Autor zdjęcia/źródło: Photl.com
Coraz częściej „natrętni rodzice” zamęczają swoje pociechy niezliczoną ilością zajęć dodatkowych. Codziennie po szkole wielu młodych ludzi biega na języki obce, naukę gry na instrumentach czy zajęcia sportowe. Jak podkreślają specjaliści zazwyczaj nie robią tego dla zapewnieniu dziecku doskonałego rozwoju i świetlanej przyszłości – chodzi im o realizację własnych niezrealizowanych marzeń czy pasji.
Wnioski takie nasuwają się między innymi z najnowszych badań przeprowadzonych na 8 ojcach i 65 matkach dzieci w wieku od 8 do 15 lat. Część z nich miała napisać na kartce o swoich niespełnionych marzeniach, a część (która ich nie miała – nie). Jak się okazało pierwsza grupa miała bardzo wyraźną tendencję do naciskania na swoje córki oraz synów, by osiągali sukces w dziedzinie, która ją interesowała.
Co ciekawe, presja wywierana na młodego człowieka jest tym silniejsza, gdy jest on bardzo podobny wizualnie bądź charakterologicznie do matki lub ojca. Rodzic widzi w nim wówczas zazwyczaj kopię i przedłużenie siebie – a nie nową odrębną istotę z własnym światem a tym samym pragnieniami oraz planami…
Rodzice tacy są zadowoleni oraz dumni ze swoich pociech tylko wtedy, gdy realizują one ich zamierzenia oraz snują identyczną drogę do sukcesu. W przeciwnym wypadku nie okazują im miłości. Niemal zawsze prowadzi do kłótni oraz buntu młodego chłopca czy dziewczyny oraz chęci zaznaczania na każdym kroku własnej odrębności. A stąd już tylko krok do poważnych problemów wychowawczych…
Na podstawie: Daily Mail