Uśmiech na sprzedaż - WYPOWIEDŹ PSYCHOLOGA! - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Uśmiech na sprzedaż - WYPOWIEDŹ PSYCHOLOGA!

Emocje w miejscu pracy przez długi czas nie wzbudzały zainteresowania psychologów. Dobry pracownik swoje emocje miał zostawić w domu, a w pracy działać racjonalnie. Nastawienie do emocji zmieniło się, gdy dostrzeżono ich znaczenie w zawodach usługowych. Zauważono, że bardzo często o satysfakcji klienta decyduje zachowanie pracownika, np. sprzedawcy, a nie sam produkt.

Uśmiech na sprzedaż - WYPOWIEDŹ PSYCHOLOGA!

Autor zdjęcia/źródło: 123RF

Teraz dobry pracownik, to pracownik zainteresowany klientem i przede wszystkim uśmiechnięty. Ekspresja emocji jako część pracy zawodowej została po raz pierwszy opisana w amerykańskiej literaturze socjologicznej przez Arlie Russell Hochschild, która wysiłek towarzyszący kontroli emocji podczas kontaktów z klientami nazwała pracą emocjonalną. 

Według Hochschild praca emocjonalna może przybierać dwie formy: płytką i głęboką. Płytka praca emocjonalna polega ona na tym, że pracownik nakłada maskę życzliwości i „udaje” emocje. Głęboka natomiast polega na zmianie odczuwanych emocji, co prowadzi do zmiany ekspresji emocjonalnej, np. pracownik zaczyna myśleć, że rozzłoszczony klient jest zagubiony i zaczyna odczuwać, a następnie okazywać pozytywne emocje. 

Sandi Mann, brytyjska psycholożka biznesu, wykazała, że ponad 63% klientów życzy sobie miłej i serdecznej obsługi, nawet wtedy, gdy serdeczność jest udawana. A co z pracownikami? Liczne badania wskazują, że u pracowników udających pozytywne emocje szybciej pojawiają się symptomy stresu i wypalenia zawodowego. Wynika to z tego, że udawanie tłumi naturalną, osobistą ekspresję emocji, co jest odczuwane przez pracowników jako stan nieprzyjemny. Ponadto, sztuczny uśmiech wymaga od pracownika stałego i wyczerpującego monitorowania własnych stanów emocjonalnych („Czy nie widać po mnie, że się nudzę?”). Głębokiej pracy emocjonalnej nie towarzyszą negatywne konsekwencje. 

Skoro wzbudzanie w sobie autentycznych dobrych emocji jest takie wartościowe, to czemu nie wszyscy się do tego stosują? Bo to nie takie łatwe. Głęboka pracy emocjonalna wymaga od pracowników zaangażowania i motywacji (musi im się po prostu chcieć), a także sporych kompetencji emocjonalnych (zdolności przewidywania zmian emocji w czasie oraz wiedzy o przyczynach i konsekwencjach emocji). 

Czy można uciec od kontrolowania emocji w pracy? Raczej nie. Lista zawodów, których wykonywanie wymaga wysiłku emocjonalnego rośnie. Według prognoz Europejskiego Centrum Rozwoju Kształcenia Zawodowego do 2020 roku najwięcej stanowisk pracy powstanie właśnie w sektorze usług (catering i hotelarstwo oraz handel).

Więcej na: http://www.strefapsyche.swps.pl/

autorka: dr Dorota Szczygieł, psycholog SWPS Sopot

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaIkona zgłaszania komentarza
    Bardzo ciekawe spostrzeżenia.
  • Awatar użytkownika drewienko
    drewienkoIkona zgłaszania komentarza
    Artykuł faktycznie z życia wzięty... z ciekawością go przeczytałam. :)