Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
1 czerwca 2017 20:09 | ID: 1382721
Wykorzystuję pochmurna zimną pogodę i robię porządki w szafie męża, a tam pełno " przyda sie" .Toczą się ciężkie dyskusje ale będżie więcej miejsca na kolejne zbiory
Mam ten sam problem i nie wiem jak z tym sobie poradzic, po prostu czesc wyrzucam pokryjomu ale pewnych rzeczy nie da sie wyrzucic bo to sa ulubione ,,przysasie,, Ja odkladam do wyrzucenia, a mezus kitra w pawlaczu, rece poadaja czasami.
1 czerwca 2017 20:09 | ID: 1382722
Wykorzystuję pochmurna zimną pogodę i robię porządki w szafie męża, a tam pełno " przyda sie" .Toczą się ciężkie dyskusje ale będżie więcej miejsca na kolejne zbiory
Mam ten sam problem i nie wiem jak z tym sobie poradzic, po prostu czesc wyrzucam pokryjomu ale pewnych rzeczy nie da sie wyrzucic bo to sa ulubione ,,przysasie,, Ja odkladam do wyrzucenia, a mezus kitra w pawlaczu, rece poadaja czasami.
1 czerwca 2017 20:18 | ID: 1382723
Hej. A Twojego gdzie wywialo?
A u nas powoli do przodu.
1 czerwca 2017 20:58 | ID: 1382728
Hej u mnie dzień minął szybko...praca, zakupy, obiad, zumba plus fitness. W pracy dziś sporo zrobiłam i jestem zadowolona, jutro dokończę co trzeba i weekend będę miała mam nadzieję spokojny. Dziś przywieźli ostatnia turę drzewa, więc opał na zimę mam już zapewniony. Miłego wieczorku.
1 czerwca 2017 21:29 | ID: 1382731
Hej u mnie dzień minął szybko...praca, zakupy, obiad, zumba plus fitness. W pracy dziś sporo zrobiłam i jestem zadowolona, jutro dokończę co trzeba i weekend będę miała mam nadzieję spokojny. Dziś przywieźli ostatnia turę drzewa, więc opał na zimę mam już zapewniony. Miłego wieczorku.
U mnie rowniez szybko:) Doszlam dzis do wniosku, ze sa rzeczy wazne i wanzniejsze, takze teraz bedzie luz:)
Opal na zime wazna rzecz u nas eko- groszek. Czeka nas ,,ladowanie,, do drewnika,, w przyszym tyg, bo przywioza 5 ton... ,
1 czerwca 2017 21:44 | ID: 1382734
Dzwoniłam jeszcze raz do starszego syna zapytać jak Tymcio, czy zdrowy i już jest okej... Dzisiaj był w przedszkolu... Córka załatwiła w swojej pracy urlop wypoczynkowy po macierzyńskim i będzie jeszcze całe wakacje z Olafkiem...
1 czerwca 2017 21:45 | ID: 1382735
Mnie dzień się dłużył bo mąż po godz18 dopiero z pracy wrócił...
1 czerwca 2017 22:00 | ID: 1382740
Dzwoniłam jeszcze raz do starszego syna zapytać jak Tymcio, czy zdrowy i już jest okej... Dzisiaj był w przedszkolu... Córka załatwiła w swojej pracy urlop wypoczynkowy po macierzyńskim i będzie jeszcze całe wakacje z Olafkiem...
No i super!!!;
1 czerwca 2017 22:02 | ID: 1382741
Mnie dzień się dłużył bo mąż po godz18 dopiero z pracy wrócił...
Mi minal szybko, lekki mlyn mialam w pracy, kolezanka na kawke wdepnela i tak zlecialo.
1 czerwca 2017 22:09 | ID: 1382744
Mnie dzień się dłużył bo mąż po godz18 dopiero z pracy wrócił...
Mi minal szybko, lekki mlyn mialam w pracy, kolezanka na kawke wdepnela i tak zlecialo.
I mój szybko minął. Jak jest dużo roboty to czas leci jak szalony.
Córka już w domu i słychać jak szaleją moje wariaty. Koniec ciszy.
1 czerwca 2017 22:23 | ID: 1382746
Mnie dzień się dłużył bo mąż po godz18 dopiero z pracy wrócił...
Mi minal szybko, lekki mlyn mialam w pracy, kolezanka na kawke wdepnela i tak zlecialo.
I mój szybko minął. Jak jest dużo roboty to czas leci jak szalony.
Córka już w domu i słychać jak szaleją moje wariaty. Koniec ciszy.
U mnie mlody w domu, stsrszy za chwile wroci!.. Bedzie glosno:)
A ja lece spac:) Dobrej nocki:)
1 czerwca 2017 22:25 | ID: 1382748
Mnie dzień się dłużył bo mąż po godz18 dopiero z pracy wrócił...
Mi minal szybko, lekki mlyn mialam w pracy, kolezanka na kawke wdepnela i tak zlecialo.
I mój szybko minął. Jak jest dużo roboty to czas leci jak szalony.
Córka już w domu i słychać jak szaleją moje wariaty. Koniec ciszy.
U mnie mlody w domu, stsrszy za chwile wroci!.. Bedzie glosno:)
A ja lece spac:) Dobrej nocki:)
Wzajemnie dobrej:)
1 czerwca 2017 22:28 | ID: 1382749
Mnie dzień się dłużył bo mąż po godz18 dopiero z pracy wrócił...
Mi minal szybko, lekki mlyn mialam w pracy, kolezanka na kawke wdepnela i tak zlecialo.
I mój szybko minął. Jak jest dużo roboty to czas leci jak szalony.
Córka już w domu i słychać jak szaleją moje wariaty. Koniec ciszy.
U mnie mlody w domu, stsrszy za chwile wroci!.. Bedzie glosno:)
A ja lece spac:) Dobrej nocki:)
Wzajemnie dobrej:)
U mnie dobrze nie bedzie:( zdenerwowanie jakies mnie trzyma..
1 czerwca 2017 22:31 | ID: 1382750
Mnie dzień się dłużył bo mąż po godz18 dopiero z pracy wrócił...
Mi minal szybko, lekki mlyn mialam w pracy, kolezanka na kawke wdepnela i tak zlecialo.
I mój szybko minął. Jak jest dużo roboty to czas leci jak szalony.
Córka już w domu i słychać jak szaleją moje wariaty. Koniec ciszy.
U mnie mlody w domu, stsrszy za chwile wroci!.. Bedzie glosno:)
A ja lece spac:) Dobrej nocki:)
Wzajemnie dobrej:)
U mnie dobrze nie bedzie:( zdenerwowanie jakies mnie trzyma..
Mi niby już przeszło ale gdzieś tam jeszcze coś siedzi.
Dobranoc:)
1 czerwca 2017 23:04 | ID: 1382752
Dzwoniłam jeszcze raz do starszego syna zapytać jak Tymcio, czy zdrowy i już jest okej... Dzisiaj był w przedszkolu... Córka załatwiła w swojej pracy urlop wypoczynkowy po macierzyńskim i będzie jeszcze całe wakacje z Olafkiem...
No i super!!!;
O tak, teraz tylko czekają czy będzie przyjęty do żłobka...
1 czerwca 2017 23:05 | ID: 1382753
Mnie dzień się dłużył bo mąż po godz18 dopiero z pracy wrócił...
Mi minal szybko, lekki mlyn mialam w pracy, kolezanka na kawke wdepnela i tak zlecialo.
I mój szybko minął. Jak jest dużo roboty to czas leci jak szalony.
Córka już w domu i słychać jak szaleją moje wariaty. Koniec ciszy.
Mi już ta cisza dokucza, ale może za 2 tygodnie córka z rodzinką przyjedzie to będzie weselej...
2 czerwca 2017 05:42 | ID: 1382762
Na mnie już czas.
Miłego dnia wszystkim:)
2 czerwca 2017 07:13 | ID: 1382763
Rano tak przyjemnie chlodno i chetnie jeszcze bym pospala, ale mewy skrzecza, smieciary jezdza i robia taki raban, dopiero teraz o 7mej zaczyna sie spokoj. Zajzalam w poczte elektroniczna, przyslali mi pozytywna odpowiedz mojego dodatkowego ubezpieczenia i inne dikumenty. Jest ok. Mam juz wszystko zalatwione, w koncu moge troche odpoczac, jeszcze tylko 7go czerwca wizyta u lekarza i decydujace badanie rezonans 30go., mam nadzieje ze wszystko sie pouklada jak dostane nowe leki, bo teraz strasznie sie mecze i momentami tak fatalnie sie czuje, ze szkoda gadac.
2 czerwca 2017 08:01 | ID: 1382769
Wstawilam letnia koldre i sie pierze, ciag dalszy zmian na letnie dzisiaj, jak wyschnie to zmienie posciel. Musze wyjsc do sklepu cos na obiad lekkiego wykombinowac bo goraco i nie chce sie juz tak sycacych obiadow.
2 czerwca 2017 12:28 | ID: 1382806
W pracy z rana mlyn, teraz juz spokojniej:) Kawke popijam.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.