Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
                                  
                  3 listopada 2012 14:35 | ID: 855787
              
Posprzatałam zupełnie znienacka w komodzie.Wyrzuciłam wielką reklamówke niepotrzebnych rzeczy i niby miejsca powinno być więcej,a nie ma...No jak to jest możliwe?!
Za dużo skarpetek i puchatych rzeczy???
                                  
                  3 listopada 2012 14:40 | ID: 855790
              
Posprzatałam zupełnie znienacka w komodzie.Wyrzuciłam wielką reklamówke niepotrzebnych rzeczy i niby miejsca powinno być więcej,a nie ma...No jak to jest możliwe?!
Za dużo skarpetek i puchatych rzeczy???
Nie,tam akurat były gazety i inne gadżety:-)
                                  
                  3 listopada 2012 14:43 | ID: 855792
              
Dlatego to mój robi porządek z gadżetami. Bo jak ja zrobię porządek, to on biedny nigdy nie może niczego znaleźć. A z gazetami to też mam jedną szafkę (bo przeważnie zostawiam te z przepisami, żeby kiedyś przerzucić je do teczki na przepisy ale jakoś nigdy nie mam okazji) ale te niepotrzebne z ulotkami wywożę do mamy ona robi z nich użytek domowy ;)
                                  
                  3 listopada 2012 15:18 | ID: 855798
              
jesteście lepsze niż gogle :)
                                  
                  3 listopada 2012 15:27 | ID: 855799
              
pierwszy post i tak duzo wnosi do dyskusji :)
                                  
                  3 listopada 2012 15:29 | ID: 855801
              
pierwszy post i tak duzo wnosi do dyskusji :)
Dokładnie hehe
                                  
                  3 listopada 2012 16:07 | ID: 855808
              
Pranko dzisiaj zrobiłam, mąż teraz odkurza bo nikogo w domku nie ma prócz nas to trzeba to wykorzystać i podłogi odświeżyć...
                                  
                  3 listopada 2012 16:24 | ID: 855814
              
A ja się wygodnie rozsiadłam i tak zaczytałam w familce, że nawet nie zauważyłam że kotka połozyła mi się na stopach. Tylko tak dziwnie przyjemnie ciepło mi się zrobiło gdy po chwili dotarło do mnie, że to dzięki niej ;)
                                  
                  3 listopada 2012 16:50 | ID: 855823
              
Popełniłam ciasto:P) Chłopcy pewnie dziś jeszcze je wsuną:))))
                                  
                  3 listopada 2012 17:07 | ID: 855837
              
Muszę uciekać, ale napewno jeszcze zajrzę:)))
                                  
                  3 listopada 2012 17:40 | ID: 855838
              
cześć:) korzystałam dziś z Natka z pięknej pogody:)
D. ma dziś wolne i od rana naprawa samochód...
jesteście lepsze niż gogle :)
hehehe
                                  
                  3 listopada 2012 18:08 | ID: 855848
              
Patrzę na trudne sprawy.... Jest dziś program o Iławie... A to bardzo blizko mnie:)))
                                  
                  3 listopada 2012 18:21 | ID: 855854
              
Soniu a jaki to program
                                  
                  3 listopada 2012 18:52 | ID: 855859
              
A ja czekam na mojego miska , o 19 ma wrócić z pracy. I w końcu zjemy obiado-kolacje :)
                                  
                  3 listopada 2012 19:54 | ID: 855871
              
czeeesc wam.
ja teraz dopiero
wrociłam z ornety.
kolege mojego pochowali wczoraj- w klasie razem bylismy - zapił sie.. ehhhh
Joweka zasypia a ja mam cisze
                                  
                  3 listopada 2012 20:26 | ID: 855882
              
Ja też przyszłam na chwilkę, ale jestem dziś zmęczona. To już 4 dzień jak Dorotka robi histerię przed spaniem, ciągłe wycieczki, rozmowy, nic nie pomaga ani tulenie, ani rozmawianie. Nic.
Naprawdę już nie wiem jak mam do niej podejść. Przecież straszyć jej biciem nie będę bo to bezsens zwłaszcza gdy ona zachowuje się jakby się nagle czegoś zaczynała bać i wybucha płaczem, którego tak jakby sama próbowała się powstrzymać od tego płakania. A do tej pory takich jej zachowań nie było, zawsze pogodnie zasypiała po przeczytaniu, przytuleniu i po życzeniu kolorowych snów.
Echh... już nie wiem jak mądrze do tego podejść... Może zwyczajnie zignorować, bo może to forma zwrócenia na siebie uwagi?
                                  
                  3 listopada 2012 20:27 | ID: 855883
              
Soniu a jaki to program
Trudne sprawy były na polsacie....
                                  
                  3 listopada 2012 20:29 | ID: 855886
              
Ja też przyszłam na chwilkę, ale jestem dziś zmęczona. To już 4 dzień jak Dorotka robi histerię przed spaniem, ciągłe wycieczki, rozmowy, nic nie pomaga ani tulenie, ani rozmawianie. Nic.
Naprawdę już nie wiem jak mam do niej podejść. Przecież straszyć jej biciem nie będę bo to bezsens zwłaszcza gdy ona zachowuje się jakby się nagle czegoś zaczynała bać i wybucha płaczem, którego tak jakby sama próbowała się powstrzymać od tego płakania. A do tej pory takich jej zachowań nie było, zawsze pogodnie zasypiała po przeczytaniu, przytuleniu i po życzeniu kolorowych snów.
Echh... już nie wiem jak mądrze do tego podejść... Może zwyczajnie zignorować, bo może to forma zwrócenia na siebie uwagi?
Spróbuj, może to własnie oto chodzi???
                                  
                  3 listopada 2012 20:29 | ID: 855888
              
Mam smutasa... \malego gardło zaczyna boleć:(((
                                  
                  3 listopada 2012 20:32 | ID: 855892
              
mała juz spi.
wczoraj jak poszła spac przed 20 tak wstala dzis po 8- rano..
w szoku byłam...
ja juz wykapana leze...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!