1) Nie mam małych dzieci (ani wnuków) ale jestem za zasiłkiem na dzieci. Może ciut za dużo ale widocznie policzyli, że są w stanie zrealizować
2) Tak samo popieram reformę oświaty. Pracowałam w szkole wiele lat i mam prawo do porównań. Z biegiem lat, nauczyciel miał coraz mniej czasu na pracę z uczniem, stał się biurokratą, wypełniającym setki opinii, ewaluacji. Zeby otrzymać awans na dyplomowanego (po 30 latach pracy) "musiałam" uzbierać 3 segregatory "papierków", jakby przez te lata władze nie widziały mojego zaangażowania. Mam kontakt z pracującymi koleżankami i jest jeszcze gorzej. O wiedzy uczniów, że 30% zdających maturę czy 5 osób (z 60 przyjętych) kończy licencjat - mówi wszystko
3) MEDIA- czy dotąd nie było cenzury? I jak na razie, jest nadal? Telewizja, z nazwy Polska, przez 8 lat służyła władzy, to dlaczego teraz władza nie ma prawa aby jej służyła? Kto, ogladając "polską" tv usłyszał o aferach, złodziejach, o dewastacji i kradzieży w Pałacu Prezydenckim, "aż" 14 sekund pokazano Prezydenta itd.,itp.
4) Właśnie dla dzieci i wnuków trzeba popierać obecny rząd, dać szanse rozwoju kraju, gospodarki, obrony przed wrogami, bo mimo tego co Europa twierdzi, wrogowie Polskę otaczają i tego należy się obawiać a nie tego, że może bogatszemu trochę ubędzie, zeby biednym żyło się choć trochę lepiej.
Przez 8 lat politycy dbali tylko o własne profity, przez przekręty, łapówki (700000 -Bury)... Telewizja o tym nie mówi ale na szczęście jest "wolność" w internecie, gdzie można dowiedzieć się wiele, chociażby forum Familie.