3-letnia Anastazja spała sobie spokojnie w swoim pokoju. Drzemka trwała już jednak zbyt długo i mama postanowiła ją obudzić. Nie mogła tego zrobić przez 20 minut, więc przerażona wezwała pogotowie. Dziewczynka straciła przytomność z powodu zbyt wysokiej temperatury w pokoju, w którym spała. "Była przesiąknięta potem, jej twarz była czerwona" - pisze Jennifer Abma, mama Anastazji pod postem na swoim profilu i publikuje apel przestrzegający innych rodziców przed podobną sytuacją.
„Wiem, że to nie moja wina, ale nie sposób się nie obwiniać, to jest dla mnie lekcja i mam nadzieję, że inni rodzice też wyciągną z niej odpowiednie wnioski i będą sprawdzać pokoje swoich dzieci w czasie drzemki, bo mogą one być równie niebezpieczne co zamknięte, rozgrzane samochody.“ - pisze Jennifer.
Udar bez słońca
U dziewczynki doszło do udaru cieplnego>>, mimo że wcześniej nie przebywała na słońcu. Do udaru doszło w bardzo mocno nagrzanym, dusznym i źle wentylowanym pokoju. Dodatkowo podczas snu dziewczynka nie piła, za to się mocno pociła, więc wysoka temperatura spowodowała duże odwodnienie organizmu. Utrata wody i elektrolitów doprowadziła do odwodnienia i udaru cieplnego. Małe dzieci są na niego szczególnie narażone, ponieważ ich układ termoregulacji nie działa jeszcze wystarczająco sprawnie. Organizm nie potrafi utrzymywać temperatury na stałym poziomie, a przede wszystkim nie potrafi sam odprowadzać ciepła, dlatego u dzieci bardzo łatwo dochodzi do przegrzania.
Do udaru cieplnego dochodzi, gdy organizm ma utrudnione oddawanie nadmiaru ciepła np. w gorącej kąpieli, nagrzanym samochodzie czy pomieszczeniu.
Przegrzanie> odwodnienie> udar
Nie zawsze musi to przebiegać w takiej kolejności, ale przeważnie tak właśnie się dzieje. Szczególnie w czasie upałów, ale również poza nimi, bardzo łatwo może dojść do przegrzania dziecka, a etapy te następują po sobie bardzo szybko. Rozpoznasz to po zaczerwienionej, rozgrzanej skórze, spoconym ciele i niespokojnym zachowaniu, dziecko się kręci, płacze, marudzi.
Jeśli do tego mało pije i przebywa w bardzo gorącym miejscu to dochodzi wtedy dodatkowo do odwodnienia. Malec może mieć wtedy podkrążone oczy, wysuszone wargi, niespokojny oddech. Odwodnienie można również sprawdzić szczypiąc lekko skórę dziecka, gdy ją puścisz i się nie odkształca oznacza to silne odwodnienie. W takim przypadku niezwłoczny jest kontakt z lekarzem.
Przegrzanie i odwodnienie prowadzi z kolei do udaru cieplnego, który może wystąpić nawet bez kontaktu ze słońcem. Wystarczy przebywanie w silnie nagrzanym środowisku. Dziecko staje się wtedy nienaturalnie ożywione lub apatyczne, jego skóra jest gorąca i sucha, mogą u niego wystąpić wymioty i drgawki, może także stracić przytomność. W takiej sytuacji natychmiast wezwij pogotowie.
Jak ustrzec dziecko przed udarem cieplnym?
- nigdy nie zostawiaj dziecka samego bez nadzoru,
- zawsze sprawdzaj temperaturę dziecka na karku malca - gdy jest spocony dziecku jest za gorąco,
- kontroluj temperaturę w pomieszczeniu, w którym dziecko śpi,
- nie nakrywaj wózka pieluszką,
- nie zostawiaj dziecka samego w samochodzie nawet na „minutkę“,
- chroń malca przed słońcem,
- w gorące dni spaceruj i przebywaj jak najwięcej w cieniu,
- unikaj spacerów w godzinach największego nasłonecznienia, czyli pomiędzy 11:00 a 15:00,
- często proponuj dziecku czystą, niegazowaną wodę do picia.
ZOBACZ TAKŻE:Nie zostawiaj dziecka w aucie! Zobacz FILM! Przewożenie dzieci w samochodzie NAJWAŻNIEJSZE ZASADY>>
Podczas upałów nie nakrywaj wózka pieluchą! To niebezpieczne!>>
Wygodne i eleganckie sandały damskie – 5 rodzajów obuwia tego typu na lato. Sprawdź!>>