Czy jadacie mięso/wędliny podczas Wigilii?
Kilka lat temu dopuszczono taką możliwość i zniesiono post podczas kolacji Wigilijnej. Ale z tego co się orientuję mało kto z tego skorzystał. Jak jest u Was? Czy mieso i wędliny goszczą na Waszych wigilijnych stołach? Ewentualnie kto i z jakich powodów mięso je podczas tego wydarzenia?
Ja jestem wierna tradycji i nie wyobrażam sobie mięsa na Wigilii. Ale niestety w tym roku wyobrazić je sobie będę musiała. Żeby cokolwiek zjeść i nie popłakać się z żalu podczas patrzenia na innych postanowiłam zrobić dla mnie uszka w wersji dopuszczalnej czyli z chudym mięsem.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Nie jadamy mięsa. U nas najlepiej schodzą ruskie pierogi i zupa grzybowa
Nie, u nas jest taka tradycja, że mięsa i wędlin się nie je :)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
nie
- Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
- Posty: 4439
nie
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Nie!!!
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Nie jemy. Ja w ogole mało mięsożerna jestem.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
jestem tradycjonalistką . U nas Wigilia to zawsze Wigilia i urządzamy ją bez mięsa i wędlin ...
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Nie.Wigilia to Wigilia i miesa nie jadamy!W tej materii tradycja to rzecz swieta!
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Nie, u nas jest taka tradycja, że mięsa i wędlin się nie je :)
U nas tak samo.
- Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
- Posty: 3878
nie! same rybki;D
- Zarejestrowany: 31.08.2009, 15:35
- Posty: 503
W Wigilię, nadal tradycja. Nie jadamy mięsa, ani potraw zawierających mięso. Po Pasterce jedynie możemy dorwać się do lodówki i spróbowac szyneczki, mięska- coś w rodzaju zakazany owoc smakuje najlepiej :)
Dwa tygodnie- tydzień przed Świętami, w ogóle staramy sie nie jeść mięsa, by właśnie w Święta, znów poczuć ten smak przygotowanych potraw mięsnych, szyneczek, schabiku itd ... ;)
Kasiu, ruskie w barszczu dobrze sie zachowuja...
Szpinakowe zawsze robiłam tak, ze obok na talerzyku, a barszczyk w kubeczku.
- Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
- Posty: 5777
nie
Kasiu, ruskie w barszczu dobrze sie zachowuja...
Szpinakowe zawsze robiłam tak, ze obok na talerzyku, a barszczyk w kubeczku.
Postanowiłam zatem zrobić ruskie tylko bez cebuli. I może obejdzie się bez mięsa.
U nas tradycyjnie bez mięsa - nie wyobrażam sobie schabu albo jakiegoś drobiu na stole wigilijnym. Za to w pierwsze święta nadrabiamy zaległości mięsne :)
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
Nie, jeden dzień można wytrzymać bez mięsa
- Zarejestrowany: 20.10.2011, 11:53
- Posty: 69
u mnie jest pol na pol maz nie ja ja tak przyzwyczajenie rodzinne
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
nie, jestem tradycyjna