Mamusie z terminem na czerwiec - lipiec- sierpień 2014 r.

Ja i tak chodze prywatnie, wiec jak stwierdzil moj lekarz ze jesli sie upre to i tak zrobi cesarke :) Ale tak na moj stan ciazy i zdrowia to raczej sklanialby sie za naturalnym.

A co do wagi to wlasnie sie pytalam lekarza i powiedzial ze moze byc ze urodze 3700 g czy 3800 g, a moze byc tak ze w ogole mniejszego bo to tylko przeciez waga liczona z tabel a nie rzeczywista dziecka, a roznica w pomiarze moze byc nawet o 500 gram.

Paulinka trzymam kciuki :) 

Badanie na paciorkowca przede mną w nast.tyg, ciekawe czy bede tez miala, pewnie Tobie Czarnully antybiotyk lub jakies globulki lekarz wypisze.

A co do traktowania kobiet w ciazy to ja moze przez cala ciaze z 5 razy spotkalam sie z milym traktowaniem w miejscach publicznych, a ostatnio w Auchan stanelam do kasy dla kobiet w ciazy, przede mna byla jakas babka okolo 54 lat z corka tak okolo 30-tki czyli podobnie jak ja i kasjerka powiedziala ze zaprasza mnie do przodu bo to kasa dla kobiet w ciazy i osob starszych, jak sie ten babsztyl oburzyl, zaczal cos tam jeczec.

Ja powiedzialam ze ok, ze poczekamy bo dluzej zajmie przekladanie towarow i zamiana miejsc i zeby liczyla te panie przed nami, ale pomyslalam wlasnie " Ty babsztylu jeden gdyby to Twoja corka byla w ciazy to bys zrobila raban na pol sklepu"!

A takie pieknosci znalazlam do marynarskiego pokoju dla chlopca :) Sprobuje chociaz literkom podolac i uszyc :) no i moze ramke..i tak slecze w te upaly w domu.. poki dam rade, jak mi wyjdzie dam znac :)

Właśnie na innym wątku doczytałam, że PAULA już tam jest...

TRZYMAJMY KCIUKI !!! a jutro za DAGMARĘ...

Fajny pomysł - życzę powodzenia w tworzeniu...

Hej babeczki -ja dziś dzień przygotowań - muszę przepakować torbę na większą,bo chyba troszkę dłuższy pobyt mnie czeka. Bo na weekend nic nie bedą robić prócz monitoringu (KTG i innych badań). Więc ciągle mam nadzieję,że jeszcze dziś się samo ruszy. I mam kłopot z piżama,bo przy KTG taka zwykła sukieneczka się nie sprawdza - chyba muszę zorganizować jakieś spodenki pod spód.

Niestety też mam paciorkowca. Troszkę to kłopotliwe, bo trzeba być w miarę szybko na porodówce - jak tylko pierwsze skurcze poczuję- wtedy dopiero podają antybiotyk i powtarzaja co 4 h - tak położna mówiła. Jeśli zbyt szybko urodzę to maleństwo trzeba będzie faszerować i jak to moja położna powiedziałać "kłuć bąka".

U Gabi juz lepiej,wieć jestem spokojniejsza. I chyba mężą wyślę na weekend do rodziców - bo co mi po nim jak bedę w szpitalu. Jak się zacznie to będzie miał 1,5 h drogi do mnie,więc powinien zdąrzyć ;/a ja będę spokojniejsza,że strasza córeczka szczęśliwa,że ma tatę przy sobie.

Ach-myślę o Palince- ciekawe na jakim etapie jest. Ma internet w telefonie,więc na pewno da nam znac niebawem :)-pozdrawiamy

Trzymaj się dzielnie Paula!!!

Trzymam kciuki:) buźka

Hej, hej;) będzie dobrze, trzymaj się ciepło!!!

Hej dziewczynki:) u nas "paróweczka" na dworze, dzisiaj bylismy z mężem i mikim większość dnia w trasie, najważniejsze mamy NIBY załatwione, więc teraz spokojnie mogłabym zacząć rodzić...

Ewcia, zauważyłam że bardziej wyrozumiali względem kobiet w ciązy są mężczyźni niż kobiety które kiedyś same dzieci rodziły. nie wiem dlaczego tak jest!

Madziu, mój lekarz w pomiarze Mikołaja właśnie się pomylił, możę nie tyle lekarz co Usg które obliczało wagę, miał mieć 3800 urodził się niespełna 3,5 kg, Teraz też może się pomylić, bo nie chciałabym żeby Iga duża się urodziła,... A te literki są prześliczne! bardzo mi się podobają! już kiedyś jak marzyłam sobie jak będą wyglądały pokoje dzieci chiałam żeby miały imiona na ścianie, choć myślałam o drewnianych...

Daguś, uparta ta Twoja córcia!!! A czekanie aż samo się ruszy by mnie dobijało!!! Napewno Gabrysia się ucieszy jak tatusia zobaczy :) :)

Paulinka, pisz na bierząco, bo ciekawość to mnie tak zżera :) :) tryzmaj się kochana, rozwarta i gotowa :D :*

PAULA trzymaj się Kochana , czekamy na Ciebie i Hanię...

POZDRAWIAM !!!

Hej babeczki - wpadam na chwilę, przelotem. Od 13 mam nieregularne skurczę,więc ruszam na szpital....Trzymajcie kciuki!

trzymam moooooocccno :* powodzenia :* :*

kurczę dziewczyny z tych emocji chyba zaraz sama zacznę rodzić!!

dobrze Paulinka że się nie denerwujesz! Faajnie, jeszcze troszkę i będziesz po, będziesz mogła przytulić swoją małą królewne :) ja na ten moment muszę cierpliwie czekać aż moja księżniczka łaskawie:) będzie chciała przywitać się z mamusią. Co do delagacji męża i jego obecności przy porodzie nic nie wiem, niczego nie jestem pewna, rozmowa z mężem jest trudna, kończy się na jego milczeniu...

Gratuluje świezo upieczonej mamusi:)

Paulinka, gratulacje i zdrówka dla Ciebie i maleństwa!