśnie a tu zastanawiaj się kiedy, ja jutro mam termin, mam cichą nadzieję że może zacznie sie w nocy ale tez nic nie zapowiada.
Naprawdę najgorsze te ostatnie dni.
Chodzę taka trochę nakręcona.
4 lipca 2011 08:38 | ID: 578348
Witam!
Ale wstałam "połamana" i po całonocnej walce ze zgagą jestem wykończona;)
mam nadzieje że wam lepiej minęła nocka?
A może któraś zaczęła rodzić?
4 lipca 2011 10:00 | ID: 578425
Hejka :)
Ja spałam jak zabita,tylko z jednym spacerkiem do toalety.
Termin miałam na wczoraj i niestety nic. Z jednej strony trochę się boje tego porodu a z drugiej przecież i tak mnie to nie minie więc mogło by mnie już coś wziąść. Pewnie bedzie tak za za tydz pojade do szpitala i mi wywołają!
Piękna pogodę mamy!!! Ciągle leje!
4 lipca 2011 10:38 | ID: 578469
U nas też pada, i zimno jest.
U mnie bez zmian, nic się nie dzieje na dziś mam termin.
Ale ogólnie dobrze sie czuje, więc pewnie poczekam jeszcze trochę.
4 lipca 2011 11:28 | ID: 578529
U nas też pada, i zimno jest.
U mnie bez zmian, nic się nie dzieje na dziś mam termin.
Ale ogólnie dobrze sie czuje, więc pewnie poczekam jeszcze trochę.
U nas też pada!!!smętna pogoda:(
4 lipca 2011 12:19 | ID: 578595
Witam!
Ja również wstałam jak polamana, mam tak już od jakiegoś miesiąca. Teraz troche odpoczne przy kompie bo z rana to u mnie w domu to raczej niemożliwe, musze zrobić sniadanko dla pozostałej dwójki dzieci :) jeszcze ta dobijająca pogoda.
4 lipca 2011 13:02 | ID: 578637
hej dziewczyny :)
u nas na wyspie dzisiaj znów ładnie :) - mamy na przemian z PL
zaraz wybieram się do szpitala. Ciekawe, co powiedzą na ostatniej wizycie . Oby bez niespodzianek, mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu się rozpakuję, bo jestem już potwornie zmęczonaaa.
Pogoda śliczna, co rzadko się zdarza, a planowałam dzisiaj spać i nic nie robić...
4 lipca 2011 13:35 | ID: 578674
a ja sie cieszę, że jest brzydka pogoda, przynajmniej jest czym oddychać i nogi troche mniej puchną:-) za kilka dni jak wrócą upały, to będziemy tęsknić za deszczem i chłodem!
ale mam dzisiaj strasznego lenia! od rana zrobiłam tylko śniadanie i pranie, a tyle na dziś planowałam! wczoraj byli u nas rodzice męża i mama przywiozła mi obiady na cały tydzień, wiec teraz moge bezkarnie leżeć i nic nie robić;-) dzisiaj muszę wreszcie spakowc torbę do szpitala, ale zupełnie nie mam pomysłu jakie ubranka wziąć dla dziecka. Mam 3 pajacyki, śpiochy, rajstopki, 2 kaftaniki, sweterek, dresiki i kilka sztuk body. Niby jak na to patrze, to jest w co ubrać dzieciątko, ale przydało by mi się więcej. niestety rodzice moi i męża oraz mój mąż są strasznie przesądni i twierdzą, że przed narodzinami nie powinno sie dziecku nic kupować poza tym, co niezbędne do szpitala. teraz nie mam już siły sama biegać po sklepach, a boję się, że po porodzie też przez jakiś czas nie będe w stanie iść na zakupy, więc reszte rzeczy będą mi kupować mamusie, a z ich gustem to różnie bywa... Dobrze chociaż, że łóżeczko z materacem i pościel oraz wózek zamówiłam wcześniej to już przyszły i są takie jakie chciałam. Oczywiście nie mam tego u nas w mieszkaniu, tylko stoją u rodziców na strychu w kartonach, bo przesądy...!
powiedzcie mi, jakiej firmy wybrałyście pieluszki? moja koleżanka uzywała pampersów i też o nich myślałam, ale ostatnio czytałam, że one strasznie uczulają. Pewnie to zależy od skóry dziecka, ale nie chciałabym, żeby moja córeńka na dzień dobry nabawiła się uczulenia od pieluch. Może któraś z Was wie, jakie pieluszki najmniej uczulają?
4 lipca 2011 14:06 | ID: 578695
Ja w szpitalu używałam Pampers i nic małego nie uczuliło. Teraz mąż kupuje w biedronce "da da" i też nie narzekam. Dla takiego maluszka nie ma co przesadzac z drogimi pampersami bo na prawdę bardzo częto trzeba go przebierac;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.