Opublikowany przez:
ULA
2011-10-07 14:19:18
Utrzymanie porządku bywa nie lada wyzwaniem dla zabieganych dorosłych, nie oczekujmy więc, że nasze pociechy będą z entuzjazmem podchodzić do systematycznego sprzątania. Aby zmienić ich nastawienie, nie traktujmy porządków jak kary lub nieprzyjemności.
Znaleźć miejsce dla każdej rzeczy
Na dobry początek wyznaczmy czas, w którym wspólnie zabierzemy się do pracy. Podzielmy zadania i zróbmy z porządkowania dobrą zabawę. Kierujmy się zasadą "mniej znaczy łatwiej", ograniczając liczbę przedmiotów tworzących bałagan. Krok za krokiem zmierzajmy do celu, konsekwentnie dając przykład i samemu utrzymując porządek.
Jednym z koszmarów każdego rodzica jest przyklejona do dywanu plastelina, porozrzucane kredki i rozlane farbki. W takiej sytuacji na pomoc przychodzą nam różnego rodzaju pudełka i pojemniki. Dobrym rozwiązaniem będą kolorowe kontenery oraz dodatkowe przegródki w szufladach biurka.
— Kupując meble dla dziecka, pamiętajmy, że dla wygody i łatwiejszego utrzymania porządku najlepsze są te z dużą liczbą dodatkowych szuflad i półek — podpowiada Olga Koźlik, specjalista ds. wyposażeń wnętrz. — Każda skrytka to atrakcja dla małego odkrywcy, a dla rodzica — kolejny sposób na uniknięcie bałaganu.
Mniej zabawek łatwiej uporządkować
Trudno zachować porządek w zagraconym i przepełnionym pomieszczeniu. Często zdarza się, że nasze dziecko mając zbyt dużo zabawek, nie dba o nie i rozrzuca je gdzie popadnie. W takiej sytuacji połowę zabawek wynieśmy do piwnicy lub w inne miejsce niedostępne dla dziecka. Po dwóch, trzech miesiącach wymieńmy te, które już mu się znudziły, na zapomniane i odkryte na nowo. Ograniczona liczba maskotek i samochodzików pomoże zachować porządek, a nasza pociecha bardziej doceni te, które posiada.
Wspomóc w nakłonieniu dziecka do utrzymania porządku może dowcipne podejście do tematu i np. zostawianie karteczek z sugestiami na konkretnych rzeczach: "Koszulka lubi być poskładana", "Tu Twoje łóżko. Chcę być zaścielone". Na koniec warto pamiętać, że dziecko jest małym indywidualistą i często potrzebuje w swojej przestrzeni stworzenia własnego, tylko dla siebie jasnego porządku.
Rafał Śliwiak
r.sliwiak@gazetaolsztynska.pl
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
karinaP.
2011.10.11 21:23
ja to stosuje znowu inna metode mianowicie jesli dzieci sa przez caly tydzien grzeczne i zbiora wszystki 6 buziek na tablicy to w sobote kupuje im zawsze jakas zabawke z tym ze stare wydajemy do PCK. staram sie wybierac zabawki ekologiczne nie stanowiace zagrozenia dla moich dzieci a przy okazji takie przy ktorych moga sie czegos naczyc ostatnio szukajac porzadnej zabawki natrafilam na misialala maja ciekawy asortyment co bardzo mi sie spodobalo
batel
2011.10.08 16:41
Zgadzam się, dobry artykuł. W obecnych czasach "zasypujemy" wręcz zabawkami nasze maluchy i jest totalny potem bałagan. ja dodam tylko taki pomysł na porządek z książkami dla dzieci.Ustawiłam je pionowo na półce, i kiedy zaczynamy czytać mówię - robimy jak w bibliotece , dobrze- jedną bierzemy a drugą wkładamy na miejsce. Nie powiem że zawsze jest idealnie, mały ma 2,5 roku, ale zupełnie przyzwoicie, pozdrawiam, B.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!