-
3602
jkm
Zarejestrowany: 02-04-2008 09:40 .
Posty: 4222
2010-02-19 00:23:26
19 lutego 2010 00:23 | ID: 144836
przepis na babkę... cudny, adwokat jest to i ja popełnię babę a co trzeba wszystkie przepisy wypróbowywać w końcu święta babowe się zbliżają
-
3603
jkm
Zarejestrowany: 02-04-2008 09:40 .
Posty: 4222
2010-02-19 00:24:08
19 lutego 2010 00:24 | ID: 144837
gochna napisał 2010-02-18 17:30:32babkę na adwokacie?? nie robiłam. ale rafaello na adwokacie jak najbardziej - pyszniate było i praktycznie nie czuć alkoholu (przecież procenyu parują podczas pieczenia....).Marta a może podzielisz się z nami przepisem? bo mam jeszcze adwokata w barku... to może bym na niedzielę do kawy tę babę popełniła...
gochna to takie właśnie mini po 22 sztuki w opakowaniu małe i doustne akurat
-
3604
jkm
Zarejestrowany: 02-04-2008 09:40 .
Posty: 4222
2010-02-19 00:24:55
19 lutego 2010 00:24 | ID: 144838
ooo miał byc cytat gochny inny
ten o ustach że ona też chce
-
3605
usunięty użytkownik
2010-02-19 00:38:20
19 lutego 2010 00:38 | ID: 144844
dobra chyba trzeba spać uciekać :) dobrze że moje dziecko zalicza się do śpiochów to chociaż do 9.00 pośpię hehe :)
-
3606
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2010-02-19 07:16:28
19 lutego 2010 07:16 | ID: 144855
w miare przespana noc to jest to,czego mi było trzeba
policzek jeszcze opuchnięty,ale nie aż tak.miki i dziś czeka na tatę,żeby go odprowadził do p-la.dziś szafę będę nam montować w przedpokoju,więc ulotnię się z marcelem na spacer i do mamy
-
3607
jkm
Zarejestrowany: 02-04-2008 09:40 .
Posty: 4222
2010-02-19 08:15:01
19 lutego 2010 08:15 | ID: 144876
ja od rana musiałam pomagać mojej drugiej połówce wyjechać bo przed bramą się biedaczek zakopał ale wspólnymi siłam trzy babki go wypchałyśmy
a jak wczoraj mówiłam chodź trochę tego ubitego śniegu jakoś odkopiemy bo się samochody w tym miejscu zakopują to nie "przecież tu nic nie ma" no i w sumie niech ma nauczkę, jak mi dzisiaj po pracy nie wieźmie łopaty i nie pójdzie kopać to mu obiadu ani deseru ani piwa nie dam ooo
-
3608
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-02-19 08:20:23
19 lutego 2010 08:20 | ID: 144884
Kichająco dotarłam do pracy!
-
3609
usunięty użytkownik
2010-02-19 08:24:15
19 lutego 2010 08:24 | ID: 144891
a mnie dziś skręca od rana jak sobie pomyślę, że będę musiała iść do miasta przez to pośniegowe błoto... wrrrr....
-
3610
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-02-19 08:26:05
19 lutego 2010 08:26 | ID: 144893
Oliwcia w trakcie śniadanka, ja popijam kawusię i kończę jej kanapusię. Powoli pakuję ją i siebie do wyjazdu do nas...Na okrągło powtarza, że pójdzie z dziadkiem Tadkiem na basen... hehehe... I rad nie rad dziadzio z nią tam się wybierze...
-
3611
usunięty użytkownik
2010-02-19 09:41:51
19 lutego 2010 09:41 | ID: 144954
my urzędujemy od 9.00 zaraz idę jakieś śniadanko zrobić :)
-
3612
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-02-19 09:56:13
19 lutego 2010 09:56 | ID: 144972
My wstalismy o 9:00 i o 11:00 idziemy do chirurga.
-
3613
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-02-19 09:57:34
19 lutego 2010 09:57 | ID: 144974
Ja jestem zakichana! Chyba się przeziębiłam...
-
3614
usunięty użytkownik
2010-02-19 09:59:07
19 lutego 2010 09:59 | ID: 144975
alanml napisał 2010-02-19 09:56:13My wstalismy o 9:00 i o 11:00 idziemy do chirurga.
i jak z paluszkiem Kuby lepiej już????
-
3615
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-02-19 10:17:40
19 lutego 2010 10:17 | ID: 144985
Odpowiedź na #3614
Debris napisał 2010-02-19 09:59:07i jak z paluszkiem Kuby lepiej już????
Tak, spał ładnie a dzis nawet nie walczy z opatrunkiem, skacze i szaleje od rana. Ale musze isc do chirurga bo sama jakbym mu zdjela opatrunek moglabym jeszcze cos tam odkleic i dzieciakowi bólu narobic. A lekarz to lekarz. A Kube chyba palec nie boli bo szaleje niesamowicie.
-
3616
iskra
Zarejestrowany: 15-01-2010 14:13 .
Posty: 188
2010-02-19 10:26:21
19 lutego 2010 10:26 | ID: 144996
moje plany na dzis to nauka a dokładnie przypomnienie sobie calej teorii... bo juz niedługo w koncu sie bede bronic ... :)
-
3617
usunięty użytkownik
2010-02-19 10:27:09
19 lutego 2010 10:27 | ID: 144998
Ala co się stało? Bo jestem nie na bieżąco.
Mi się przy piątku kozaki przed wejściem do biura rozwaliły. Stan niemożliwy do naprawienia. I dzisiaj komisyjnie zakończą swój żywot w śmietniku. I tak długo służyły. Tylko w czym ja teraz będę chodzić do wiosny? Zostały czerwone.... to co, przez miesiąc zielonej bluzki nie mogę ubrać?
-
3618
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-02-19 10:36:44
19 lutego 2010 10:36 | ID: 145005
Odpowiedź na #3617
Mama Tymka napisał 2010-02-19 10:27:09Ala co się stało? Bo jestem nie na bieżąco.Mi się przy piątku kozaki przed wejściem do biura rozwaliły. Stan niemożliwy do naprawienia. I dzisiaj komisyjnie zakończą swój żywot w śmietniku. I tak długo służyły. Tylko w czym ja teraz będę chodzić do wiosny? Zostały czerwone.... to co, przez miesiąc zielonej bluzki nie mogę ubrać?
Wczoraj po 19:00 Kuba rozwalił sobie kciuk. Krew sie tak strasznie lała, że pojechalismy z nim do szpitala. Tam okazało sie, ze szyc nie trzeba, załozyli mu opatrunek i dzis mam iśc na zmianę lub na całkowite zdjęcie. Byłam tak przerazona, nie widziałam zeby tak krew tryskała z paluszka.
-
3619
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-02-19 10:37:59
19 lutego 2010 10:37 | ID: 145006
alanml napisał 2010-02-19 10:36:44 Odpowiedź na #3617 Wczoraj po 19:00 Kuba rozwalił sobie kciuk. Krew sie tak strasznie lała, że pojechalismy z nim do szpitala. Tam okazało sie, ze szyc nie trzeba, załozyli mu opatrunek i dzis mam iśc na zmianę lub na całkowite zdjęcie. Byłam tak przerazona, nie widziałam zeby tak krew tryskała z paluszka.
Biedaczek! Ale dobrze, że po nim nie widać że cos było nie tak:)
-
3620
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-02-19 10:38:56
19 lutego 2010 10:38 | ID: 145007
Odpowiedź na #3619
Isabelle napisał 2010-02-19 10:37:59Biedaczek! Ale dobrze, że po nim nie widać że cos było nie tak:)
Izka nic a nic nie widać. Zobaczymy co będzie po zdjęciu opatrunku. Mam stresa normalnie.
-
3621
usunięty użytkownik
2010-02-19 10:46:32
19 lutego 2010 10:46 | ID: 145014
Będzie dobrze! Ale wiem jak się czujesz. Sama to przechodziłam jak Młody rozwalił wargę w żłobku i też musieliśmy jechac na pogotowie. I bez szycia się nie obeszło. To strasznie stresująca sytuacja. I boli jakby to Tobie się stało.
A ja zaraz zasnę na siedząco...