-
1
usunięty użytkownik
2011-11-30 05:15:43
30 listopada 2011 05:15 | ID: 692942
Jeju...
Normalnie nie mam pojecia co mogłoby byc powodem pukania.
Myszy harcuja?
no nie wiem...
-
2
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2011-11-30 05:18:07
30 listopada 2011 05:18 | ID: 692943
JUICYfruit s (2011-11-30 05:15:43)
Jeju...
Normalnie nie mam pojecia co mogłoby byc powodem pukania.
Myszy harcuja?
no nie wiem...
Nie nie nie ...odgłosy myszy kiedy są to ja znam ...
To jest miarowe stukanie jak z horrorów!
-
3
usunięty użytkownik
2011-11-30 05:22:29
30 listopada 2011 05:22 | ID: 692945
Hmmm.. a okna wszedzie pozamykane? U nas tak jedne drzwi kiedys stukały bo był przeciag.... i stukanie było własnie miarowe..
a Michas spi, czy tez nie?
A moze jakas zabawka sfiksowała?
No nie wiem... kurcze, przerazajace...
-
4
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2011-11-30 05:25:24
30 listopada 2011 05:25 | ID: 692947
"sprawy „złośliwych duchów” – niewyjaśnione zajścia o żartobliwym lub złośliwym charakterze, skupiające się na przeszłych zdarzeniach lub okolicznościach, które mogły być ich przyczyną. Niemiecki termin poltergeis oznacza hałaśliwego ducha, którego obecność zdradzają: rzucanie przedmiotami, nieprzyjemne zapachy, grad kamieni, zakłócanie działania sprzętu elektrycznego, stukoty i inne hałasy, wzniecanie ognia oraz otwieranie drzwi i okien. Ataki złośliwych duchów trwają od kilku godzin do kilku miesięcy. Zaczynają się i kończą nagle. Ich działania rzadko powodują u żywych poważne obrażenia.
Sceptycy twierdzą, że zdarzenia te wywoływane przez złośliwe duchy można przypisać halucynacjom, zbiegom okoliczności albo działaniom żartownisiów. Niektóre zdarzenia przypisywane złośliwym duchom mogą być głupimi żartami. Czasem jednak zeznania naocznych świadków wykluczają oszustwo i sceptycy przyznają rację, że może to być działanie niewidzialnego ducha o złośliwym charakterze. W 1850 roku dom w Starford (Connecticut) został poważnie zniszczony przez meble i sprzęty suwające się po podłodze i latające w powietrzu. Na przestrzeni kilku miesięcy taki atak złośliwych duchów miały miejsce setki razy. Przyjaciele rodziny i sąsiedzi na własne oczy widzieli atak złośliwych duchów, ale wyjaśnienia nie znaleziono dlatego też przypisano je działaniom złośliwych duchów" za www.antylicho...
Okna pozamykane - cały dom sprawdzony!
I juz więcej nie czytam bo zemdleję ze strachu!
Cent jak zawsze jest sceptyczny!
Ostatnio edytowany: 30-11-2011 05:27, przez: centaurek
-
5
usunięty użytkownik
2011-11-30 05:26:44
30 listopada 2011 05:26 | ID: 692948
Izulek, spokojnie. Mysle ze znajdzie sie jakies logiczne wyłumaczenia dla tego stukania...
-
6
usunięty użytkownik
2011-11-30 05:26:56
30 listopada 2011 05:26 | ID: 692949
Ja tam nie wiem, ale jak szedłem do toalety to mnie taki gościu minął, troche podobny do tego
i nawet dzień dobry nie powiedział...
-
7
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2011-11-30 05:28:26
30 listopada 2011 05:28 | ID: 692951
centaurek (2011-11-30 05:26:56)
Ja tam nie wiem, ale jak szedłem do toalety to mnie taki gościu minął, troche podobny do tego
i nawet dzień dobry nie powiedział...
"Gupek"!!!
Absolutnie nie możesz jechać do pracy póki się nie rowidniiii
Ostatnio edytowany: 30-11-2011 05:31, przez: Isabelle
-
8
usunięty użytkownik
2011-11-30 07:55:08
30 listopada 2011 07:55 | ID: 692975
A może coś na dachu się poluzowało albo przy rynnie. Jest dość wietrznie i mogło tak stukać.
-
9
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2011-11-30 08:45:21
30 listopada 2011 08:45 | ID: 693002
Mama Tymka (2011-11-30 07:55:08)
A może coś na dachu się poluzowało albo przy rynnie. Jest dość wietrznie i mogło tak stukać.
Wiatru dziś w nocu właśnie u nas nie było.... Nawet ojciec do teraz nie znalazł wyjaśnienia a sprawdził wszystko jeszcze raz o poranku!
-
10
Sylwiaws
Zarejestrowany: 15-12-2009 23:07 .
Posty: 4215
2011-11-30 09:47:49
30 listopada 2011 09:47 | ID: 693027
A czy ten głos ma jakieś swoje żródło? Chodzi mi o to w której częśći domu go słychać.
-
11
kwadracik
Zarejestrowany: 16-01-2011 16:14 .
Posty: 11242
2011-11-30 10:45:05
30 listopada 2011 10:45 | ID: 693105
Wiecie,ja to tak trochę w te duchy wierzę..Widziałam kiedyś tak dziwne rzeczy,że oczy miałam jak pięć złotych i od tej pory wierzę.Sceptyków jednak rozumiem.
-
12
usunięty użytkownik
2011-11-30 10:56:32
30 listopada 2011 10:56 | ID: 693127
Kiedyś mieliśmy podobną sytację. Okazało się, że mocowanie rynny lekko się poluzowało i pukała ona o ścianę.
-
13
anna07
Zarejestrowany: 15-01-2011 20:28 .
Posty: 8123
2011-11-30 11:11:06
30 listopada 2011 11:11 | ID: 693140
O MATKO!!!! AŻ MNIE CIARKI PRZESZŁY!
-
14
usunięty użytkownik
2011-11-30 11:18:03
30 listopada 2011 11:18 | ID: 693147
-
15
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2011-11-30 11:53:10
30 listopada 2011 11:53 | ID: 693178
Ja ogólnie w duchy wierzę, ale się ich nie boję. Pękające znienacka szklanki, które stoją na stole, puste są( a raczej były) u nas normą. Od pewnego czasu śni mi się i raz do nas pukała babcia, od której kupiliśmy domek.... Ale tak jak twierdził mój ŚP dziedek, z duchami trzeba rozmawiać. Ja w duchy wierzę. Ale rozumiem też osoby, które nie wierzą. Gdybym nie zobaczyła na własne oczy, też bym nie wierzyła.
-
16
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2011-11-30 11:55:58
30 listopada 2011 11:55 | ID: 693182
Sylwiaws (2011-11-30 09:47:49)
A czy ten głos ma jakieś swoje żródło? Chodzi mi o to w której częśći domu go słychać.
Najgorsze jest właśnie to że słychać było te stuki raz w jednej części domu raz w drugiej!
-
17
usunięty użytkownik
2011-11-30 12:16:29
30 listopada 2011 12:16 | ID: 693201
W duchy wierzę, ale uważam, że tego typu sytuacje zazwyczaj da się w jakiś racjonalny sposób wytłumaczyć.
Iza ile stopni było w nocy? Może to woda w rurach?
Ma kto u Was straszyć?
-
18
usunięty użytkownik
2011-11-30 12:19:15
30 listopada 2011 12:19 | ID: 693205
Mama Tymka (2011-11-30 12:16:29)
W duchy wierzę, ale uważam, że tego typu sytuacje zazwyczaj da się w jakiś racjonalny sposób wytłumaczyć.
Iza ile stopni było w nocy? Może to woda w rurach?
Ma kto u Was straszyć?
Ja podobnie. Też nie raz się denerwowałam, a okazywało się, że to w grzejnikach stukało albo na dachu...
-
19
usunięty użytkownik
2011-11-30 12:24:41
30 listopada 2011 12:24 | ID: 693208
Domy mają to do siebie, że dźwięki się niosą i bardzo często trudno znaleźć źródło. Idziemy niby za dźwiękiem i nagle okazuje się, że słyszymy go z zupełnie innej strony.
-
20
usunięty użytkownik
2011-11-30 12:48:42
30 listopada 2011 12:48 | ID: 693242
Ja mam bujną wyobraźnię, ale ducha nigdy nie widziałam, a nieraz mnie straszyło i jakoś nic się nie stało. Jak się bardzo boję to się pomodlę i tyle. Kiedyś obudziłam się w nocy i spojrzałam w kierunku drzwi. Zobaczylam małe, blade i na jasno ubrane dziecko stojące w drzwiach, wyglądało jak umarlak, narobiłam wrzasku, a to była butelka stojąca na ławie między mną a drzwiami, hahahaha :D