Autor zdjęcia/źródło: Życie rodzinne a praca @ 123RF
Decydując się na założenie rodziny każdy z nas podejmuje pewnego rodzaju zobowiązanie. Dbanie o bliskich, ich komfort, to jedno z nich. Nierzadko wymaga to pewnej dyscypliny i wyrzeczeń, jest jednak konieczne. Szczególnie, gdy piętrzące się trudności zawodowe nie dają spokoju i instynktownie szukasz zrozumienia, wsparcia a czasem rady właśnie u najbliższych, powinieneś być czujny. Zapominając o tym, że rodzina nie jest koszem do wyrzucania nagromadzonych w ciągu dnia śmieci, łatwo nadużyć ją. Cienka jest bowiem granica między dzieleniem się troskami a zalewaniem nimi otoczenia. Nie mówienie nic, tez nie jest dobrym wyjściem. Nagromadzona frustracja wcześniej czy później da o sobie znać. Co więc pozostaje? Działać i zachowywać się zgodnie z pewnymi zasadami.
Poznaj i utrzymaj właściwe proporcje. Choć jak dotąd nie były prowadzone badania na ten temat, wydaje się, że zdrowa granica miedzy życiem zawodowym i rodzinnym jest sprawą bardzo indywidualną. Tak więc, w każdej rodzinie panują inne zwyczaje i inna jest tolerancja bliskich na obecność w domu spraw zawodowych partnera. Dla ciebie barometrem określającym właściwe proporcje niech będzie prosty test.
Jeśli masz dzieci zadaj sobie pytania:
- Na ile uczestniczysz w ich życiu?
- Czy wiesz co lubią a czego nie?
- Kiedy ostatnio spędzałeś/aś z nimi czas?
- Czy znasz imiona ich przyjaciół?
W przypadku partnera zadaj sobie inne pytania:
- Ile czasu spędzacie ze sobą?
- Czy pamiętasz o urodzinach i innych ważnych datach dla partnera?
- Czy wierz, co trapi twojego partnera?
W zależności od tego, jakich udzielisz sobie odpowiedzi, będziesz wiedzieć na ile proporce miedzy twoim życiem zawodowym i rodzinnym są zachwiane.
Naucz się przełączać. Dla każdego z nas życie zawodowe i domowe wiąże się z innymi wyzwaniami i innego rodzaju zachowaniami. Cele zawodowe wymagają często innej motywacji niż cele rodzinne. Zakładając uniform zawodowy, wielu z nas wkłada także rodzaj służbowej maski, z którą wiąże się określone zachowanie. Tę maskę należy jednak zdjąć po wyjściu z pracy. W innym wypadku wracając do domu ciągle jesteśmy w służbowej roli. W efekcie albo chcesz rządzić, oceniać i rozliczać albo być podległym, ocenianym i rozliczanym. W obu opcjach nie wiele jest miejsca na dialog i współpracę typową dla relacji rodzinnych. Jeśli więc zauważasz, że praca i tematy z nią związane zaburzają twoje życie rodzinne koniecznie naucz się przełączać na tryb domowy. Choć nie zawsze jest to łatwe, zmiana ta jest niezbędna. Zacznij już w drodze powrotnej do domu. Nie zależnie czy twoja praca znajduje się w tym samym budynku, czy wiele kilometrów od miejsca zamieszkania zadbaj o to, by poczuć, że już jesteś po pracy. Często pomagają w tym proste zachowania: dokładne umycie rąk, wzięcie krótkiego prysznica, przebranie się w wygodne ubranie, czasem wystarczy sama zmiana obuwia. Możesz też wykonać krótki telefon do domu z informacją, że już wracasz. Takich symbolicznych zachowań może być wiele.
Poczuj się współtwórcą domowej atmosfery. Nie łudź się jednak, że samo zdjęcie zawodowej maski wystarczy. Rodzina, to żywy organizm i by zdrowo się rozwijał potrzebuje troski ze strony wszystkich domowników. Wspólne posiłki - przynajmniej weekendowe - wycieczki, wyprawy do kina albo na spacery, to tylko niektóre sposoby utrzymywania więzi rodzinnych. Dbanie o to, by brać odpowiedzialność za swoje nastroje i reakcje, to kolejny wymóg i kolejny pretekst do uczenia się różnych sposobów radzenia sobie ze stresem, komunikowania bliskim tego, że jest się w gorszej formie z powodów zawodowych. Takie postępowanie wydaje się być niezbędne do tego, by czuć się ze sobą wzajemnie dobrze i pokonywać razem bieżące trudności.
Autorka: Aneta Bartnicka-Michalska, psycholog, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej
WIĘCEJ NA: http://www.strefapsyche.swps.pl/
Decydując się na założenie rodziny każdy z nas podejmuje pewnego rodzaju zobowiązanie. Dbanie o bliskich, ich komfort, to jedno z nich. Nierzadko wymaga to pewnej dyscypliny i wyrzeczeń, jest jednak konieczne. Szczególnie, gdy piętrzące się trudności zawodowe nie dają spokoju i instynktownie szukasz zrozumienia, wsparcia a czasem rady właśnie u najbliższych, powinieneś być czujny. Zapominając o tym, że rodzina nie jest koszem do wyrzucania nagromadzonych w ciągu dnia śmieci, łatwo nadużyć ją. Cienka jest bowiem granica między dzieleniem się troskami a zalewaniem nimi otoczenia. Nie mówienie nic, tez nie jest dobrym wyjściem. Nagromadzona frustracja wcześniej czy później da o sobie znać. Co więc pozostaje? Działać i zachowywać się zgodnie z pewnymi zasadami.
Poznaj i utrzymaj właściwe proporcje. Choć jak dotąd nie były prowadzone badania na ten temat, wydaje się, że zdrowa granica miedzy życiem zawodowym i rodzinnym jest sprawą bardzo indywidualną. Tak więc, w każdej rodzinie panują inne zwyczaje i inna jest tolerancja bliskich na obecność w domu spraw zawodowych partnera. Dla ciebie barometrem określającym właściwe proporcje niech będzie prosty test.
Jeśli masz dzieci zadaj sobie pytania:
- Na ile uczestniczysz w ich życiu?
- Czy wiesz co lubią a czego nie?
- Kiedy ostatnio spędzałeś/aś z nimi czas?
- Czy znasz imiona ich przyjaciół?
W przypadku partnera zadaj sobie inne pytania:
- Ile czasu spędzacie ze sobą?
- Czy pamiętasz o urodzinach i innych ważnych datach dla partnera?
- Czy wierz, co trapi twojego partnera?
W zależności od tego, jakich udzielisz sobie odpowiedzi, będziesz wiedzieć na ile proporce miedzy twoim życiem zawodowym i rodzinnym są zachwiane.
Naucz się przełączać. Dla każdego z nas życie zawodowe i domowe wiąże się z innymi wyzwaniami i innego rodzaju zachowaniami. Cele zawodowe wymagają często innej motywacji niż cele rodzinne. Zakładając uniform zawodowy, wielu z nas wkłada także rodzaj służbowej maski, z którą wiąże się określone zachowanie. Tę maskę należy jednak zdjąć po wyjściu z pracy. W innym wypadku wracając do domu ciągle jesteśmy w służbowej roli. W efekcie albo chcesz rządzić, oceniać i rozliczać albo być podległym, ocenianym i rozliczanym. W obu opcjach nie wiele jest miejsca na dialog i współpracę typową dla relacji rodzinnych. Jeśli więc zauważasz, że praca i tematy z nią związane zaburzają twoje życie rodzinne koniecznie naucz się przełączać na tryb domowy. Choć nie zawsze jest to łatwe, zmiana ta jest niezbędna. Zacznij już w drodze powrotnej do domu. Nie zależnie czy twoja praca znajduje się w tym samym budynku, czy wiele kilometrów od miejsca zamieszkania zadbaj o to, by poczuć, że już jesteś po pracy. Często pomagają w tym proste zachowania: dokładne umycie rąk, wzięcie krótkiego prysznica, przebranie się w wygodne ubranie, czasem wystarczy sama zmiana obuwia. Możesz też wykonać krótki telefon do domu z informacją, że już wracasz. Takich symbolicznych zachowań może być wiele.
Poczuj się współtwórcą domowej atmosfery. Nie łudź się jednak, że samo zdjęcie zawodowej maski wystarczy. Rodzina, to żywy organizm i by zdrowo się rozwijał potrzebuje troski ze strony wszystkich domowników. Wspólne posiłki - przynajmniej weekendowe - wycieczki, wyprawy do kina albo na spacery, to tylko niektóre sposoby utrzymywania więzi rodzinnych. Dbanie o to, by brać odpowiedzialność za swoje nastroje i reakcje, to kolejny wymóg i kolejny pretekst do uczenia się różnych sposobów radzenia sobie ze stresem, komunikowania bliskim tego, że jest się w gorszej formie z powodów zawodowych. Takie postępowanie wydaje się być niezbędne do tego, by czuć się ze sobą wzajemnie dobrze i pokonywać razem bieżące trudności.
Autorka: Aneta Bartnicka-Michalska, psycholog, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej