Atopowe zapalenie skóry - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Atopowe zapalenie skóry

58odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 38974
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 grudnia 2010, 15:15 | ID: 361808

    Witajcie, chciałam zapytac czy może któraś z mam boryka się z tą chorobą u swojego dziecka?

    Avatar użytkownika tormen
    tormenPoziom:
    • Zarejestrowany: 31.08.2011, 12:47
    • Posty: 1
    19
    • Zgłoś naruszenie zasad
    31 sierpnia 2011, 12:50 | ID: 624591

    Ja wypróbowałem chyba wszystkie emoliumy i mase innych maści i telbetek. Pomgół mi dopiero Restoraderm, który polecił mi dopiero znajomy. Dosyć szybko było widać efekty, skóra wyglądała lepiej już po tygodniu. No i cenowo to wyszło całkiem nieźle w porównaniu do reszty tego co próbowałem

    Avatar użytkownika MNONKA
    MNONKAPoziom:
    • Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
    • Posty: 5777
    20
    • Zgłoś naruszenie zasad
    31 sierpnia 2011, 18:47 | ID: 624896

    Maja miała jak była mała, teraz jakoś jest ok, ale za to MArysia ma całe ciało w uczuleniu, jest to straszne, bo ma 3 miesiące i nie wiem jak jej pomagac, jest za mała, żeby coś stwierdzić ;(

    Avatar użytkownika Milena
    MilenaPoziom:
    • Zarejestrowany: 29.01.2011, 18:55
    • Posty: 82
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    31 sierpnia 2011, 22:39 | ID: 625005

    moja coreczka ma atopowe zapalenie skory. mieszkam w islandii i tutaj lekarz przepisal mi masc o nazwie ,RAKAKREM, do smarowania na cale cialo i ,MILDISON LIPIL1%, do stosowania najbardziej wysuszonych miejsc. i zeszlo lecz te kremy sa na sterydach i w to miejsc pojawily sie krostki z bialymi czubkami. wiec przestalam stosowac ta masc RAKAKREM i po paru dniach zeszlo wszystko tylko mala ma jeszcze taka chropowata skore;)

    Avatar użytkownika pinquin
    pinquinPoziom:
    • Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
    • Posty: 896
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 września 2011, 08:11 | ID: 625188

    O AZS mogłabym książkę napisać... Tak jak o astmie teraz...

     

    Maja dostała koszmarnego AZS w wieku 4 tygodni. Strupy, zaropiałe na twarzyczce, za uszami, koszmar jednym słowem.

    Sterydy w maści nie pomagały. Lekarze skwitowali krótko - przejśc na nutramigen. Powiedziałam jeszcze krócej - po moim trupie.

    Dziecku z uczelniem jeszcze bardziej potrzebne są przeciwciała w mleku matki.

    Przeszłam na dietę, ale rygor był gorszy niż w wojsku skrzyżowanym z laboratorium.

    Własne deski do krojenia i garnki, żeby nawet miligram (np. sera, masła) nie pomieszał się z moim jedzeniem. Zaczęłam od tego co uważane jest za najbardziej antyalergicznego (ryż, indyk, marchewka, rama olivia, Wasa  - bo w zwykłym chclebie są ulepszacze, buraki, brokuły, jabłko, morela itp). Nie kupowałam wędlin, unikałam wszystkego z konserwantami.

    Co tydzień wprowadzałam sobie jeden nowy składnik - sprawdzając czy u Mai będzie pogorszenie. Oczywiście nic z nabiału, cytrusów. Tylko np. przepiórcze jaja, kukurydzę, pieczarki, mleczko sojowe (coś czego mi brakowało i nadawało się do urozmaicenia jedzenie). Jadłąm tak przez 7 miesięcy. Niez łamałam sie ani razu.

    Efekt? Po 3 dniach zmieniało się zachowanie Mai - uspokoiła się, zaczęła normalnie spać, przestała robić 16 kupek na dzień.

    Po dwóch tygodniach zeszły jej WSZYSTKIE zmiany skórne. Pielęgnowałam ją poleconą przez dermatologa mieszanką - litr ciepłej wody, dwi łyżki oliwy z oliwek, łyżeczka octu jabłkowego. Do natłuszczenia i zakwaszenia skóry. Działało lepiej niż te wszystkie emolienty razem wzięte (oliwa ma witaminy A, D, E).

    Alergolodzy uwieryć nie mogli w efekty. Że bez leków dziecko jest takie gładziutkie.

    Warto było.

    Avatar użytkownika Milena
    MilenaPoziom:
    • Zarejestrowany: 29.01.2011, 18:55
    • Posty: 82
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 września 2011, 12:37 | ID: 625361

    O AZS mogłabym książkę napisać... Tak jak o astmie teraz...

     

    Maja dostała koszmarnego AZS w wieku 4 tygodni. Strupy, zaropiałe na twarzyczce, za uszami, koszmar jednym słowem.

    Sterydy w maści nie pomagały. Lekarze skwitowali krótko - przejśc na nutramigen. Powiedziałam jeszcze krócej - po moim trupie.

    Dziecku z uczelniem jeszcze bardziej potrzebne są przeciwciała w mleku matki.

    Przeszłam na dietę, ale rygor był gorszy niż w wojsku skrzyżowanym z laboratorium.

    Własne deski do krojenia i garnki, żeby nawet miligram (np. sera, masła) nie pomieszał się z moim jedzeniem. Zaczęłam od tego co uważane jest za najbardziej antyalergicznego (ryż, indyk, marchewka, rama olivia, Wasa  - bo w zwykłym chclebie są ulepszacze, buraki, brokuły, jabłko, morela itp). Nie kupowałam wędlin, unikałam wszystkego z konserwantami.

    Co tydzień wprowadzałam sobie jeden nowy składnik - sprawdzając czy u Mai będzie pogorszenie. Oczywiście nic z nabiału, cytrusów. Tylko np. przepiórcze jaja, kukurydzę, pieczarki, mleczko sojowe (coś czego mi brakowało i nadawało się do urozmaicenia jedzenie). Jadłąm tak przez 7 miesięcy. Niez łamałam sie ani razu.

    Efekt? Po 3 dniach zmieniało się zachowanie Mai - uspokoiła się, zaczęła normalnie spać, przestała robić 16 kupek na dzień.

    Po dwóch tygodniach zeszły jej WSZYSTKIE zmiany skórne. Pielęgnowałam ją poleconą przez dermatologa mieszanką - litr ciepłej wody, dwi łyżki oliwy z oliwek, łyżeczka octu jabłkowego. Do natłuszczenia i zakwaszenia skóry. Działało lepiej niż te wszystkie emolienty razem wzięte (oliwa ma witaminy A, D, E).

    Alergolodzy uwieryć nie mogli w efekty. Że bez leków dziecko jest takie gładziutkie.

    Warto było.

    mi lekarz powiedzial zebym do kąpieli dodawała oliwy z oliwek wiec tak robie i rzeczywiscie skóra nie jest tak sucha. bardzo mi sie ten pomysl podoba wiec nie szybko z tego zrezygnuje;)
    Avatar użytkownika rrai
    rraiPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.09.2011, 15:45
    • Posty: 1
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 września 2011, 15:56 | ID: 647783

    Kiedyś na AZS stosowałem Restoraderm, o ile inne leki które stosowałem działały tylko na chwilę to po nim już na stałę pozbyłem się AZS, wiec gorąco polecam

    Avatar użytkownika waritsu
    waritsuPoziom:
    • Zarejestrowany: 23.10.2011, 11:22
    • Posty: 1
    25
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 października 2011, 11:30 | ID: 666395

    Też polecam Restoraderm, ładnych parenaście miesięczy walczyłem z AZS nim ktoś mi polecił go i od tamtej pory mam już spokój

    Avatar użytkownika Lemonka
    LemonkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 10.11.2011, 10:52
    • Posty: 2
    26
    • Zgłoś naruszenie zasad
    10 listopada 2011, 10:59 | ID: 678841

    ja szukając własnie informacji o atopowym zapaleniu skóry natrafiłam na taki artykuł http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1652289,1,nowy-sprzymierzeniec-w-walce-z-alergia,index.html i trochę mi to rozjaśniło sprae, poza tym dobrze wiedziec, że pojawił sie jakiś lek nowy doustny, który daje obre efekty, zmniejszają się objawy i taka kuracja tym latopic tra chyba jakieś 3 miesiące arto spróbować , może akurat da dobre efekty 

    Użytkownik usunięty
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 grudnia 2011, 11:13 | ID: 714684

      Karolinie obecnie nawet emolienty nie wiele dają, najskuteczniejsza jest teraz maść ze sterydami.

      Avatar użytkownika monaaa71
      monaaa71Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
      • Posty: 28735
      27
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 grudnia 2011, 12:01 | ID: 714715

      zdaje się,że Marcel ma AZS. zobaczymy co wyjdzie w testach po nowym roku...

      Avatar użytkownika Jagoda1
      Jagoda1Poziom:
      • Zarejestrowany: 22.07.2011, 20:44
      • Posty: 15
      28
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 stycznia 2012, 16:42 | ID: 722222

      Mojej koleżanki córeczka ma atopowe zapalenie skóry, wiem, że próbowała różnych metod od domowych po maści z apteki, ale jakoś z rożnym skutkiem. Później zaczęła dawać jej m.in. kapsułki proskin lf, suplement diety w pełni z naturalnych składników i jest już lepiej Patrycji skóra zregenerowała się już nie potrzebuje smarować jej ciągle kremami. 

      Avatar użytkownika anetaab
      anetaabPoziom:
      • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
      • Posty: 13427
      29
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 stycznia 2012, 16:48 | ID: 722224

      Modlę sie tylko, żeby z tego wyrósł!!

      Użytkownik usunięty
        30
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 stycznia 2012, 20:04 | ID: 722388
        anetaab (2012-01-09 17:48:37)

        Modlę sie tylko, żeby z tego wyrósł!!

        też się modliłam. Na niewiele to się zdało- z wiekiem jest coraz gorzej.

        Avatar użytkownika moniczka81
        moniczka81Poziom:
        • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
        • Posty: 9066
        31
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 stycznia 2012, 20:32 | ID: 722413
        anetaab (2012-01-09 17:48:37)

        Modlę sie tylko, żeby z tego wyrósł!!

        Jak będziesz trzymać dietę i stosować się do zaleceń lekarza to wyrośnie z tego. Kubunia już coraz mniej rzeczy uczula.

        Avatar użytkownika efelinkaaa
        efelinkaaaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.06.2011, 13:19
        • Posty: 20
        32
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 marca 2012, 11:11 | ID: 754356

        Nasz synek też to miał.. Okropna wysypka na buzi, sedząca - takie błedne koło, bo mały ciągle się drapał i zmiany były coraz wieksze. Żadne emolienty nie pomagały, a sterydów się bałam. Wypróbowaliśmy krem El***l (nie wiem czy mogę nazwę podac?), mały i drogi, ale posmaraowałam 3 razy buzię i zniknęło :O I do tej pory nie pojawiło się ponownie..

        Oprócz tego polecam kąpiel w krochmalu lub kaliku, takie naturalne metody są chyba najlepsze :)

        Avatar użytkownika akraj
        akrajPoziom:
        • Zarejestrowany: 30.03.2012, 18:50
        • Posty: 4
        33
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 marca 2012, 18:52 | ID: 768581

        efelinkaaa śmiało pisz co próbowaliście. My próbowaliśmy restoraderm i też mamy już spokój od dłuższego czasu.

        Użytkownik usunięty
          34
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 marca 2012, 20:21 | ID: 768614

          Z tego co wyczytałam Restoraderm to emolient. Emolienty NIE leczą a jedynie natłuszczają skórę, pozatym AZSu nie można wyleczyć.


          Z emolientów mogę polecić MEDIDERM- nie różni się niczym od Cetaphilu, Emolium czy innych a cenę ma sporo niższą. Za krem 500 g zapłaciłam tylko 20zł. Polecam!

          Avatar użytkownika Kaczuszka25
          Kaczuszka25Poziom:
          • Zarejestrowany: 13.07.2012, 10:23
          • Posty: 1
          35
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 lipca 2012, 10:34 | ID: 806464

          Mój synek ma atopowe zapalanie skóry i prawie na wszystko jest uczulony. Miał pełno ran do momentu jak zaczełam używać mikroorganizmów i kosmetyków z aloe vera. Używam do kąmpieli BioKlean Soft i zielone mydełko z probio emami. A po kąpieli smaruje go kremem z seri aloe vera LR. Mikroorganizmy przynoszą mu natychmiastowa ulgę jak go swędzi skóra. 

          Avatar użytkownika Anusia12346
          Anusia12346Poziom:
          • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
          • Posty: 4645
          36
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 lipca 2012, 11:06 | ID: 806487

          u mojego małego stwierdzone AZS

          Avatar użytkownika bednareka
          bednarekaPoziom:
          • Zarejestrowany: 29.10.2012, 10:15
          • Posty: 1
          37
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 października 2012, 10:18 | ID: 853270

          U mojego synka również stwierdzono AZS i stosuję balsam Cetaphil Restoraderm. Nie tylko nawilża skórę ale i sprawia, że skóra przestaje swędzieć.