Ministerstwo Zdrowia wprowadza w życie nowelizację projektu Systemu Informacji Medycznej (SIM), który w nowym wydaniu ma obowiązkowo zawierać między innymi informację o ciąży. Rozporządzenie ma wejść w życie w ciągu dwóch tygodni od jego podpisania przez ministra Adama Niedzielskiego, a jak twierdzi resort zdrowia, dane mają ułatwić pracę personelu medycznego i pomóc lepiej dbać o bezpieczeństwo pacjentów. Minister Zdrowia podpisał projekt w ubiegły piątek.
CZYTAJ TEŻ >> Bankowanie krwi pępowinowej- co powinien wiedzieć Rodzic? >>
Ciąże zostaną odnotowane w Systemie Informacji Medycznej
W Systemie Informacji Medycznej znajdzie się nie tylko informacja o ciąży, w przypadku kobiety, ale także dane o alergiach, grupie krwi i niektórych chorobach, w przypadku wszystkich pacjentów.
- Katalog danych został poszerzony o alergie, ciała obce, grupę krwi oraz o fakt bycia w ciąży. Należy podkreślić, że rozporządzenie nie tworzy żadnych rejestrów, a jedynie poszerza system raportowania - stwierdził w rozmowie z Pulem Medycyny rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. - Objęcie ciąży obowiązkiem raportowym jest jak najbardziej zasadne w świetle istotności tej informacji z perspektywy prowadzonego procesu leczniczego – dodał rzecznik.
Zbieranie centralnych danych o ciąży wpłynie na podziemie aborcyjne?
Pojawiły się też głosy, które krytykują nowelizację projektu, która wprowadza jeszcze ściślejszą kontrolę nad ciążą
"Można potem weryfikować, która z pań była w ciąży, która poroniła, a może nie poroniła, bo coś się stało i wyjechała za granicę. A jeżeli poroniła w Polsce, to czy poroniła naturalnie. To jest realizacja projektu radykałów z PiS" – tak komentował projekt w ubiegłym roku senator KO Krzysztof Brejza.
CZYTAJ TEŻ >> Opieka na wakacje dla dziecka - MEGA poradnik dla pracujących rodziców
