Walory zimowego wyjazdu nad morze KONKURS - Forum

Wyciszenie, dotlenienie, łagodnienie, rozluźnienie, rozchmurzenie, odchudzenie, rozchodzenie, odciążenie, rozjaśnienie, nawilżenie, najedzenie, odmłodzenie, otulenie, ożywienie, ozdrowienie, rozpieszczenie…krótko mówiąc UKOJENIE !!

Możesz zaczekać do lata i nie widzieć pełnych kryształków lodu fal, rozbijających się
o brzeg.
Możesz zaczekać do lata i nigdy nie zobaczyć morza skutego lodem niemal po horyzont.
Możesz zaczekac do lata i nie poczuć niemal arktycznej magii północnych nadmorskich pejzaży.
Możesz zaczekac do lata i nie szukać na bałtyckich plażach bursztynów, których zimą jest tu tak wiele.
Mozesz zaczekać, ale czy warto?

Jeśli nigdy nie byłeś nad morzem zimą, to tak jakbyś nigdy naprawdę go nie poznał.

Nigdy nie lubiłam jeździć nad Bałtyk na wakacje. Jako dziecko pamiętam że morze było zawsze wzburzone, lodowate, czasem brudne, na plaży był wiatr i tłok, a ja bałam się że się zgubię.

Wydaje się jednak, że Bałtyk LATEM i Bałtyk ZIMĄ to dwa kompletnie różne Bałtyki. Myśląc o Bałtyku ZIMĄ,  przede wszystkim w cudowny sposób znikają z obrazu tłumy głośnych plażowiczów. Jak za dotknięciem różdżki krajobraz zmienia się w lodową krainę – białe kry, malownicze sople, ośnieżone plaże – czy jest coś piękniejszego? Lubię robić zdjęcia, więc myślę że Bałtyk wdzięcznie pozowałby mi w swojej zimowej szacie.

Podobno zima to też najlepszy moment na zbieranie bursztynów. Ja ciągle coś zbieram – zioła wiosną, muszle latem, grzyby jesienią więc bursztyn zimą brzmi całkiem dobrze.

Zaletą zimowego wypoczynku nad Morzem Bałtyckim jest też aspekt zdrowotny – dużo większa niż latem ilość tak potrzebnego dla zdrowia jodu. Każdy kto ma problemy zdrowotne o tym wie.

I ta CISZA…. Szum fal i szum nadbrzeżnych sosen. Bez rozkrzyczanych kolonistów, nachalnych sprzedawców lodów i głośnych wesołych miasteczek. Cisza i wpatrywanie się w horyzont, to coś, co przyda się jako przerywnik od pracowania, dzień po dniu, w dusznym biurze i wpatrywania się w monitor komputera. W mieście brakuje mi widoku horyzontu. A w zimie to właściwie nawet brakuje mi światła dziennego, bo kiedy rano wychodzę do pracy - jest JESZCZE ciemno a kiedy wychodzę z pracy jest JUŻ ciemno.

Bałtyk zimą to też długie spacery. Spacery wzdłuż plaży wzmacniają ciało, pobudzają krążenie, poprawiająą apetyt, dotleniają i uspokajają. Pozwalają przemyśleć swoje sprawy, poukładać rozbiegane myśli.

Myślę że powinna powstać swego rodzaju moda na zimowe wyjazdy nad Polskie morze. Tyle zalet i rozsądne koszty zimowego wypoczynku nad Bałtykiem powodują że takie oferty stają się naprawdę atrakcyjne. W zeszłym roku zimowe ferie spędzili w taki sposób moi rodzice i nie mogli się nachwalić. Najgorętszy kierunek ferii w tym roku – Łeba!

Podróże są moją pasją. Wykorzystuję każdą okazję by wyruszyć w świat, dotrzeć do najdalszych jego zakątków, a także poznać te najbliższe. Są na świecie takie miejsca, których widoku nie da się zapomnieć. Wystarczy, że zamknę oczy i myślami jestem tam z powrotem. Uwielbiam ogromne miasta, pełne zabytków, kawiarenek, ale naprawdę odnajduję się w miejscach, gdzie nie ma codziennego natłoku turystów. Jeszcze nieodkrytych, znanych tylko dla okolicznych mieszkańców. Takie miejsca nie mają swojej długowiecznej historii, jednak są wyjątkowe, zostają w pamięci na lata. 

Idę przez życie z myślą, by nie wracać do miejsc, w których już byłam, mimo tego, że są piękne, że mogłabym w nich zostać na zawsze, to wiem, że jeszcze tyle raju jest do odkrycia, że nie wolno tak po prostu się zatrzymać. Jest jednak jeden wyjątek, gdzie mogłabym wracać zawsze, to jest właśnie nasz Bałtyk!
Pamiętam swoją radość, kiedy jako dziecko przyjeżdzałam nad morze i ten moment kiedy dostrzegaliśmy wodę. Każdy rzucał wszystko co miał ze sobą i biegł sprawdzić jaka jest temperatura wody. Potem całodzienne wygrzewanie się na piasku, robienie zamków, wodne wojny. Taki mały dziecięcy raj. Teraz już nie buduję zamków z pasku, ale wciąż uwielbiam przyjeżdzać nad nasze morze. Nadal uwielbiam ten moment, kiedy na horyzoncie pojawia się woda i mogę zrzucić buty i chodzić po piasku. Bałtyk ma w sobie coś tak urzekającego, że obojętnie jaka jest pora roku, to wykonuję ten sam rytuał sprawdzania czy woda jest ciepła czy zimna.

Z dzieciństwa pamiętam Bałtyk z lodami bambino i goframi na deptaku, teraz najbardziej mnie urzeka, kiedy nie ma tłumów, kiedy na plaży słychać tylko szum morza. Taki Bałtyk kocham i taki Bałtyk jest właśnie zimą! Spacer po plaży potrafi poprawić humor nawet w najgorszy dzień, szum morza bez krzyków dzieci i sprzedawców lodów jest czymś najwspanialszym dla naszej duszy. Potrafi uspokoić, zrelaksować jak nic innego. A radość i uśmiech na twarzy, dodaje takiej energii, że nawet długa wyprawa brzegiem morza jest dla naszego ciała balsamem, a nie wysiłkiem.
Dzięki podróżowaniu po świecie odkryłam wiele wspaniałych zakątków, ale też zrozumiałam, że gdziekolwiek jestem to moje miejsce jest jednak tu gdzie się urodziłam, tu gdzie piasek przykleja się do stóp, tu gdzie woda jest zawsze zimna, tutaj jestem właśnie szczęśliwa.

Jakie zalety dla naszego ciała i ducha ma zimowy wypoczynek nad Bałtykiem?

Przede wszystkim to duża dawka zdrowia połączona z porcją wrażliwości oraz starannie wymieszana ze szczyptą dziecięcej pomysłowości. Do tego doza troskliwości zmiksowana z dużą ilością czułości oraz porcją empatii. Całość przekładana działką swobody oraz nadziewana porcją namiętności. Do tego duża ilość ciepła, uśmiechu i subtelności oraz odrobina tajemniczości. A wszystko to doprawione dawką pewności siebie, optymizmu i połączone z niezapomnianym spontanicznym wyjadem w "nieznane". 

"...bo tak naprawdę, morze to nieprzewidywalna zmienność, która sprawia, że nasze życie to niecodzienność..."

Wyjazd zimą nad morze - zdrowie zachować pomoże. Tylko tam:

Zachwycisz się pięknem polskiego morza - ukojenie i duchowe uniesienie

Doświadczysz zbawiennego działania jodu - odporności wzmocnienie i dla dróg oddechowych wybawienie

Rozgrzejesz się od środka w trakcie porannego biegu przez zaspy dookoła pięknego ośrodka -pobudza trawienie i niesie wzmocnienie

Odnajdziesz radość w zabawie na plaży ośnieżonej - to relaks przyniesie i radość niebywałą, a z nią do życia obudzisz swe ciało

Wyskoczysz na świeże rybki - to zimowy rytuał każdej nadmorskiej celebrytki

Odwiedzisz wszystkie nadmorskie sklepiki - kupisz sobie bursztynowe, rozgrzewające koraliki

Tupniesz nóżką nie raz i nie dwa razy w rytm melodii biesiadnej granej tuż przy plaży - zimą, taniec i zabawa to relaksu podstawa

Emanować będziesz aurą natchnienia w nadmorskiej krainie -czas tam zawsze wolniej, a zarazem bardziej kreatywnie płynie

Lenić się będziesz do woli - morze ci na to pozwoli:) - tam oderwiesz się od problemów, zimowych smutków i stresu, uzdrowisz duszę i ciało, a później ... przez życie ruszysz śmiało!!!

Wyjazd dla naszego ciała i ducha na zimowy wypoczynek nad Bałtykiem - PROGRAM RAMOWY :


Dzień 1: Z DUCHEM czasu idąc wszędy znam ekonomiczne względy,
                 Gdy morze zimą rozkwita niższa cena mnie przywita!

Dzień 2: Bałtycki pokarm DUCHOWY - nadmorski pejzaż lodowy
                  Działa jak dieta cud! i można spożywać go w bród;)
 
Dzień 3: Zimą turystów posucha, na plaży żywego DUCHA,
                  Jest cisza i ukojenie wliczone w pobytu cenie...
  
Dzień 4: Gdy na dworzu stopni mało, ja wyginam śmielej CIAŁO,
                  Gdyż wieczorek taneczny, rozgrzewa w sposób
                  bajeczny!     

Dzień 5: Zima tą przewagę ma, że nam więcej jodu da.
                  Tarczycę podnieść na DUCHU zimą próbuj głównie, Zuchu!

Dzień 6: Kiedy zima się przydarzy łatwiej o bursztyn na plaży,
                  a w DUCHU przyznam, dziewczyny, że ja uwielbiam 
                  bursztyny.

Dzień 7: Bogu DUCHA winna rybka, choćby nie wiem i jak szybka
                  Z morza wprost wpada do garnków i ląduje na talarku. 
  

Witam serdecznie

Trudno jest mi  tak precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ  nigdy  nie byłam nad morzem w okresie zimowym.  Moge tylko przypuszczać , że jest pięknie...  Spacery brzegiem morza  zimą muszą być wyjątkoweym przezyciem dla całej rodziny. Oczami wyobraźni widzę biały śnieg na plaży zamarznięte bryły lodu tuż przy  brzegu morza i nieodłączne mewy., które dla mnie są jednym z atrybutów morza. No tak  ale jesli chodzi o walory  to myśle , że  przede wszystkim  samo morze - daje nam  mieszczuchom  z środkowej Polski ( i nie tylko) przede wszystkim  - walory zdrowotne  czyli    niezastapiony jod  , którego  niestety w  Łodzi nie ma. Inne równie  cenne  walory  , które  z pewnością daje nam morze  to walory  krajobrazowe, śnieżna plaża i wspaniałe zabawy z dzieciakami. Piękna , biała - śnieżna plaża a tuż obok morze...  Musi być  niebiańsko.

Pobyt zimą nad morzem na pewno wzmacnia naszą odporność poprzez wzmożone zdrowotne działanie jodu.  Długie zimowe spacery wzdłuż plaży nie tylko pozwalają się zrelaksować  i wyciszyć, ale stwarzają  świetną okazję na  wspólne, niezakłócone rozmowy z bliską osobą.  Brak tłumów oraz ogromu atrakcji wkoło na pewno pozwala na większe skupienie się na sobie, na rodzinie, na najbliższych planach, na byciu ze sobą.

W czasie zimowego pobytu nad morzem na pewno napotkamy niższe ceny niż podczas okresu letniego.  O tej porze roku z pewnością możemy skosztować wyśmienitą rybę, a okres oczekiwania na nią jest zapewne dużo krótszy niż w okresie letnim, a i oczekiwanie przyjemniejsze bo z dala od hałasu i gwaru.

Uwiecznione na zdjęciach niezapomniane chwile na tle nadmorskiego krajobrazu zimą są ogromną zaletą takiego wyjazdu. Podobno w okresie zimowym dużo łatwej jest znaleźć bursztyn na plaży. Taki mały talizman na szczęście noszony przy sobie przywodzi z pewnością  niezwykłe wspomnienia i dodaje energii na co dzień.

cudownie jest sie wyrwac na taki odpoczynek przytulny osrodek  z pelnym wyzywieniem zabiegi tance  i inne przyjemnosci mozna sie wreszcie oddac blogiemu relaksowi i do tego gratis pusta plaza o tej porze roku i dlugie spokojne spacery gdzie  mozna oddawac sie medytacjom rozmyslaniom wdychanie czystego zdrowego powietrza podziwianie morza nieba te kolory krzyk mew i my jako widownia tego cudu nikt nie zakloca nam tej przyjemnosci,wlasnie glowne walory to te dlugie spokojne spacery,a do tego troche zabiegow i nic wiecej nam do szczescia nie potrzeba,no i przez tydzien nigdzie s ie nie trzeba spieszyc telefon wylaczony,zatrzymujemy czs by tak nie pedzil.

PO ZDROWIE DO ZDROWOTELU....

Zimowe zdrowe chwile, których w naszym życiu niestety nie ma aż tyle

Wyśniony, wymarzony czas, powinien tam spędzić każdy z nas,

Marzenie moje spełni się, gdy do Zdrowotelu będę mogła wybrać się...

 po    P-pierwsze              O-odmłodzenie

 Z-zahartowanie
  D-dotlenienie
     R-regeneracja
        O-odpoczynek
           W-wspólne spędzenie czasu
              I-idealnie
                  E-eliksir młodości

         D-drugie                     O-ożywienie
  
Z-zdrowie
   D-dobre samopoczucie
       R- rehabilitacja
          O-odnowa
              W-witalnośc
                  O-oczyszczenie
                      T-terapia
                         E-eko dieta
                            L-lekkość
                                U-ukojenie

 

                                                                   Zima 2013, Łeba

Był raz sobie Pan, co się zwał  Dobry Relaks Zimą Nad Morzem.....Mieszkał sobie tam od lat wielu, wielu  i przyjaciół  miał tam wielu, wielu .Dobrze sobie tam żył, wino grzane na rozgrzewkę  pił,  lecz usłyszał dnia pewnego o strasznym  smutku narodu swego i dlatego wygłosił zimową odezwę do niego :    

    Odezwa Do Narodu 
Wzywam  wszystkie Obywatelki i wszystkich  Obywateli  naszego pięknego kraju umęczonych tempem  życia dnia codziennego, umęczonych intensywnością życia rodzinnego i wymaganiami zawodowymi  oraz wszystkich  tych, którzy marzą  po prostu o z zwyczajnym   ,,zresetowaniu się"  nad nasze piękne Morze Bałtyckie –koniecznie teraz, koniecznie zimą. Ogarnijcie zatem  szybko inwentarz swój cały i zapraszam  zimą nad morze mój naród umęczony cały!

Naród zdziwiony pyta...

-Co??? Nad Morze Bałtyckie zimą? Chyba Pan  Dobry Relaks oszalał  !!!  Jak zimę my mamy to na stoki górskie się wybieramy , a w Morzu Bałtyckim to latem pływamy . Hmmmm.....Naród intensywnie myśli…..A może jednak nie oszalał , tylko wie ten Pan Relaks Dobry, jak wygląda zimą wypoczynek  dobry .. Hmmmm .

-Panie Dobry Relaks, a może Pan nam powie zatem jak zimą jest nad  morzem? Bo nam się wydaje, że w hotelu tylko siedzieć będziemy , w plazmowe okno na świat gapić się będziemy i tylko nasze kciuki na pilotach trenować będziemy. Z dziwnych rzeczy  śmiać  się nam kazać  będą  i  w seriale brazylijskie siłą wciągać  nas będą.

-O nie, nie , to są bzdury i brednie !  Narodzie umęczony -jesteś w błąd wprowadzony ! Widzę, że baca z gór ręce w tym maczał  i propagandę w głowy wam  długo wtaczał . Zaraz zadzwonię do Zakopca Wielkiego i poskromię tego ,, bacusia  niby-mądrego”.  Niech owieczki  lepiej swoje pilnuje , bo ostra zima mu  się wkrótce szykuje.

A u mnie nad Morzem zawsze piękną pogodę  mamy , ha, ha ,ha ,,bacusiu kochany” co na to powiesz ,że  latem i zimą w morzu kąpiele zażywamy ! A wy na stoki tylko zimą biegacie , bo latem śniegu przecież nie macie!

Ja, Dobry Relaks Zimą Nad Morzem ,zaraz  wam  szybko powiem -siostro i bracie jakie  atrakcje zimą nad naszym morzem Bałtyk macie:

1.Zdrowy spacerek  brzegiem  morza serwuję dla każdego kto mówi, że często choruje- astmatycy, alergicy, ciśnieniowcy i niejadki  to są  ciężkie przypadki

2.Najlepszej jakości jodem dysponuję i każdego potrzebującego w każdej chwili poczęstuje

3.Darmowy bon na  Naturalne Spa ode mnie dostaniecie, jeśli tylko chcecie

4.Darmową trasę biegową  na plaży do dyspozycji  maniaków  nart  oddaję  

5.Przygotowałem widoki zapierające wdech w piersiach – bajecznie zamarznięte  morze po horyzont cały , kosmiczne fale ,białe bałwanki  podczas sztormu , biały puch na plaży

6.Gwarantuje  brak  tłumów ,przepychanek i kolejek do niemal wszystkiego i  niemal wszędzie

7.Gwarantuje  również niższe ceny wszystkiego i wszędzie

8.Przygotowałem dla was też liczne ślizgawki i stok dla chętnych nieco dalej

9.Zapewniam was, że jest tu cicho , spokojnie i jakże romantycznie  i pośpiewać sobie nawet możecie ,jeśli tylko chcecie  -morza szum , ptaków śpiew , la ,la , la,

10.Możecie skosztować flądrę w cenie niekosmicznej, a na rozgrzewkę  proponuję jakąś nalewkę- wino grzane jest przeze mnie jak najbardziej polecane

11..Bo po co marznąć w górach u bacy jak u mnie zimą jest najcieplej –Drodzy Rodacy

12. A wypoczynek zimą w Łebie będzie z Tobą  przewspaniały , czy jesteś duży czy jesteś  mały…

                                                     Podpisał:

                                      Pan Dobry Relaks Zimą Nad Morzem

Naród życiem codziennym umęczony ,lecz  wspaniałą, zimową ofertą Pana Dobry Relaks Zimą Nad Morzem zachęcony, pakuje już bluzy, spodnie i ciepłe skarpety i jedzie poznać morza Bałtyk zimowe  walory i zalety.

Wypoczynek zimą nad morzem to same plusy dla ciała i kieszeni:

 - tańsze noclegi , kwatery i wyzywienie,

 -  cisza ,  spokój i luz,

-  mozliwość spędzenia romantycznych chwil,

 - bycie tylko z rodziną i dziećmi,

 - kryte i odkryte  lodowiska,

- trasy narciarskie i wyścigi na nartach a dzięki mniejszym wzniesieniom doskonałe warunki do nauki również dla dzieci,

- zwiedzanie zabytków bez tłoku i po niższych cenach,

- no i oczywiście zdrowe przesycone jodem powietrze, nadmorskie spacery i korzystanie ze SPA

Jechac zimą nad polskie morze to bezcenne uczucie, ale jakie są plusy i minusy tego wyjazdu postanowiłem zapytać bezpośrednio kogoś do kogo o każdej porze przyjeżdżajją tysiące turystów. Nie było łatwo porozmawiać z naszym bohaterem, ale dzięki znajomemu żeglarzowi zdobyłem numer telefonu i zadzwoniłem, dzięki czemu dowiedziałem się więcej. Poniżej przedstawiam wywiad.

Ja : Drogi Panie Bałtycki jest Pan Morzem nad które przyjeżdżają tysiące turystów jak się Pan wtedy czuje.

Bałtycki : Witam wszystkich. Gdy widzę te tysiące, a nawet miliony na polskich plażach jestem dumny, że wybrały właśnie mnie, a nie jakieś tam Śródziemne czy Adriatyckie. Polak potrafi docenić to co swojskie i najlepsze. Drodzy turyści, Polacy, jestem już tyle lat z Wami i zapewniam was, że będę do końca świata. Jestem szczęśliwy że lubicie do mnie przyjeżdzać.

Ja : Jednak Pańska temperatura nie zawsze skłania do przyjazdu.


Bałtycki: Wszystko ma swój urok ciepło i zimno, lato i zima. Njważniejsze iż Bałtyckie nie traci na wartości i co roku mnóstwo kochanych turystów do mnie przyjeżdża.


Ja : A jak jest właśnie zimą ?


Bałtycki: Zima to piękna pora roku i kto chociaż raz był nad morzem o tej porze, to wie, że klimat i powietrze wtedy jest krystalicznie czyste i można pooddychać pełną piersią. Nie ma wtedy tak wielu turystów jak latem, więc dzięki temu nie jest tłoczno. Spacery zimową porą po plaży służą zdrowiu, dzięki jodowi, którego nie ma na przykład w górach.


Ja : A jakby Pan zachęcił turystów do przyjazdu do Pana właśnie zimą.


Bałtycki: Drodzy turyści. Zapraszam zawsze i o każdej porze roku do siebie, ale żeby zobaczyć, poczuć prawdziwe oblicze Morza Bałtyckiego trzeba odwiedzić mnie zimą, bo wtedy to wielkie fale, podmuchy wiatru pokazują jakim wielkim żywiołem jest woda. Oprócz tego można zimą zrobić naprawdę piękne zdjęcia na moim tle. Przyjeżdżajcie i zobaczcie na własne oczy.

Ja : Dziękuję za wywiad


Bałtycki : Fajnie było przekazać kilka ciepłych słów do moich ukochanych turystów. Płynę dalej bo już wkrótce mały sztormik przygotowuje , pozdrawiam i zapraszam nad polskie morze.                   
     

" Zdrowotel Łeba" odwiedzić chce,                         

to cudne miejsce każdy o tym wie.                          

 Tam każdy wypocząć może                                    

I poprawić życie swoje.                                        

WIĘC WALORY ZIMOWEGO WYJAZDU NAD MORZE PRZEDSTAWIE

Gdyż być tam na ferie bardzo mi przystaje.       

Morze wspaniałe dla wszystkich jest                 

Dla tych co chorzy lub nie.                           

A zima choć sroga i snieżna                           

Bycie w "Zdrowetel Łeba" to sama przyjemność     

Morze Bałtyckie choć nie jest ciepłe                 

To bycie zimą tam jest piękne.                         

Choć chłodne dni bywają                               

To spacery dobrze sprzyjają,                         

Gdyż świeżym powietrzem Łeba nas przywita         

I w serca nasze na zawsze zawita.                    

Odpocząć od codzienności bardzo chce,                

z moim ukochanym bawić się:                            

tańce, koncerty, biesiada, zabawa                        

Życie nasze z tego własnie się składa,                     

A że zaraz sa walentynki                                   

To prezent dla nas byłby prześliczny.                            

święty, anielski spokój wokół;)

Polskie wybrzeże nigdy nie wychodzi z mody, BA... Zimą to najpiękniejsza Polska Riwiera. A walory zimowego wypoczynku ślizgają się z gracją do szykowanego z ekscytacją mrożnego deseru:

- Jod;

- Bystre Słońce, które głaszcze skórę jak Królowa Śniegu;

- Lotne piaski, klify i sosny  śnieżnie oprószone o pokręconych przez mróz sylwetkach;

- Kutry, długie falochrony, pomosty z bieluteńkich desek;

- Garść bursztynów do kupienia za rogiem;

- Tatar z surowego łososia i flądra z frytkami (być może podana na papierowej tace - co mega lubię).

Zima dodaje BAŁTYCKIEJ KRAINIE aury z baśni i jest jak zimny pocałunek lodu, z którym czujemy się dobrze.  Pewnie nie czuć wtedy zimna, bo piękno pejzażu otula serducha cieplutko, i można chcieć tylko więcej i więcej tego piękna.

Zimowe morze jest dla mnie azylem, w którym nie ma tandety, a plaże z wydmami wydają się idealnie skrojone do długich spacerów (nie tylko letnich). I jak tu nie marzyć, by zobaczyć na własne oczy plażę wieczorem, tuż przed zachodem słońca, wyglądającą jak dekoracja do sagi o życiu ludzi Północy..., zobaczyć romantyczne światło z latarnii morskiej, spróbować śledzia w miodzie, znaleźć otwartą budkę z goframi, zasmakować zimą w mrożonej ekstraklasie lodów na gałki... Z takimi myślami ciepło mi na sercu, gdy tu, gdzie jestem wciąż szarość nie chce się zmienić się na biel.

Nie umiem znaleźć minusów w minusowej Pani Zimie nad morzem: bo przecież czerwony nosek wynagradza widok mewy i kutra wypływającego w morze, a rybacki port, to dopiero frajda dla dużych i małych lubiących morskie przygody (bo są tam wędki różnego rodzaju, tak przynajmniej zakochany w morzu nasz sąsiad nam opowiadał). :)

Bajkowa kraina nad mroźnym Bałtykiem kusi ciszą, pejzażem zimowym - morzem przysypanym śnieżnym cukrem pudrem, może częściowo gęstym od kry? A lodowe kropelki błyszczące w słońcu jak kryształki Swarovskiego, mogą nam przynieść jedynie zdrowie i hart ducha na cały rok.

Od kilku lat wyjeżdżam nad morze jesienią. Zimową pora jeszcze nie byłam. Przypuszczam, że o tej porze roku jest tam równie pięknie jak przez resztę roku. Prawie puste plaże zachęcają do spacerów i wdychania krystalicznie czystego powietrza. Sceneria na pewno jest cudowna, bajkowa zwłaszcza kiedy pada śnieg. Zamarzająca na molo czy na falochronach woda tworzy fantastyczne kształty. Wieczorami można korzystać z atrakcji oferowanych nam przez  hotel, który wybraliśmy. A jest w czym wybierać. No i ceny są  atrakcyjne. Spacery, basen, relaks w SPA, czy chociażby zwykłe nic nie robienie, doskonale zregeneruje nasze zdrowie i siły. Pomyślimy, jak to miożliwe, że do tej pory nie odkryliśmy uroków zimy nad morzem.

Polskie morze jest piękne o każdej porze roku.

Upalne latem, z pełnymi gwaru i pysznych smażonych ryb nadmorskimi miejscowościami.

Nieco nostalgiczne jesienią.

Pachnące świeżym powietrzem, idealne na majówkę, wiosną.

A zimą - zimą polskie morze jest cudowne. Bardzo majestatyczne, ośnieżone, skute lodem i oczywiście wietrzne, jak zawsze :)

Zima to wbrew obawom doskonały czas na nadmorski odpoczynek, zwłaszcza dla osób, które z różnych powodów nie mogą skorzystać z niego latem. Przykładowo, moi starsi już dziadkowie kiepsko znoszą bardzo wysokie temperatury, ale jestem pewna, że zimowy wyjazd nad piękny Bałtyk byłby dla nich idealny.

Świeży jod w powietrzu, pyszny morszczuk w smażalni, bursztyny, długie spacery, cisza i spokój, bez parawanowych walk :) i letniego gwaru - to idealny moment nie tylko na naładowanie akumulatorów, ale i na odkrycie nieznanych stron polskiego wybrzeża. Latem bowiem, w szale plażowania i imprezowania, nie mamy wystarczająco dużo czasu, by odkryć w pełni to, co jest prawdziwą kwintesencją tego regionu - przepięknych lasów, bujnej roślinności, nieocenionych krajobrazów, cudownego powietrza i niezwykłej uprzejmości tubylców.

Polacy, jedźcie nad morze zimą! Warto! :)

Witam,

Dla mnie walory zimy nad Bałtykiem, to przede wszystki cisza, spokoj, brak nadmiaru turystów, można zwiedzać nie czekając w kolejkach, plaża i morze o tej porze roku są przepiękne. Ale przede wszystki, o tej porze roku jest najwięcej jodu, a więc cel zdrowotny. Ja uwielbiam jeździć nad polskie morze jesienią oraz zimą, ponieważ dla moich zatok i oskrzeli, to jest najlepszy okres.

Poza tym, można spotkać wielu znanych ludzi, którzy przyjeżdżają nad polskie morze właśnie w sezonie zimowym, zdala od zgiełku tłumów, wypoczywają - mówię szczególnie o znanych osobach starszego pokolenia.

Kiedyś, parę lat temu, spotkałam w świnoujściu, nieżyjącego już Gustawa Holoubka. Uwielbiałam i uwielbiam jego kreacje teatralne i filmowe, a szczególnie rolę Kordiana. Wahałam się, czy podejść do Pana Holoubka, był wtedy na plaży, ale zaryzykowałam ... Odbyłam niezwykle ciekawą rozmowę z tym przesympatycznym człowiekiem.

Zima nad morzem, to także niskie ceny hoteli i pensjonatów, co też jest dość ważne, bo 14 dni nad morzem zimą, to jak 7 dni nad morzem latem ...

A tak w ogóle, to zima nad polskim latem jest chyba najpiękniejsza, i aż brak słów, aby opisać jej walory ... :)

Pozdrawiam serdecznie.

AdaR.