Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
28 lipca 2012 12:42 | ID: 811491
Ledwo mi sie udało wejść na fam... nie wiem co sie dzieje Boli mnie dzisiaj mocno głowa ....
28 lipca 2012 12:49 | ID: 811495
DZEŃ DOBRY! OPIEKUJĘ SIE CHWILOWO WNUSIEM TYLE ŻE ON SPI W NAJLEPSZE ,U MNIE W MIESZKANIU JEST CHŁODNIEJ I TO MU PASUJE.oGÓLNIE ROZBITA JESTEM I NIC MI SIĘ NIECHCE A MALOWANIE MNIE DOBIJA.
28 lipca 2012 12:51 | ID: 811496
Ledwo mi sie udało wejść na fam... nie wiem co sie dzieje Boli mnie dzisiaj mocno głowa ....
BASIU z tym wejściem na Familkę a potem dodawanie postów na niej to od wczoraj koszmar....
28 lipca 2012 12:54 | ID: 811497
DZEŃ DOBRY! OPIEKUJĘ SIE CHWILOWO WNUSIEM TYLE ŻE ON SPI W NAJLEPSZE ,U MNIE W MIESZKANIU JEST CHŁODNIEJ I TO MU PASUJE.oGÓLNIE ROZBITA JESTEM I NIC MI SIĘ NIECHCE A MALOWANIE MNIE DOBIJA.
HEJ !!! A mój wnusio dzisiaj z rodzicami pojechał nad jezioro. Pogoda okropna jak dla mnie... pot ciurkiem cieknie, jak tylko coś zacznę robić... ech ale podłogę w całym mieszkaniu starłam by powietrze odświeżyć...
Dobrze, że nie muszę robić obiadu, mam z wczoraj...
28 lipca 2012 12:58 | ID: 811499
Teraz idę do salonu na kawkę bo mężuś zaprasza...
28 lipca 2012 13:23 | ID: 811505
piję kawkę a później wybieram się na urodziny do prababci:) dzieci śpią, obiadek się robi-ze słoika;D nic się nie chce w taki upał.
28 lipca 2012 16:04 | ID: 811521
No i... pojechały nasze dzieciaczki na wczasy do Chorwacji . Powiadomiła o wyjeździe nasza kochana wnusia Oliweczka, zadzwoniła do męża na komórkę i sobie pogadałyśmy...
28 lipca 2012 16:08 | ID: 811522
A mnie głowa boli, słońce zaszło, lekki wiaterek wieje, ale.. i tak jest gorąco..
28 lipca 2012 16:33 | ID: 811532
Jestem!!!! Zakisiłam ogórki, wróciłam od mamy, byłam na zakupach, przygotowauję grila, a jeszcze mam jeden krótki wypad do miasta...Dziś mam bieg:(((
28 lipca 2012 16:35 | ID: 811534
A mnie głowa boli, słońce zaszło, lekki wiaterek wieje, ale.. i tak jest gorąco..
A u nas dopiero to grzeje bo mamy balkon od zachodu... przez rolety czuję "pieczenie" słońca...
28 lipca 2012 16:39 | ID: 811535
Jestem!!!! Zakisiłam ogórki, wróciłam od mamy, byłam na zakupach, przygotowauję grila, a jeszcze mam jeden krótki wypad do miasta...Dziś mam bieg:(((
HEJ !!! U nas też kiszenie odbyło się porannie, mężuś z samego rana poleciał na działkę pozbierać ogórki i pomidorki. Musiał wyrzucić wiadro przerośniętych, żółtych "ogórasów"... oj jak potrzeba deszczu na nasze warzywka...
28 lipca 2012 16:40 | ID: 811536
A mnie głowa boli, słońce zaszło, lekki wiaterek wieje, ale.. i tak jest gorąco..
A u nas dopiero to grzeje bo mamy balkon od zachodu... przez rolety czuję "pieczenie" słońca...
Ja mam w domku 29,5 stopnia:((( \to jest dopiero temperatura....
28 lipca 2012 16:54 | ID: 811541
A mnie głowa boli, słońce zaszło, lekki wiaterek wieje, ale.. i tak jest gorąco..
A u nas dopiero to grzeje bo mamy balkon od zachodu... przez rolety czuję "pieczenie" słońca...
Ja mam w domku 29,5 stopnia:((( \to jest dopiero temperatura....
... ja to na termometr nie patrzyłam ale już tu wysiedzieć przy tym oknie nie mogę i zmywam się - do potem...
28 lipca 2012 16:55 | ID: 811543
Ja też uciekam. Mam jeszcze trochę pracy i wyjazd... Miłego popołudnia:)
28 lipca 2012 18:09 | ID: 811555
A my wróciliśmy z basenu:) Suuuper było.
28 lipca 2012 18:52 | ID: 811558
Byłam z D. na spacerze i nad jeziorem nozki pomoczyc troszke. Nie da sie wytrzymac tak goraco..
28 lipca 2012 19:25 | ID: 811562
hello.
dziś dzień spędziliśmy nad zalewem i na rowerach. dopiekłam plecy. a teraz luz...
28 lipca 2012 20:05 | ID: 811566
A my nic nie możemy zrobić bo balony nam latają nad głową. Już trzeci dzień dwa razy dziennie. Chyba jeszcze jutro będą latać. Ale co widok!!!!
28 lipca 2012 20:31 | ID: 811568
A my nic nie możemy zrobić bo balony nam latają nad głową. Już trzeci dzień dwa razy dziennie. Chyba jeszcze jutro będą latać. Ale co widok!!!!
w tym jednym cie widziałam.... do góry patrzyłaś ... Jak się tak napatrzysz, to może weśnie polecisz balonem....
28 lipca 2012 20:51 | ID: 811573
A my nic nie możemy zrobić bo balony nam latają nad głową. Już trzeci dzień dwa razy dziennie. Chyba jeszcze jutro będą latać. Ale co widok!!!!
Te prawdziwe? Zazdroszczę widoku.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.