Radzenie sobie z emocjami u dzieci - PORADY PSYCHOLOGA - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Radzenie sobie z emocjami u dzieci - PORADY PSYCHOLOGA

Wpisując w wyszukiwarce internetowej hasło „emocje”, już za kilka sekund dostajemy prawie 10 mln wyników. Radzenie sobie z emocjami u dzieci to bardzo ważny temat, dlaczego?

Radzenie sobie z emocjami u dzieci - PORADY PSYCHOLOGA

Autor zdjęcia/źródło: Radzenie sobie z emocjami u dzieci@ pixabay.com

Emocje pełnią kilka funkcji. Dzięki nim bardzo szybko zdajemy sobie sprawę z tego, że coś jest dla nas ważne, na przykład, czujemy tremę kiedy mamy wygłosić coś na forum grupy osób, na zdaniu których nam zależy. Albo złościmy się, jeżeli bardzo chcieliśmy coś zrobić i się staraliśmy, a to się nie udało (funkcja sygnalizująca i wartościująca). Idąc ciemną pustą uliczką i słysząc szybko zbliżające z tyłu kroki prawdopodobnie zaczniemy się bać (funkcja informacyjna, „Czuję strach, więc jest niebezpiecznie”). Komunikujemy też innym, jak się czujemy, na przykład płacząc, kiedy jest nam smutno. Emocje nadają naszemu życiu barw, doświadczamy ich codziennie i trudno byłoby wyobrazić sobie nasze istnienie bez wzruszenia, złości, smutku czy radości. Radzenie sobie z emocjami u dzieci jest zatem bardzo ważnym tematem.

Radzenie sobie z emocjami u dzieci

Na początku lat 80-tych XX wieku Berry Brazelton udowodnił w swoich badaniach, że już w okresie prenatalnym dziecko przeżywa emocje i sygnalizuje je poprzez między innymi wyraźną reakcję na bodźce, które zapewniają mu przyjemne odczucia. Dziś wiemy, że przychodząc na świat każde dziecko zostaje „wyposażone” w pakiet podstawowych emocji: strach, złość, wstręt, smutek, radość i zaskoczenie. Każda z nich ewolucyjnie jest bardzo ważna, na przykład wstręt (szczególnie poprzez zmysły węchu i smaku) chronił nas przed zjedzeniem rzeczy trujących czy zagrażających naszemu zdrowiu.

W trakcie dalszego rozwoju dziecko poznaje też inne stany emocjonalne i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, które są przyjemne, a które nie. Emocje jako wrodzone mechanizmy są skarbem, o który należy dbać w ciągu całego życia. Wszyscy wiemy, że dziecko potrzebuje do rozwoju osób bliskich. To właśnie od nich, czyli najczęściej od rodziców dziecko będzie się uczyło rozpoznawania i sygnalizowania swoich emocji, a także reagowania na emocje innych. Dzieci uczą się poprzez obserwację i naśladowanie. Dlatego, żeby odpowiedzieć na pytanie „Jak radzić sobie z emocjami u dzieci?”, najpierw warto zastanowić się, jak ja jako rodzic zarządzam swoimi emocjami na co dzień. Rezultaty tej refleksji czasem zaskakują i odsłaniają obszary do pracy nad sobą.

Co można zrobić, żeby rozwijać inteligencją emocjonalną dziecka, czyli radzenie sobie z emocjami u dzieci w praktyce:

  • Przede wszystkim warto nazywać i opisywać emocje dziecka już od najmłodszych lat. W ten sposób będziemy rozszerzać wachlarz emocji, pokazywać różnice i stopień ich nasilenia. Można to robić poprzez zabawę lub metaforę. Na przykład, na zasadzie sygnalizacji świetlnej można wytłumaczyć różnice i zależności między irytacją (światło zielone), złością (światło pomarańczowe) a gniewem (światło czerwone).
  • Objaśniać dziecku skąd się biorą emocje i jak wpływają na zachowanie. Jeżeli Jaś uderzy Piotrusia w piaskownicy i odbierze mu zabawkę, to prawdopodobnie Piotruś nie będzie więcej chciał z nim bawić i być może za jakiś czas Jaś zostanie sam na placu zabaw. W takiej sytuacji, ważne jest, aby rodzic pozwolił zrozumieć dziecku, co się stało i jak można się zachować w przyszłości. W ten sposób uczymy dziecko myślenia przyczynowo-skutkowego, przewidywania i empatii. Tu też przy okazji dziecko dostaje pierwsze lekcje rozwiązywania konfliktów. Należy jednak pamiętać o spójności postępowania dorosłego: jeżeli rodzic mówi dziecku, że krzyk nie rozwiązuje problemu, a jednocześnie często w sytuacjach stresowych sam podnosi głos, to dziecko jest zdezorientowane, bo rodzic nie jest wiarygodny.
  • Pozwolić przeżywać emocje, nie zaprzeczać im. Dotyczy to szczególnie smutku, złości czy strachu. Warto zwracać uwagę na to, co mówimy dzieciom w takich sytuacjach, zastanowić się, czy czasem nie wdrukowujemy im od małego krzywdzących emocjonalnie przekonań. Mówienie synkowi, kiedy jest smutny „Nie maż się, chłopaki nie płaczą” jest wyraźnym komunikatem, że smutek mężczyźnie „nie przystoi”. Nie rozwiązuje to problemu, tylko go potęguje, bo uczy wypierania, ukrywania i bagatelizowania swoich stanów. A to wcale nie znaczy, że smutek przez to znika.
  • Nie bać się przepraszać swojego dziecka, jeżeli się popełniło błąd. To znakomita okazja nie tylko do nauki emocji, ale także do podniesienia poczucia własnej wartości dziecka i okazania mu szacunku.
  • Uczyć poprzez zabawę, filmy, czytanie książek. Obecnie można znaleźć bardzo dużo świetnych książek, gier i filmów, które rozwijają emocje.
  • Dawać sobie prawo do błędu i wyciągać wnioski na przyszłość. Każdego z nas przynajmniej raz „zalały emocje”. Kiedy ochłoniemy warto przeanalizować sytuację i pomyśleć, co zrobić, aby ją naprawić.

 Temat "Radzenie sobie z emocjami u dzieci" omawia:

Uljana Dołyniak

Specjalistka ds. pracy z rodziną, interwentka kryzysowa

Towarzystwo Nasz Dom

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika takegoodcarepl
    takegoodcareplIkona zgłaszania komentarza
    Nie trzymać pod kloszem. Jak dziecko ma sobie radzić skoro staramy sie je uchronić absolutnie przed wszystkim. To właśnie doświadczenie porażki i samodzielne rozwiązywanie problemów (tych drobniejszych) powoduje, że dziecko jest w stanie poradzić sobie w życiu.
  • Awatar użytkownika takegoodcarepl
    takegoodcareplIkona zgłaszania komentarza
    Nie trzymać pod kloszem. Jak dziecko ma sobie radzić skoro staramy sie je uchronić absolutnie przed wszystkim. To właśnie doświadczenie porażki i samodzielne rozwiązywanie problemów (tych drobniejszych) powoduje, że dziecko jest w stanie poradzić sobie w życiu.
  • Awatar użytkownika mamadwojga
    mamadwojgaIkona zgłaszania komentarza
    Echhhh... ja dzisiaj nie radzę sobie sama ze sobą, a co dopiero z dziećmi...