Agresywne dziecko – jak sobie poradzić? - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Agresywne dziecko – jak sobie poradzić?

Gdy dziecko bije, szarpie, gryzie i kopie nie można tego ignorować. To fakt, że doprowadza nas to do rozpaczy. Jednak powinniśmy zachować spokój. Naszym zadaniem jest jak najszybsze znalezienie przyczyn złości malucha i pomoc mu w rozładowaniu napięcia.

(Agresywne dziecko - jak sobie poradzic?@flikr.com/Jakub Klawiter)

Nie możemy się irytować, gdy dziecko wpada w złość i niszczy zabawki, krzyczy oraz rzuca się na podłogę. To tylko zaogni sytuację. Dziecko tylko czeka na naszą reakcję. Dlatego tak się zachowuje. My z pewnością wygramy z maluchem niejedną batalię ale musimy być do końca opanowani, nie reagować złością, zachować konsekwencję, a nasze komunikaty powinny być wyrażane jasno.

Agresja dwulatka

Agresja zaczyna pojawiać się już u dwulatka i jest wpisana w jego rozwój psychospołeczny. Ma ona podłoże czysto instrumentalne. Malec  chce skłonić nas do realizacji upragnionego celu. Może to być zabawka na sklepowej półce lub ulubione lody. Frustracja i złość spowodowana naszą odmową nie jest jeszcze czymś złym. To naturalne uczucie do którego każdy ma prawo. Istotne jest jednak, że dziecko z takimi uczuciami nie potrafi sobie jeszcze poradzić. U niektórych dzieci występuje też inny rodzaj agresji nazywany przez psychologów agresją wroga. Polega ona na zadawaniu bólu drugiej osobie, a motywuje ją zemsta i chęć odwetu. Ten rodzaj agresji nasila się u dzieci w wieku przedszkolnym.

Dlaczego dzieci są agresywne?

  • Przede wszystkim chcą zwrócić na siebie uwagę. Widzą, że gdy są spokojne i grzeczne nie maja siły przekonywania. Próbują przyciągnąć naszą uwagę w inny sposób.
  • Naśladują zachowania dorosłych. Gdy w domu pojawiają się kłótnie, a sprawy konfliktowe załatwiamy krzykiem, trzaskaniem drzwiami lub szturchaniem to w każdej trudnej sytuacji dziecko zrobi to samo. Jak widać maluchy są świetnymi obserwatorami.
  • Tak traktują wymierzanie sprawiedliwości. Kiedy bijemy maluchy i na nie krzyczymy, uczymy je agresji. W ich mniemaniu bicie jest w porządku, a wygrywa ten kto mocniej uderzy.

Gdy dziecko zachowuje się agresywnie

Nie zabraniajmy mu tego, ale pokażmy jak wyładować agresję w słowach lub podczas zabawy. Z upływem czasu malec zacznie panować nad swoim zachowaniem. Poznajmy kilka sprawdzonych zasad postępowania:

  • Za każdym razem, gdy dziecko próbuje uderzyć, przytrzymajmy jego ręke.  Spójrzmy mu w oczy i powiedzmy: Wiem, że jesteś zły, ale bić nie wolno.
  • Atak furii należy przeczekać. Tłumaczenie czegokolwiek w tym momencie jest nieskuteczne. Kiedy dziecko krzyczy i tupie, wyprowadźmy go do drugiego pokoju i dajmy odczuć, że nie będzie rozmowy zanim się nie uspokoi.
  • Nie ulegajmy żądaniom „dla świętego spokoju” ani presji otoczenia, by zaspokoić żądanie małego terrorysty. Nawet gdy usłyszymy przykre słowa, na przyszłość unikniemy utrwalenia takich negatywnych zachowań.
  • Pokażmy malcowi inny sposób wyrażania złości. Może to być darcie papieru, boksowanie poduszki, spontaniczne rysowanie, wysiłek fizyczny.
  • Potraktujmy atak agresji dziecka jako lekcję empatii. Powiedzmy maluchowi, że uderzenie boli, że używanie przemocy jest złe, a bijąc można kogoś skrzywdzić.
  • Wytłumaczmy dziecku, że biciem nic nie załatwi. Wy nie ustąpicie, natomiast za takie zachowanie czeka je kara.
  • Nagradzajmy dobre zachowanie, cierpliwość i zaangażowanie malucha.
  • Rozmawiajmy z dzieckiem o uczuciach, nawet tych trudnych. Powinno wiedzieć, że wszystkie jego uczucia staramy się zrozumieć i zaakceptować.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Agresywny nastolatek - jak sobie z nim poradzić?>>

Przedszkolak - fabryka uczuć i emocji>>

 

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika Patrycja Sobolewska
    Patrycja SobolewskaIkona zgłaszania komentarza
    oj sa niestety takie chwile ;/
  • Awatar użytkownika mama SzyMa
    mama SzyMaIkona zgłaszania komentarza
    Moja córeczka właśnie przechodzi bunt dwulatka. Wczoraj mąż był z nią na placu zabaw. Jakaś czterolatka zagrodziła jej drogę i powiedziała do niej:"Ty tu nie możesz wchodzić, jesteś za mała." A, że moja dwulatka nie potrafi obronić się słownie, kopnęła ją. Później moja dwulatka, nauczona doświadczeniem sprzed chwili, nie pozwoliła mniejszym dzieciom wchodzić na zabawki. Jeden z rodziców zabrał swoje dziecko głośno komentując: "Ty to jesteś grzeczny".
  • Awatar użytkownika mama SzyMa
    mama SzyMaIkona zgłaszania komentarza
    Moja córeczka właśnie przechodzi bunt dwulatka. Wczoraj mąż był z nią na placu zabaw. Jakaś czterolatka zagrodziła jej drogę i powiedziała do niej:"Ty tu nie możesz wchodzić, jesteś za mała." A, że moja dwulatka nie potrafi obronić się słownie, kopnęła ją. Później moja dwulatka, nauczona doświadczeniem sprzed chwili, nie pozwoliła mniejszym dzieciom wchodzić na zabawki. Jeden z rodziców zabrał swoje dziecko głośno komentując: "Ty to jesteś grzeczny".