Skąd się biorą dziecięce lęki? - TŁUMACZY EKSPERT - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Skąd się biorą dziecięce lęki? - TŁUMACZY EKSPERT

Lęk to naturalna reakcja, która chroni dziecko przed różnymi niebezpiecznymi sytuacjami. W toku rozwoju dziecko doświadcza różnego rodzaju lęków, charakterystycznych dla wieku. Większość z nich zanika wraz z tym jak dziecko uczy się czego może się spodziewać w różnych sytuacjach i jak sobie z tym radzić. O tym skąd bierze się lęk u dziecka pisze Aleksandra Brzezińska, psycholog ACPiR przy SWPS.

Skąd się biorą dziecięce lęki? - TŁUMACZY EKSPERT

Autor zdjęcia/źródło: Skąd się biorą dziecięce lęki? @ 123RF

Niemowlę boi się głośnych dźwięków i gwałtownych ruchów, a ok. 8 miesiąca życia zaczyna bać się obcych. Dziecko roczne i 2-letnie nadal boi się głośnych i nagłych dźwięków, hałasów tj. szum wiatru, łomot za ścianą, ciemności, cieni, nieznanych miejsc, dużych zwierząt, rozłąki z rodzicami – w efekcie czego może pojawić się lęk przed zasypianiem.

Następnie dziecko w wieku przedszkolnym, u którego zaczyna rozwijać się wyobraźnia może bać się czarnych charakterów z bajek, tj. czarownic, smoków, potworów, duchów, może się także bać niektórych zwierząt, np. tygrysów, krokodyli, węży, pająków, ale także złych osób, np. złodziei, włamywaczy, pijaków oraz osób dziwnie wyglądających. Cały czas występuje też lęk przed ciemnością. Dziecko w wieku szkolnym boi się już bardziej realnych rzeczy: bólu, skaleczenia, nieszczęścia, choroby, śmierci bliskich, zgubienia się.

Jak reagować na lęk dziecka?

Często lęki dzieci są irracjonalne i nierzeczywiste, np. wtedy gdy wynikają z bujnej wyobraźni dziecka. Mimo tego powodują prawdziwe uczucie strachu, dlatego nie można ich bagatelizować i unieważniać.

Boję się ciemności

Powiedzenie dziecku, które boi się ciemności: „nie ma się czego bać, idź już spać" nie spowoduje, że dziecko przestanie odczuwać lęk. Dostanie zaś ono sygnał, że to co czuje zostało zlekceważone, pominięte przez rodzica, a nawet uznane za głupie, nieważne. Gdy przestraszone dziecko płacze, krzyczy czy odmawia wykonania jakiejś czynności z powodu odczuwanego przez nie lęku, najważniejsze to uspokoić dziecko, przytulić czy spróbować zająć jego uwagę, czymś innym. Najgorsze, co można w takiej sytuacji zrobić to zmuszać do uspokojenia się, grozić, wyśmiewać, krzyczeć czy wymierzać karę. Po tym, jak dziecko się uspokoi ważne jest aby okazać zrozumienie dla jego odczuć, ale jednocześnie pokazać jak my widzimy tę sytuację, że nie podzielamy jego lęku, mówimy np. „widzę, że jesteś przestraszony, jednak twój pokój jest bezpiecznym miejscem, nic ci tu nie grozi, ja jestem cały czas blisko w pokoju obok, mogę zostawić ci zapaloną lampkę". Warto także dowiedzieć się czego tak naprawdę boi się dziecko w ciemności, wtedy bowiem możemy zareagować adekwatnie do konkretnej obawy. Może okazać się bowiem, że dziecko nie boi się samej ciemności, tylko tego, że wyobraża sobie w niej smoka, który ma świecące oczy i siedzi na półce. W rzeczywistości zaś jest to sterta zabawek, która w ciemności tworzy kształt przypominający smoka. Możemy wtedy dziecku zademonstrować po zgaszeniu światła, że to jego wyobraźnia tak działa, a naprawdę są to jego pluszaki siedzące na półce.

Boję się krokodyla

Może się zdarzyć, że dziecko usłyszy o czymś strasznym od kolegów z przedszkola, lub ktoś mu przeczyta jakąś mroczną opowieść, bajkę, lub zobaczy coś przerażającego w telewizji. Warto porozmawiać o tym, aby zmniejszyć jego lęk, np. dziecko usłyszało w przedszkolu, że krokodyle pożerają ludzi w całości i jest przerażone tym, że może się mu to przytrafić. Można wtedy porozmawiać o tym gdzie żyją krokodyle, że nie zdarza się aby krokodyl grasował w mieście i pożerał ludzi, itp.

autorka: Aleksandra Brzezińska, psycholog, Akademickie Centrum Psychoterapii i Rozwoju przy SWPS

Czytaj więcej na blogu Strefa Psyche SWPS: http://www.strefapsyche.swps.pl/

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika mariola.k
    mariola.kIkona zgłaszania komentarza
    O, temat dobrze mi znany :) Długo zajęło mi wytłumaczenie że wilk nie może wejść do domu, bo nie ma dłoni i nie potrafi otworzyć drzwi, a niedźwiedź nie może mu pomóc, bo nasze drzwi są na tyle solidne, że nie da rady ich wyłamać ;)