Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
31 maja 2017 13:04 | ID: 1382494
Dyrektorem się tylko bywa Żanetko - tego się trzymam . Pozostały jej tylko 3 lata w tej kadencji , a ja po przepracowaniu tego roku już wchodzę w okres ochronny . Na pewno nie spocznę na laurach , bo tak nie potrafię , ale postanowiłam się z dystansem podcodzić do wielu rzeczy .
I tak trzymaj ALINKO, dystans jest wskazany w takiej pracy...
31 maja 2017 13:04 | ID: 1382495
Witajcie !!! Byłam dzisiaj w pracy . Zaliczyłam pierwszą , osobistą rozmowę z nową panią dyrektor / w poniedziałek rozmawiałyśmy jedynie telefonicznie / . Była nawet miła . Rozmawiałam też chwilę z koleżankami , atmosfera w pracy jest fatalna . Obsługa pracuje praktycznie bez premii , bo zawsze znajdzie pretekst , by im tą premię zabrać . Byłą dyrekcję i jej zwolenników traktuje bardzo źle . Na razie mnie to nie stresuję , mam nadzieję ,że od września też się nie dam nikomu sprowokować .
No to nie ma czego zazdroscic w tskiej pracy!!! Jak mozna pracowac w takiej atmosferze:(
Dokładnie... co za ludzie... ALINKO na razie nie myśl o pracy, odpoczywaj jeszcze sobie...
Mam czas do sierpnia Grażynko .
31 maja 2017 13:06 | ID: 1382496
Wstawiłam mięsko na obiadek, za oknem mam szum, trzaski itp. itd. - a taka ta nasza uliczka była cicha a od kilku lat nie idzie tu... żyć....
31 maja 2017 13:06 | ID: 1382497
Mam czas do sierpnia Grażynko .
To jeszcze ciut zostało więc luzik i odpoczynek...
31 maja 2017 13:10 | ID: 1382499
Jestem jakaś poddenerwowana, tak bez powodu Jakaś depresja mnie dopadła
Ja tak miałam kilka dni. Taki wewnętrzny nerw bez konkretnego powodu.
31 maja 2017 13:14 | ID: 1382501
Glowa dalej mnie boli. Z miasta wróciłam,wszystko załatwiłam. Teraz odpoczne chwilę i do pracy będę się zbierać.
31 maja 2017 13:14 | ID: 1382502
Jestem jakaś poddenerwowana, tak bez powodu Jakaś depresja mnie dopadła
Ja tak miałam kilka dni. Taki wewnętrzny nerw bez konkretnego powodu.
U mnie co i raz takie lęki się pojawiają, które są związane z moją chorobę... nie idzie wtedy "żyć"...
31 maja 2017 13:15 | ID: 1382503
Ooo coraz ciemniej u nas się robi, może wreszcie spadnie upragniony deszcz...
31 maja 2017 14:45 | ID: 1382519
U mnie goraco i duszno, jakies chmurki sie pojawiaja ale deszczu to z tego nie bedzie. Ja siedze i odpoczywam przy wlaczonym wentylatorze i szukam w internecie drugiego do sypialni. Ten jest dobry bo z nawilzaczem powietrza, ale do sypialni za duzy. Klima glosno chodzi i wlaczam ja jak juz naprawde jest bardzo goraco.
Wyszlam dzis zalatwic pare spraw dot. dodatkowego ubezpieczenia i innych a tu niespodzianka autobusy miejskie strajkowaly i zaden nie jechal i niestety musialam isc pieszo do centrum i spowrotem to wyszlo z 10 km., niezly spacer dzisiaj mialam, dobrze ze wiaterek troche powiewal w tym upale, ale i tak wrocilam zmeczona. Niestety wszystkiego nie udalo mi sie zalatwic i jutro znowu musze isc. Samochodem nie oplaca sie jechac bo w centrum miasta nie ma jak i gdzie zaparkowac i latwo zlapac mandat, bo policja sie ciagle kreci jak takie korki sa, z jak zaparkuje tam gdzie mozna to i tak kawal drogi musze isc to bez sensu calkowicie.
31 maja 2017 15:41 | ID: 1382528
Pospacerowalam po plazy Strasznie wieje nieozna sie utrzymac na nogach Taki spacer przy wzburzonym morzu to lepszy od sexu Piaskiem mocno sypalo I zeszlam do parku Filmik wstawilam na fb a tu nie moge
31 maja 2017 16:14 | ID: 1382529
A ja muszę się podzielić smutną wiadomością. Na przejściu dla pieszych, na jednej z najbardziej ruchliwych ulic Warszawy zostało dziś potrącone 4-letnie dziecko z nianią. Trafili do szpitala. To jest przejście, po którym przechodzę gdy idę do przedszkola. Bardzo niebezpieczne miejsce, bo nie ma tam świateł. Jak poszłam po synka do przedszkola, to słyszałam nieopodal karetki, straż, policję. To było straszne.
Kierowcy, zwalniajcie, jak widzicie przejścia dla pieszych.
Mam nadzieję, że ta niania i dziecko czują się dobrze...
31 maja 2017 16:16 | ID: 1382530
Pospacerowalam po plazy Strasznie wieje nieozna sie utrzymac na nogach Taki spacer przy wzburzonym morzu to lepszy od sexu Piaskiem mocno sypalo I zeszlam do parku Filmik wstawilam na fb a tu nie moge
Ale zazdroszczę!!!
31 maja 2017 16:17 | ID: 1382531
A ja muszę się podzielić smutną wiadomością. Na przejściu dla pieszych, na jednej z najbardziej ruchliwych ulic Warszawy zostało dziś potrącone 4-letnie dziecko z nianią. Trafili do szpitala. To jest przejście, po którym przechodzę gdy idę do przedszkola. Bardzo niebezpieczne miejsce, bo nie ma tam świateł. Jak poszłam po synka do przedszkola, to słyszałam nieopodal karetki, straż, policję. To było straszne.
Kierowcy, zwalniajcie, jak widzicie przejścia dla pieszych.
Mam nadzieję, że ta niania i dziecko czują się dobrze...
Smutne, ja też na przejściu bardzo uważam, ale jeden się zatrzymuje, a drugi jedzie na oślep
31 maja 2017 17:44 | ID: 1382546
A ja muszę się podzielić smutną wiadomością. Na przejściu dla pieszych, na jednej z najbardziej ruchliwych ulic Warszawy zostało dziś potrącone 4-letnie dziecko z nianią. Trafili do szpitala. To jest przejście, po którym przechodzę gdy idę do przedszkola. Bardzo niebezpieczne miejsce, bo nie ma tam świateł. Jak poszłam po synka do przedszkola, to słyszałam nieopodal karetki, straż, policję. To było straszne.
Kierowcy, zwalniajcie, jak widzicie przejścia dla pieszych.
Mam nadzieję, że ta niania i dziecko czują się dobrze...
To bardzo smutne! Wiele jest takich miejsc a kierowcy pędzą byle szybciej
31 maja 2017 17:45 | ID: 1382547
Nabiegałam się dziś.. jakaś zmęczona jestem.. ale nic to.. troszkę odpocznę i lecę włsoy umyć..
31 maja 2017 17:55 | ID: 1382549
Hej już w środę, czas pędzi jak szalony...masakra...jutro już czerwiec, a dopiero co majówkę obchodziliśmy. A dziś dzień jak codzień. Praca, potem zakupy, a później obiadek. Dziś przywieźli nam cztery przyczepy drewna...jutro jeszcze jedną przywioza. Byłam trochę na podwórku podrzucić je, żeby jutro spokojnie zmieścił się z kolejnym transportem. Teraz na chwilę się legnelam...muszę odpocząć. Dziś też oplacilam oc za samochód...kasa ucieka mi w mgnieniu oka.
31 maja 2017 18:24 | ID: 1382551
Bylam w miescie. Korkow dzis nie bylo. Szybkie zakupy i do domu. Teraz obiad na jutro gotuje...
31 maja 2017 18:48 | ID: 1382558
Mam już na papierze, że długi Mamy to już historia. Dzisiaj przyszedł z sądu odpis protokołu. I ja i moje dzieci już mamy z głowy. Jeszcze tylko moje wnuczki i wnuk. Ola już działa a Michał odkłada i odkłada na później. Ale przecież on robi wszystko najlepiej.
31 maja 2017 18:57 | ID: 1382560
Maz zrobil laweczke, bedzie na czym sie posadzic w cieple wieczory.
31 maja 2017 19:02 | ID: 1382562
Zdrzemnelam się trochę, idę teraz na kolekcję.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.