Autor zdjęcia/źródło: pixabay.com @ Papież Franciszek skraca proces unieważnienia małżeństwa
Pojęcie „kościelny rozwód” jest bardzo mylące, ponieważ w nauce Kościoła nie istnieją rozwody. Reforma dotyczy zawarcia nieważnego małżeństwa, czyli nie spełniającego warunków zawartych w przysiędze. Miłość, wierność i uczciwość małżeńską narusza zawarcie małżeństwa pod przymusem lub niedojrzałość jednego lub obojga współmałżonków, którzy nie traktowali ślubu jako wejścia w dożywotni związek otwarty na dzieci. Przykładem takiego zignorowania przysięgi małżeńskiej jest aborcja, brak wiary, przemoc czy niewierność małżeńska. W tych właśnie przypadkach według nowego zarządzenia papieża Franciszka procedura sądowa będzie skrócona nawet do 45 dni. Do tej pory takie sprawy toczyły się nawet kilka lat, ponieważ musiały przejść przez dwie instancje orzekające. Teraz ma się to ograniczyć do jednej instancji, dzięki czemu proces będzie krótszy.
Celem tej reformy nie jest ułatwienie uzyskania unieważnienia małżeństwa, ale przyspieszenie procedur, co w przypadku osób uprawnionych do takiego unieważnienia pozwala na szybszy powrót do pełnego uczestnictwa w życiu kościoła i możliwość przyjmowania sakramentów takich jak Komunia Święta czy ponowny ślub.
W przypadku nie skonsumowania małżeństwa nie będzie potrzebny nawet proces, gdyż takie małżeństwo jest nieważne. Wtedy wystarczą poświadczenia małżonków przedstawione biskupowi diecezjalnemu. W takiej sytuacji biskup nie stwierdza zakończenia małżeństwa, ale fakt, że ono nigdy nie zostało zawarte.
Papież zaapelował również, że taki proces ma być w miarę możliwości darmowy. Nie wszystkie koszty da się wyeliminować, ponieważ przy takich sprawach często korzysta się z płatnej pomocy prawników. Jednak kwoty takie jakie obowiązywały do tej pory, wahające się od tysiąca do nawet kilku tysięcy złotych, są nie do przyjęcia.
Nowelizacja ma na celu usprawnienie procedur sądu kościelnego i dostosowanie się tym samym do procesów w sądzie cywilnym, gdzie sprawy rozwodowe przebiegają dużo szybciej i ich koszty są niższe. Nowe uregulowania mają wejść w życie 8 grudnia tego roku.
Myślicie, że ta reforma jest potrzebna? Czy jest ona możliwa do przeprowadzenia? Czy nie będzie dochodziło do zbyt wielu nadużyć?