Poród miednicowy – jakie niesie zagrożenia? - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Poród miednicowy – jakie niesie zagrożenia?

Poród miednicowy – jakie niesie zagrożenia?

Autor zdjęcia/źródło: Poród miednicowy@pixabay.com

Dlaczego niektóre dzieci przyjmują pozycję pośladkową w brzuchu mamy? Do końca nie wiadomo. Poród pośladkowy zdarza się stosunkowo rzadko. Takie ułożenie przyjmuje przed przyjściem na świat jedynie 3 procent dzieci. O komplikacjach podczas porodu i zagrożeniach, jakie się mogą pojawić, powie nam położna Aleksandra Nowak

O ułożeniu pośladkowym dziecka może świadczyć to, że dziecko kopie w dole brzucha i po bokach, a nie po żebrach, a bicie jego serca słychać powyżej pępka. Niestety, położenie pośladkowe znacznie utrudnia poród drogami natury.                       

Familie.pl: Kiedy jest ułożenie pośladkowe dziecka?

Położna Aleksandra Nowak: Podczas ciąży  każde dziecko, mniej więcej w 32 tygodniu ciąży przyjmuje prawidłowe ułożenie, główką do dołu. Niektóre maluchy zostają w tzw. ułożeniu pośladkowym (położeniu miednicowym). Oznacza to, że w kierunku szyjki macicy zwrócona jest nie główka, lecz pupa. Nie jest to sytuacja korzystna ani dla rodzącej, ani  dla dziecka. Główka powinna rodzić się pierwsza, bo jest największa i toruje drogę reszcie ciała. Poród pośladkowy to poród, w trakcie którego dziecko ułożone jest w położeniu podłużnym miednicowym (pośladkowym). Jego nogi i pośladki są skierowane ku kanałowi rodnemu. Takie ułożenie sprawia, że poród siłami natury jest bardzo trudny i może nieść zagrożenie dla dziecka, wówczas lekarze proponują cięcie cesarskie.

Familie.pl: Jakie są jego przyczyny?

Położna Aleksandra Nowak: Mówi się, że ułożenie pośladkami w dół  wynika z jakiejś nieprawidłowości. Często ma to miejsce, gdy poród rozpoczyna się przed 35 tygodniem ciąży, co oznacza, że dziecko mogło jeszcze nie przyjąć prawidłowej pozycji. Możliwe jest również wtedy, gdy jest to ciąża bliźniacza. Nieprawidłowej pozycji sprzyja duża ilość płynu owodniowego. Również słabe mięśnie powłok brzusznych i macicy, która uległa rozluźnieniu w wyniku wcześniejszych porodów. Przyczyną mogą być też mięśniaki albo wrodzona wada macicy, łożysko przodujące lub inna nieprawidłowość dotycząca jego umieszczenia.

Familie.pl:  Czym grozi poród naturalny przy ułożeniu pośladkowym?

Położna Aleksandra Nowak: Ze statystyk wynika, że dzieci urodzone siłami natury z ułożenia pośladkowego narażone są na większe ryzyko powikłań. Dzieje się tak dlatego, że miękkie pośladki i nogi dziecka wywierają mniejszy nacisk na drogi rodne niż twarda główka. Ułożenie pośladkowe dziecka grozi utknięciem jego główki w kanale rodnym. Może to spowodować niedotlenienie dziecka, a także uraz główki, gdy dojdzie do jej odgięcia w tył oraz uraz barków. Ryzyko urazów okołoporodowych i zagrożenie dla dziecka przy porodzie naturalnym, gdy ułożyło się ono pośladkowo, jest znaczne. Nie oznacza jednak, że zawsze jest jednakowo wysokie i z góry zakłada cesarkę. Zdarza się również, że poród zostaje ukończony siłami natury. Przy ułożeniu pośladkowym można spróbować obrotu zewnętrznego na główkę. Lekarz podejmuje próbę obrócenia dziecka do prawidłowej pozycji, uciskając odpowiednio brzuch matki. Zabieg ten może być nieprzyjemny, ale wykonany przez specjalistę nie jest niebezpieczny i w 50-70 procentach kończy się pomyślnie. Nie zawsze jednak można go zastosować. Przeciwwskazaniem jest m. in. krwawienie z dróg rodnych małowodzie czy ciąża mnoga.

Familie.pl: Co powinna robić przyszła mama, aby uniknąć ułożenia pośladkowego?

Położna Aleksandra Nowak: Przyszła mama powinna siedzieć w odpowiedniej pozycji i starać się nie zakładać nogi na nogę. Podczas czytania książki lub gazety powinna jak najczęściej siadać okrakiem na krześle, przodem do oparcia. Powinna też unikać miękkich kanap i odpoczywać tylko na lewym boku, a nie na plecach. Codzienne ćwiczenia na czworaka co najmniej 10 minut oraz chodzenie na basen uchronią przyszłą mamę przed nacięciem krocza w trakcie porodu.


POŁOŻNA ALEKSANDRA NOWAK
Dzięki wiedzy z zakresu psychologii, potrafi bardziej zrozumieć stan emocjonalny  i psychiczny kobiet w ciąży, a także po porodzie i kobiet w okresie menopauzy. Na co dzień przekazuje ona kobietom wiedzę na temat samokontroli piersi i uczy je co robić oraz edukuje kobiety z zakresu wiedzy o raku piersi. Nasza specjalistka pracuje w prywatnym centrum medycznym, a od 2 lat współpracuje z fundacją charytatywną, gdzie zajmuje się dziećmi niepełnosprawnymi, oraz prowadzi także szkolenia.