Jak sprawić żeby dziecko zaczęło normalnie jeść???? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jak sprawić żeby dziecko zaczęło normalnie jeść????

212odp.
Strona 9 z 11
Odsłon wątku: 55538
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 grudnia 2009, 12:27 | ID: 86301

    Mam problem z Patrykiem i to duży bez zabawiania nie chce jeść :/ poprostu odwróci głowę nie otworzy buzi albo wszystko wypluje :/

    jedzenie samemu też nie daje efektów zamiast w buzi wszystko ląduje na podłodze!!!

    Poprostu mam już dość tego cyrku w jego wykonaniu i dzisiaj rano po wyplutym śniadaniu (nie zjadł nic) sprzątnęłam mu talerz i przez 2 godz nie dostał nic! Ja mu chcę podać obiad to jest to samo zjadł 4 łyżki i w krzyk ryczał chyba ze 20 min do buzi już nic nie wziął odstawiłąm rosół i podałam znowu po godz. z takim samym skutkiem :/

    już nie wiem co mam robić ręce opadają :(

    nie wiem czy to że mu zabiorę jedzenie jak odmawia jedzenia to jest dobra metoda na 1,5 roczne dziecko. nie wiem czy nie jest za mały na zrozumienie o co chodzi i czy go poprostu nie głodzę zamiast dać mu jeść tak jak on chce.

    ten stan trwa już gdzieś 8 miesięcy więc przeczekanie narazie efektów nie daje a jest coraz gorzej :/

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    161
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 grudnia 2009, 07:41 | ID: 92309
    Kuba ogólnie nie lubi szynko ani sera. Jego kanapki to z pasztetem, masłem lub nutella. tego nie zrzuci. 
    Użytkownik usunięty
      162
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 grudnia 2009, 07:42 | ID: 92310
      alanml napisał 2009-12-15 08:41:28
      Kuba ogólnie nie lubi szynko ani sera. Jego kanapki to z pasztetem, masłem lub nutella. tego nie zrzuci. 
      to fakt :) ale Mlody kiedyś też nie lubił szynki i zdejował ją z chela i odkładał na bok. a od kilku dni pałaszuje... w szoku jestem
      idą święta, idą święta :)
      Użytkownik usunięty
        163
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 grudnia 2009, 07:46 | ID: 92311
        Ala a jaką wędlinę do tej pory próbowałaś Kubie podać? Tymek na przykład w ogóle nie chciał jeść drobiowej. dopiero jak Mu dałam wieprzową  (polędwicę i szynkę z tłuszczykiem) to się okazało że jednak będzie jadł... nawet na salceson się rzucił :)
        idą święta, idą święta :)
        Avatar użytkownika alanml
        alanmlPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
        • Posty: 30511
        164
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 grudnia 2009, 08:00 | ID: 92324

        Pierś z indyka kiedys jadł na chlebku. Nie lubi ogórków i pomidorow. Moze spróbuje zywiecką albo cos w tym styku bo np. kielbase podwawelską bardzo lubi.

        Na sniadanie wciagnąl 2 i 3/4 parówki.

        Użytkownik usunięty
          165
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 grudnia 2009, 08:04 | ID: 92332
          Tymek zjadł po tym ogórku jeszcze dwa plastry szynki wiejskiej - ale chleb to ja już muszę dojeść... i spróbuj się tu człowieku odchudzić :(
          idą święta, idą święta :)
          Avatar użytkownika alanml
          alanmlPoziom:
          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
          • Posty: 30511
          166
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 grudnia 2009, 08:22 | ID: 92342
          Mój dokonczył parówki ale chlebek lezy i schnie i tez musze go dokonczyc. Coż taki los, mama to taki smietnik wszystkie resztki po dziecku zjada.
          Użytkownik usunięty
            167
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 grudnia 2009, 12:30 | ID: 92514
            na obiad też było jak kot napłakał - kilka łyżek risotto resztę zjadłam ja... ale pije jakby siarkową owieczkę połknął
            idą święta, idą święta :)
            Użytkownik usunięty
              168
              • Zgłoś naruszenie zasad
              15 grudnia 2009, 23:05 | ID: 92845
              Mama Tymka napisał 2009-12-15 13:30:33
              na obiad też było jak kot napłakał - kilka łyżek risotto resztę zjadłam ja... ale pije jakby siarkową owieczkę połknął

              chyba jednak chorubsko tak bezobiawowo nie mija! :/ co do jedzenia kanapek Patryk zjada najpierw szynkę (lub serek) a chleb na końcu jak jeszcze jest miejsce :)

              a u nas kolejny dzień szaleństwa z jedzeniem :) chyba 3jki przystopowały trochę bo i chumor mu dopisuje :)

              Użytkownik usunięty
                169
                • Zgłoś naruszenie zasad
                15 grudnia 2009, 23:05 | ID: 92846
                hmmmm HUMOR miało być (o edycję nie śmiem już prosić :) )
                Użytkownik usunięty
                  170
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 grudnia 2009, 08:56 | ID: 92917
                  dzisiaj to szał od rana.... wstał przed 9 (??????????? kto mi dziecko podmienił) i zjadł tylko 100 ml mleka
                  idą święta, idą święta :)
                  Avatar użytkownika alanml
                  alanmlPoziom:
                  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                  • Posty: 30511
                  171
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 grudnia 2009, 08:57 | ID: 92919
                  Mój wstał o 9:00 i je własnie chlebek z pasztetem. Kątem oka widze, że chlebek znika ekpresowo, lece szybko dorobic.
                  Avatar użytkownika alanml
                  alanmlPoziom:
                  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                  • Posty: 30511
                  172
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 grudnia 2009, 17:45 | ID: 93345
                  Micha krupniku zjedzona ale nie ma co sie dziwic skoro to pierwszy posiłek od 12:00.
                  I dobry Boże spraw aby te wszystkie kalorie poszły w cycki :)))
                  Użytkownik usunięty
                    173
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    16 grudnia 2009, 17:48 | ID: 93346
                    Patryk z rana kakao potem kromka chleba w jajku przed spaniem parówka a po wstaniu kilka frytek na rosół patrzeć nie chce :/
                    Avatar użytkownika alanml
                    alanmlPoziom:
                    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                    • Posty: 30511
                    174
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    16 grudnia 2009, 17:50 | ID: 93348
                    A gofry? Mam zamiar zrobic bo Kuba lubi z cukrem pudrem. Może i Patrykowi zasmakuje.
                    I dobry Boże spraw aby te wszystkie kalorie poszły w cycki :)))
                    Avatar użytkownika alanml
                    alanmlPoziom:
                    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                    • Posty: 30511
                    175
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    17 grudnia 2009, 11:25 | ID: 93817

                    Dostałam newsletter z pampersa na temat jedzenia.

                     

                    NIE BĘDĘ TEGO JADŁ! Jeżeli karmienie dziecka stwarza teraz problemy, spróbuj podawać mu pożywne przekąski. Dziecko chce skrócić czas karmienia do minimum w tym wieku, ponieważ jest tyle innych, ciekawszych rzeczy do zrobienia. Martwienie się o każdy kęs spożywany przez dziecko nie jest wskazane. Zamienia to posiłki w stresujące, nieprzyjemne zajęcie i może stworzyć u dziecka negatywne skojarzenia z jedzeniem. Dużo lepiej jest przyjąć spokojne podejście do karmienia i podawać dużo pożywnych przekąsek w ciągu dnia, jeżeli maluch nie chce jeść normalnych posiłków. Pamiętaj, że dziecko rośnie, jego potrzeby stale się zmieniają, a wiele różnych czynników ma wpływ na jego apetyt. Nagły skok wzrostu może mieć odbicie w ogromnym apetycie jednego dnia i zmianie nastawienia do jedzenia następnego dnia. Niektóre dzieci uwielbiają jedzenie i bardzo się złoszczą, jeżeli obiad jest podany z opóźnieniem. Inne z kolei nie mają nic przeciwko rezygnowaniu z posiłków. W większości przypadków, sprawy dotyczące jedzenia z czasem same się rozwiązują, jeżeli tylko masz do tego spokojne i elastyczne podejście. Jeżeli bardzo Cię to martwi, skonsultuj sprawę z lekarzem, uspokoi Cię i zasugeruje pomocne postępowanie, aby poprawić nawyki żywieniowe Twojego dziecka.

                    I dobry Boże spraw aby te wszystkie kalorie poszły w cycki :)))
                    Użytkownik usunięty
                      176
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      17 grudnia 2009, 11:46 | ID: 93832
                      dzisiaj względnie: po przebudzeniu 210 ml mleka ze specyfikami, na drugie śniadanie parówka, pół pomidora, kilka kawałków ogórka, ciutkę chlebka i dwie kosteczki sera żółtego... do tego sok bananowy... czekam aż się obudzi żeby Mu zapakowac obiad :)
                      idą święta, idą święta :)
                      Użytkownik usunięty
                        177
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        17 grudnia 2009, 16:55 | ID: 94099
                        te dziecko jest niemożliwe - poszalałam i zrobiłam Mu dzisiaj na podwieczorek jabłka smarzone w miodzie i cynamonie... i myslicie że zjadł? ani jednego kawałeczka. pyszne były..........
                        idą święta, idą święta :)
                        Avatar użytkownika alanml
                        alanmlPoziom:
                        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                        • Posty: 30511
                        178
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        17 grudnia 2009, 18:35 | ID: 94138
                        Kaska to tak jak ja usmazyłam pyszne pierożki - nie tknął.
                        I dobry Boże spraw aby te wszystkie kalorie poszły w cycki :)))
                        Użytkownik usunięty
                          179
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          17 grudnia 2009, 20:45 | ID: 94205
                          Patryk dzisiaj też kiepsko z jedzeniem :/ no ale zęby znowu w natarciu w nocy jęczał i budził się co chwile a w dzień jak smoka nie ma to rąk z buzi nie wyjmuje :(
                          Avatar użytkownika alanml
                          alanmlPoziom:
                          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                          • Posty: 30511
                          180
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          21 grudnia 2009, 09:46 | ID: 95744

                          Na piatkowych urodzinach Kuba nauczył się .... bawił się z dziećmi i nagle przybiegł do mnie do stołu i mówi MAMA MNIAM - dostał kotleta, zjadł i poszedł sie bawić. Od tamtej pory jak chce jesc to woła MAMO MNIAM. Jak dla mnie troche zbyt rzadko ale chyba przestane świrowac w tym temacie.

                          Jednego wieczoru wpadl do kuchni i się drze mamo mniam, wtedy zjadł 3 kawalki chlebka bez marudzenia.

                          I dobry Boże spraw aby te wszystkie kalorie poszły w cycki :)))