Uważaj...Za złe parkowanie pod domem dostaniesz mandat !!!

W moim mieście lepiej iść do miasta na pieszo bo znalezienie wolnego i poprawnego miejsca parkingowego graniczy z cudem. Kiedyś parkowaliśmy na parkingu przy Lux-ie teraz Lux ściga osoby, które tam parkują i nie robią zakupów w ich sklepie

Spotkałam się z takim napisem ... Parking tylko dla naszych klientów Nie wiem co o tym myśleć...

Dokładnie u nas taki znak stoi. Jest to bardzo duży parking dużo samochodów mogło tam parkować ale zrobili go tylko dla klientów- choć ludzi i tak tam parkują ciekawe kiedy zaczną dostawać mandaty za to...

Zastanawiam się czy za parkowanie na miejscach dla rodzin z dziećmi (u nas pod Tesco są takie miejsca - szersze, żeby można było obok samochodu z wózkiem przejechać) też będą dawać mandaty?

I jeszzce cos o parkowaniu... PRASA POLSKA: Szpitale żerują na chorobie pacjentów? (+2)

Nasza służba zdrowia też jest chora!!!!Takie opłaty powinny być zniesione. Co do parkowania pod domem-jeśli nie pod domem,to gdzie????Dobrze,ze ja parkuję na swoim podwórku,to nie mogą się przyczepić:)

Myślę ze to nie jest chore, Polska wzoruje się na Europie. A w Europie przy wszystkich szpitalach są albo płatne strefy albo płatne parkingi podziemne lub piętrowe. Czas przywyknąć do normalności. Cala Europa płaci za parkowanie dlaczego Polska miała by nie płacić. A co do mandatów przy domach, ja jestem za egzekwowaniem tych przepisów. Bo wyobraźmy sobie taka sytuacje nasza mama lub ktoś z rodziny dostaje zawalu pogotowie nie może podjechać pod sam dom bo właściciel starego kaszla zaparkował na zakazie na zakazie miedzy innymi postawionym dlatego by pogotowie, straż mogły dojechać jak najbliżej do zdarzenia. I co się dzieje ratownicy medyczni drepczą jak Chińczycy z noszami ileś tam metrów dalej bo stary złom blokuje dojazd. Auto trzeba parkować z wyobraźnia i przewidywaniem. Pozdrawiam.

Zgadzam się z Tobą tylko niech robią parkingi na osiedlach by było gdzie te samochody parkować...  i tu jest dylemat do rozwiązania... a potem niech te mandaty egzekwują...

Notak ma rację ,mieszkam pod Warszawa i problemy z parkowaniem widze na kazdym kroku

Aniu wszystko się zgadza, tylko nasi urbaniści projektując osiedla czy inne obiekty nie przewidują, że to nie czasy PRL-u gdzie kiedyś tych samochodów było "nakrzyż"... teraz jedna rodzina może mieć 2 lub więcej... Stoi sobie wieżowiec 10 piętrowy a pod nim 20 miejsc parkingowych... to chyba każdy zauważy, że mało...

Cęsto płacimy za to że urzędnik państwowy=idiota nie przewidział że świat ( a co za tym idzie polska) się rozwija . Że trzeba pomyśleć o tym że tędy za rok czy dwa trzeba będzie puścić obwodnicę bo samochodów przybywa i muszą którędyś jechać . XXI wiek to nie czasy wozu drabiniastego czy rykszy . Puszczono ciężkie samochody w wąskie uliczki miast i miasteczek i jedynym rozwiązaniem jakie zauważyłem jest wprowadzenie ograniczenia prędkości do 20km/h , Przed Euro 2012 miała być ukończona nowa droga na krajowej 5-tce z Kaczkowa do Korzeńska ( Poznań - Wrocław ) i nie będzie . W Rawiczu samochody z 5-tki w kierunku na Lubiń wjeżdżają na zakrętach na chodniki bo drogi są za wąskie a skręty za ciasne , domy pękają , ale co to kogo obchodzi . Będzie - jak ludzie zablokują i samochody staną ..Drogi osiedlowe są własnością spółdzielców a więc co tam ma do gadania ktoś ( w tym przypadku państwo-policja , czy straż) kto "nie jest zarządcą tej drogi .

U nas wszytsko jest możliwe... niestety...

ja słyszałam, ale głowy za to nie dam niestety, ze teraz zeby wybudowac blok na iles mieszkań to trzeba zapewnic odpowiednia ilość miejsc parkingowych, zeby dostać pozwolenie na budowe

 <Dzieci, nie czytajcie tekstu poniżej.> Jeden gwoździk moze wystarczyć za tysiąc słów...

Jeśli się chce to można takie miejsca zapewnić  na osiedlach... Dzisiaj idąc z córką i zięciem do garażu przez prawie całe ich osiedle zauważyłam piękne miejsca do parkowania i żadnego samochodu na "poboczu"... i w ogóle to byłam tym osiedlem zauroczona...

Ja się cieszę z wprowadzenia takiego przepisu. Przed wjazdem do mojego garażu jest zakaz zatrzymywania się. Niestety notorycznie wszyscy parkuja tam samochody. Jak stanie ktoś większym (lub stanie dalej od krawężnika) nie możemy ani wjechać, ani wyjechac z garazu. i jak do tej pory nic na to nie można było poradzić...

Albo zdjęcie do "Świętych Krów"

Ewentualnie zrobione zdjęcie, wpuszczone w internet i pokazywane potem na różnych stronach w ramach "reklamy" autka , np.

I tak też... można... a co... niech inni się martwią...