On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 519242 |
Nadesłane przez: anetaab 01-10-2011 21:14
Moc serdecznych pozdrowień z Trójmiasta.
Fajnie, miło, ale niestety dość marudnie ...
Więc akumulatory ciężko naładować, a wręcz wysysa ze mnie całą enerię, ale damy radę,
tylko dziadek nam zapowiedział , że więcej nas nigdzie nie zabiera:(