Opublikowany przez:
monika.g
2015-11-19 13:14:13
Dziennikarz przeprowadzał wywiad na paryskiej ulicy na drugi dzień po zamachach we Francji. Zapytał kilkuletniego chłopca czy rozumie co tu się stało. Chłopiec powiedział, że to są źli ludzie i przez nich wszyscy będą musieli się wyprowadzić ze swoich domów. Wtedy tata zaczął uspokajać synka, mówiąc że Francja to ich dom i nikt im go nie odbierze. Chłopiec nie dał się jednak tak od razu przekonać, że nic im nie grozi: „Oni są źli, mają broń i mogą nas zastrzelić”. Tata odpowiedział mu na to „Oni mają broń, a my kwiaty i świece, które są po to, żeby walczyć z bronią”. Ten argument tak silnie przekonał malucha, że sam wyciągnął wniosek: „Kwiaty i świece są po to, żeby nas obronić”.
Ta krótka rozmowa pokazała jak maluch był przestraszony całą sytuacją i jak tata potrafił uspokoić swoje dziecko i w bardzo prosty sposób wyjaśnić mu co się dzieje. W komentarzach pod filmikiem czytamy „miłość jest silniejsza od nienawiści” i właśnie tę prostą prawdę przekazuje swojemu synkowi tata.
Zamachy we Francji rozpoczęły się w piątkowy wieczór 13 listopada. Były przeprowadzone w sześciu różnych miejscach Paryża, tam, gdzie znajdowało się najwięcej ludzi, czyli w restauracjach oraz w okolicach stadionu, gdzie rozgrywano mecz Francja-Niemcy. Zamachowcy przeprowadzili również rzeź zakładników uwięzionych w sali koncertowej Bataclan. Zginęło co najmniej 129 osób. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie, które grozi Francji kolejnymi atakami.
Jak tłumaczycie swoim dzieciom tak trudne sprawy? Czy rozmawiacie z nimi na bardzo skomplikowane i ciężkie tematy? Czy wasze dzieci rozumieją co teraz dzieje się na świecie w związku z zamachami we Francji?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
37.152.*.*
2016.03.24 21:48
Naprawdę pragnę uwierzyć, że ojciec mówił te słowa aby uspokoić swoje dziecko. Jednak obawiam się że on naprawdę tak myśli...
Sonia
2015.11.20 09:12
Trzeba powiedzieć dziecku prawdę, jeśli jest w odpowiednim do tego wieku... Oglądnie, delikatnie, ale prawdę. Uspokoić dziecko, aby się nie bało...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!