Moje życie codzienneKategorie: Rodzicielstwo, Rozwój, Żyj chwilą Liczba wpisów: 10, liczba wizyt: 25761 |
Nadesłane przez: Jagódka458 22-03-2011 09:23
Wczoraj Mili zasnęła bardzo szybko.Już przed 20-stą spała.Strasznie zmęczona była.Pewnie przez chorobę.
My korzystając z okazji też wcześniej się położyliśmy.Ale mija 22 i Mili budzi się z płaczem...
Wziełam ją na ręce,przytuliłam i myślałam,że zaraz zaśnie ale byłam w dużym błędzie...
Nasza wojna z zaśnięciem trwała prawie do 2-ej w nocy:( z tej bezsilności przepłakałam prawie pół nocy i sama zasnełam ok.2.30.
Ale codzienne obowiązki nie pozwalają na dłuższe spanie i jak zwykle wstałam o 7-ej.Milena obudziła się ok.9-ej i dziś wygląda jeszcze gorzej...
A to dopero drugi dzień jak borykamy się z tą okropną chorobą.
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p8234,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b398-1,Moje-zycie-codzienne.html