Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
                                  
                  4 listopada 2012 07:55 | ID: 856097
              
I ja już WITAM !!! Ziemuś wstał po 7 i teraz się bawi.
                                  
                  4 listopada 2012 08:21 | ID: 856110
              
6.19 wstała Jowka- ja nieżywa jestem jeszcze
                                  
                  4 listopada 2012 08:29 | ID: 856119
              
6.19 wstała Jowka- ja nieżywa jestem jeszcze
A synowa zadowolona - wyspała się.
                                  
                  4 listopada 2012 08:31 | ID: 856123
              
6.19 wstała Jowka- ja nieżywa jestem jeszcze
A synowa zadowolona - wyspała się.
a ja nie...
poszłam spac pozno a ona po 6 wstała. w dzien na bank na drzemke pojdzie
                                  
                  4 listopada 2012 08:33 | ID: 856126
              
Ja tez jestem padnieta, kawke pije, ale poki co efektow nie ma. Chyba pojde w kimke, jak mala sie polozy.
                                  
                  4 listopada 2012 08:34 | ID: 856127
              
Adaś wstał o 7:40, dał mi poleżeć, bo się tulił pół godzinki. Adaś pije kakao, ja też zresztą, zjemy jakieś śniadanie i do Torunia do rodzinki (babci męża) jedziemy.
Ale mąż śpioch, a raczej nocny marek - grał do 2 w nocy, śpi jeszcze, no i dobudzić go to będzie problem...A o 10 mamy być po teściów bo razem jedziemy. Zatem ja śmigam pod prysznic, by się wyrobić.
Miłego dnia wszystkim:)!!
                                  
                  4 listopada 2012 08:37 | ID: 856131
              
Ja tez jestem padnieta, kawke pije, ale poki co efektow nie ma. Chyba pojde w kimke, jak mala sie polozy.
ja tak samo pije i nie ma cudow....
musze na podworko wyjsc moze bedzie lepiej
                                  
                  4 listopada 2012 08:38 | ID: 856133
              
a Jowka demoluje pokoj swoj.. jejuuuu noooo
                                  
                  4 listopada 2012 08:39 | ID: 856134
              
Ja tez jestem padnieta, kawke pije, ale poki co efektow nie ma. Chyba pojde w kimke, jak mala sie polozy.
A ja jakoś wyspałam się też a na cappuccinko zaraz idę, mężuś już zrobił...
                                  
                  4 listopada 2012 08:40 | ID: 856135
              
Adaś wstał o 7:40, dał mi poleżeć, bo się tulił pół godzinki. Adaś pije kakao, ja też zresztą, zjemy jakieś śniadanie i do Torunia do rodzinki (babci męża) jedziemy.
Ale mąż śpioch, a raczej nocny marek - grał do 2 w nocy, śpi jeszcze, no i dobudzić go to będzie problem...A o 10 mamy być po teściów bo razem jedziemy. Zatem ja śmigam pod prysznic, by się wyrobić.
Miłego dnia wszystkim:)!!
Dzięki i Tobie również...
                                  
                  4 listopada 2012 08:41 | ID: 856137
              
a Jowka demoluje pokoj swoj.. jejuuuu noooo
He he he - to ten prezent na święta chyba będzie aktualny 
                                  
                  4 listopada 2012 08:43 | ID: 856140
              
A ja mam chwilke odpoczynku bo Pawel sie bawi z mala, chociaz przed chwilka sie wywrocila, i byl placz niesamowity.
                                  
                  4 listopada 2012 09:00 | ID: 856146
              
ok spadam na spacer z sasiadka;-)
                                  
                  4 listopada 2012 09:26 | ID: 856147
              
ok spadam na spacer z sasiadka;-)
Nie spadaj tylko idź...
                                  
                  4 listopada 2012 09:27 | ID: 856148
              
Ziemuś drzemkuje
, za oknem dalej szaro, buro...
                                  
                  4 listopada 2012 09:41 | ID: 856158
              
A moj Pawel teraz usypia mala, moze sie uda jemu, bo przy mnie chce sie bawic :)
                                  
                  4 listopada 2012 09:43 | ID: 856159
              
powoli , ale bardzo powoli dochodzę do siebie . Temperatury już nie mam , kaszel nie tak bardzo uciążliwy . Mam nadal jeszcze mocną chrypę . Brat twierdzi , że do pracy od wtorku raczej nie pójdę , trudno ...
                                  
                  4 listopada 2012 09:46 | ID: 856162
              
A moj Pawel teraz usypia mala, moze sie uda jemu, bo przy mnie chce sie bawic :)
Ziemuś sam zasypia... 
Kładzie się go do łóżeczka, smoczek w buziaczka i lulu...
                                  
                  4 listopada 2012 10:04 | ID: 856171
              
Ciut lepiej się czuję. Więc zrobię obiad i może w końcu upiekę jakieś ciasto. Bo nie będę wychodzić.
                                  
                  4 listopada 2012 10:09 | ID: 856174
              
witajcie niedzielnie :) My juz po sniadanku z D. teraz chyba czas na kawke :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!