Kochane, powiem Wam coś ze swojego doświadczenia. Na pewno wiece jak ważny jest kwas foliowy dla rozwoju dziecka. Jego brak może skutkować wadami cewy nerwowej, rozszczepieniem kręgosłupa itp. Nasze starania trwały dość długo, przez cały ten czas brałam kwas. Lekarz zlecił mi badania, okazało się że mam defekt enzymatyczny, co oznacza, że przyswajanie kwasu u mnie jest zdecydowanie utrudnione. Zaczęłam brać femibion, gdyż zawiera metafolinę, przyswajalną formę kwasów przez wszsytkie kobiety i z czasem się udało. Dlatego z perspektywy czasu sądzę, że bez sensu brać sam kwas, nie mając pewności czy się przyswaja, a badania niestety są kosztowne i długotrwałe... Trzymam za Was mocno kciuki ;)