Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
4 sierpnia 2012 17:21 | ID: 814244
chłopaki przypomnieli sobie o lego i próbują złożyć jakieś pojazdy. muszę załadować zmywarkę. póki co chłodzę się przy wiatraku.
4 sierpnia 2012 17:36 | ID: 814254
zjem spagetti i pojdziemy poszwedac sie z mala
4 sierpnia 2012 17:42 | ID: 814257
A u nas za oknem granie na akordeonie - na osiedlu obok korowód weselny do kościoła wyjeżdża...
4 sierpnia 2012 18:06 | ID: 814262
wrocilam od ciotki i babci, teraz przegladam info w necie :)
4 sierpnia 2012 18:12 | ID: 814264
Wróciłam od sąsiadki- pozwoliłyśmy sobie na godzinne pogaduchy:)))) Aż mi lepiej, jak sobie odpoczęłam od domku:)))
4 sierpnia 2012 18:21 | ID: 814270
Teraz czas, aby z nami posiedziec :)
4 sierpnia 2012 18:23 | ID: 814274
Teraz czas, aby z nami posiedziec :)
Pewnie:)))) Mati na wakacjach, małym Tatuś się zajmuje( cały dzień zresztą) więc ja mogę odsapnąć:)))) Dobrze, że mam takiego Męża, że pomoże.... Ja dziś pełen luzik mam.... Nawet na pogotowiu poszedł z nami na oddział, choć powoduje to u Niego omdlenia.....
4 sierpnia 2012 18:32 | ID: 814284
Kochanego męża masz :) Nie każdy by tak potrafił :)
4 sierpnia 2012 18:48 | ID: 814285
Kochanego męża masz :) Nie każdy by tak potrafił :)
Wiem:)))) I dzięki Bogu:)))) Bo sama bym wysiadła:(((
4 sierpnia 2012 18:48 | ID: 814286
wrocilam od ciotki i babci, teraz przegladam info w necie :)
Hi hi hi - i po Familce latasz... - ja zaraz zacznę...
4 sierpnia 2012 18:48 | ID: 814287
Oby kazda znalazla takiego partnera :)
4 sierpnia 2012 18:49 | ID: 814289
Wróciłam od sąsiadki- pozwoliłyśmy sobie na godzinne pogaduchy:)))) Aż mi lepiej, jak sobie odpoczęłam od domku:)))
O tak trzeba czasami Kochana
4 sierpnia 2012 18:49 | ID: 814290
Teraz czas, aby z nami posiedziec :)
... no pewnie...
4 sierpnia 2012 18:50 | ID: 814294
ploteczki sa czasami przydatne ;))
4 sierpnia 2012 18:50 | ID: 814295
Teraz czas, aby z nami posiedziec :)
Pewnie:)))) Mati na wakacjach, małym Tatuś się zajmuje( cały dzień zresztą) więc ja mogę odsapnąć:)))) Dobrze, że mam takiego Męża, że pomoże.... Ja dziś pełen luzik mam.... Nawet na pogotowiu poszedł z nami na oddział, choć powoduje to u Niego omdlenia.....
Żanetko a jak Mały ??? bo nie doczytałam - chyba ślepa jestem...
4 sierpnia 2012 18:51 | ID: 814296
Oby kazda znalazla takiego partnera :)
A ja mam i nie muszę szukać...
4 sierpnia 2012 18:52 | ID: 814297
Uciekam kochane te frytki zrobic sobie :) Będę pożniej :)
4 sierpnia 2012 18:57 | ID: 814302
Teraz czas, aby z nami posiedziec :)
Pewnie:)))) Mati na wakacjach, małym Tatuś się zajmuje( cały dzień zresztą) więc ja mogę odsapnąć:)))) Dobrze, że mam takiego Męża, że pomoże.... Ja dziś pełen luzik mam.... Nawet na pogotowiu poszedł z nami na oddział, choć powoduje to u Niego omdlenia.....
Żanetko a jak Mały ??? bo nie doczytałam - chyba ślepa jestem...
Grażynko kochana! Byłam z |Małym na oddziale- był paskudnie niemiły (zawsze!!!!!) lekarz... Przyjął nas bez problemu, zbadał naprawdę solidnie i dokładnie!!!! Dał leki( do wykupienia) i po pierwszej dawce małemu jest o niebo lepiej:))))
Az mi kamień z serducha spadł:)))
4 sierpnia 2012 18:58 | ID: 814304
Teraz czas, aby z nami posiedziec :)
Pewnie:)))) Mati na wakacjach, małym Tatuś się zajmuje( cały dzień zresztą) więc ja mogę odsapnąć:)))) Dobrze, że mam takiego Męża, że pomoże.... Ja dziś pełen luzik mam.... Nawet na pogotowiu poszedł z nami na oddział, choć powoduje to u Niego omdlenia.....
Żanetko a jak Mały ??? bo nie doczytałam - chyba ślepa jestem...
Grażynko kochana! Byłam z |Małym na oddziale- był paskudnie niemiły (zawsze!!!!!) lekarz... Przyjął nas bez problemu, zbadał naprawdę solidnie i dokładnie!!!! Dał leki( do wykupienia) i po pierwszej dawce małemu jest o niebo lepiej:))))
Az mi kamień z serducha spadł:)))
O to dobrze... trzymam kciuki dalej by szybko do zdrówka wrócił...
4 sierpnia 2012 18:59 | ID: 814305
Uciekam kochane te frytki zrobic sobie :) Będę pożniej :)
A u mnie mój mężuś rybkę usmażył i już zapraszał...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.