Autor zdjęcia/źródło: Komu można zaufać?@ 123RF
Siedzimy w kolejce do lekarza i miła nieznajoma zagaduje dziecko ciepłymi słowami: „Jak masz na imię? Ile masz latek?”. Nasze dziecko może się wstydzić i nie odpowiadać na pytania. To całkowicie naturalne. Często jednak w takich sytuacjach to my rodzice popełniamy podstawowy błąd, tłumacząc nieśmiałość dziecka, brakiem kultury i zachęcając malca do rozmowy z obcą osobą. Dziecko zachęcane do rozmowy w naszym towarzystwie, może wyrobić sobie nawyk rozmawiania z nieznajomymi również bez nas. Jakie jest zatem właściwe podejście?
Komu można zaufać –5 przydatnych wskazówek!
Kiedy milczenie jest złotem?
Naucz dziecko rozróżniać sytuacje towarzyskie. Nie zawstydzaj, ale zachęcaj do rozmowy w bliskim gronie przyjaciół, czy podczas spotkań rodzinnych. Staraj się wspierać wtedy głos swojego dziecka, by czuło się słuchane, doceniane i budowało swoją pewność siebie. Robiąc z dziecka zabawkę i witając na spotkaniach rodzinnych każdą wypowiedź malucha salwą śmiechu, podburzasz jego chęć do wypowiadania się. Natomiast w sytuacjach przypadkowych, np. w kolejce u lekarza, czy w sklepie, nawet jeśli napotkana osoba jest bardzo miła, nie zmuszaj dziecka do odpowiedzi. Unikaj także komentarzy, budujących w dziecku poczucie gorszości, np. Jaś jest taki nieśmiały etc. Milczenie dziecka to naturalna reakcja na obcego i nie świadczy o braku złego wychowania. Dziecko może nie mieć ochoty na rozmowę, wstydzić się lub bać. Dziecko powinno również wiedzieć, że tylko w Twoim towarzystwie, kiedy czuje się bezpiecznie, może rozmawiać z nieznajomymi.
Telefon
Nadal wzbudza wiele kontrowersji, ale w przypadku starszych dzieci, zwłaszcza tych, które mieszkają w dużych miastach z pewnością jest dobrym rozwiązaniem. Faktem jest jednak, że dziecko powinno ograniczyć rozmowy telefoniczne do kontaktu z Tobą.
Toaleta
Nie puszczaj dziecko samo do łazienki. Nawet jeśli jesteście na wyjeździe i jest to trudne, szukaj restauracji, kawiarni lub kabiny dla niepełnosprawnych gdzie możesz wejść razem z dzieckiem.
Imieniem po oczach
Stary dobry zwyczaj wyszywania na rzeczach dziecka jego imienia niestety nie sprawdza się w dzisiejszych czasach. Nawet jeśli masz kilkoro dzieci i to jest dla Ciebie jakieś ułatwienie w segregacji ich czapek i koszulek to pamiętaj, że obcemu zawsze łatwiej będzie zdobyć zaufanie Twojego malucha, gdy zwróci się do niego po imieniu.
Zobacz, jak uczyć dziecko rozmawiać z nieznajomymi? >>
