Do szkoły
14 grudnia 2010 17:26 | ID: 353513
Jak w tytule, czy oddajecie się samozadowalaniu, a może Wasi partnerzy nie raz zostali przez Was złapani na robótkach ręcznych? Co myślicie na ten temat? Psychologowie twierdzą że nie ma w tym nic złego jeśli robi się to z umiarem. Ja nigdy się nie onanizowałam, nawet mnie nie ciągneło, a na myśl że moja druga połowa może to robić czuje się nie swojo, bo to tak jak ja bym nie dawała mu satysfakcij. A co Wy myślicie, jakie są Wasze doświadczenia?
5 stycznia 2011 10:45 | ID: 369458
Oczywiście że każdy ma prawo do swojego zdania, a tym bardziej na forum może się wypowiedzieć. Szkoda że Misiek nie zajął stanowiska w tym temacie, mogłoby być ciekawie.
5 stycznia 2011 10:52 | ID: 369465
Gdybym przyłapała męża załamałabym się.Świadczyłoby to o tym,że nie jest w pełni zadowolony z NASZEGO pożycia.A zresztą co to za satysfakcja "zrobić sobie dobrze" samemu????Co w ogóle myśli osoba po takim uczynku???
A gdy mąż jest rozochoczony na wieczorne figle to co by można mu powiedzieć???Kochanie dzisiaj się masturbowałam więc nici z twojej propozycji.
5 stycznia 2011 11:30 | ID: 369498
Gdybym przyłapała męża załamałabym się.Świadczyłoby to o tym,że nie jest w pełni zadowolony z NASZEGO pożycia.A zresztą co to za satysfakcja "zrobić sobie dobrze" samemu????Co w ogóle myśli osoba po takim uczynku???
A gdy mąż jest rozochoczony na wieczorne figle to co by można mu powiedzieć???Kochanie dzisiaj się masturbowałam więc nici z twojej propozycji.
Nie no Magda naprawdę mnie rozbawiłaś!:))))
oważnie mowiac, też miałabym problem ze zrozumieniem takiej sytuacji. Zaaakceptować nie potrafiłabym na pewno. I podchodziłabym do tego tak samo jak Ty - skoro sam sie zadowala znaczy to, ze ja mu nie wystarczam albo nie satysfakcjonuję go.
6 stycznia 2011 19:14 | ID: 370994
hmmm.....to wątek o Bogu czy o masturbacji czy o Barttcie, bo późno dołączam - bo już się gubię...jakoś na familijnym forum bardzo dużo wątków o Bogu i odpowiedzi na każde zapytanie osób, które służą tu jakoby z ramienia kościoła (Bartt?)
nie każdy jest katolikiem, nie nakładajcie (przepraszam z góry za generalizację) na wszystko ram kościoła, czy naprawdę co druga poważniejsza dyskusja musi od razu odwoływać się do tego, co na to kościół...
sorki za offtop, ale próbowałam kilkukrotnie wbić sie w dyskusje, ale te nawiązania i święta wojna prowadzona przez niektóre osoby mnie zniechęca...
dziękuje za uwagę, wyrzuciłam co mi lezy na sercu, już mi lepiej :-)
...Joasiu...na początku "zabawy" na Familie również "coś tam" często mi się nie podobało...
"starsze" Koleżanki nauczyły mnie, jak korzystać z tego wspaniałego portalu, a mianowicie...
nie czytaj i nie wchodź na wątki, które Cię nie interesują albo denerwują - i po wszystkim...
tutaj każdy temat jest dozwolony, tylko komentowany zgodnie z regulaminem Familie......
życzę wytrwałości i... dyskutowania...
6 stycznia 2011 20:33 | ID: 371064
O kurcze jaka ciekawa dyskusja tu się rozpoczęła pod moją nieobecność :) Widzę Justynko, że i Ty lubisz zbereźne tematy co mnie bardzo cieszy ;) Co do masturbacji no kurcze jestem facetem więc to chyba oczywiste, że się masturbuję choć wiadomo, że w większym gronie jest przyjemniej :)) I uwielbiam też patrzeć jak dziewczyna ta robi :) A znam wiele takich co robią to z nadzieją, że sasiąd je akurat podejrzy bo je to bardzo kręci. Ja w sumie na balkonie jeszcze nie próbowałem, może to i przyjemne zajęcie by tam było, ale nie chciał bym za coś takiego trafić do aresztu :)
6 stycznia 2011 21:39 | ID: 371117
dyskusja zainspirowała mnie do nowej sondy związanej z tematem https://www.familie.pl/Forum-4-191/m371111-0,jak-czesto-sie-masturbujesz.html
6 stycznia 2011 21:52 | ID: 371147
Nie onanizowałam się i Łukasza też na tym nie przyłapałam :) wg mnie jeśli ktoś to robi to widocznie nie zaspokaja go druga połowa :)
no bez przesady droga panienko to nie musi mieć nic do rzeczy. No chyba, że Ty tak mocno i często zaspakajasz swojego partnera, że nawet nie ma kiedy tego sam robić ;)
6 stycznia 2011 21:54 | ID: 371152
Gdybym przyłapała męża załamałabym się.Świadczyłoby to o tym,że nie jest w pełni zadowolony z NASZEGO pożycia.A zresztą co to za satysfakcja "zrobić sobie dobrze" samemu????Co w ogóle myśli osoba po takim uczynku???
A gdy mąż jest rozochoczony na wieczorne figle to co by można mu powiedzieć???Kochanie dzisiaj się masturbowałam więc nici z twojej propozycji.
Oj madalenade lepiej uprzedzaj zawsze męża jeśli np wcześniej z pracy wrócisz :)
6 stycznia 2011 22:01 | ID: 371172
a w sondzie czy tęskniłaś za miśkiem cztery panie odpowiedziały, iż zabawiały się myśląc o mnie ciekawe które i czy te same o których ja też myślę gdy się sam bawię ;)
7 stycznia 2011 00:15 | ID: 371407
a w sondzie czy tęskniłaś za miśkiem cztery panie odpowiedziały, iż zabawiały się myśląc o mnie ciekawe które i czy te same o których ja też myślę gdy się sam bawię ;)
Musiałbyś podać imiona lub nicki:))) Lub pisać na PW:)))
9 stycznia 2011 21:22 | ID: 373426
Misiek a Ty jak się odiesiesz to tego tematu, nas ciągniesz za język to sam też coś opowiedz.
9 stycznia 2011 21:26 | ID: 373431
Misiek a Ty jak się odiesiesz to tego tematu, nas ciągniesz za język to sam też coś opowiedz.
Popieram wypowiedź:)
9 stycznia 2011 21:29 | ID: 373436
Misiek a Ty jak się odiesiesz to tego tematu, nas ciągniesz za język to sam też coś opowiedz.
Popieram wypowiedź:)
Napisal conieco w poscie nr 144 ;)
9 stycznia 2011 21:47 | ID: 373452
Napisal nasz Misiaczek a myślalam że ominie temat jak inni mężczyżni.
10 stycznia 2011 07:29 | ID: 373602
Misiek a Ty jak się odiesiesz to tego tematu, nas ciągniesz za język to sam też coś opowiedz.
Misiek zawsze ciągnie za język, a sam milczy... widać Jego język jest zupełnie gdzie indziej :))))
10 stycznia 2011 08:49 | ID: 373661
Misiek a Ty jak się odiesiesz to tego tematu, nas ciągniesz za język to sam też coś opowiedz.
Misiek zawsze ciągnie za język, a sam milczy... widać Jego język jest zupełnie gdzie indziej :))))
Całkiem prawdopodobne:))))))
19 stycznia 2011 22:51 | ID: 386587
Misiu to gdzie masz ten języczek? Mam fajna zabawkę może spróbujemy razem?
19 stycznia 2011 22:56 | ID: 386592
Misiu to gdzie masz ten języczek? Mam fajna zabawkę może spróbujemy razem?
Prowokacja czy propozycja?
19 stycznia 2011 23:37 | ID: 386628
To się okaże jak misiu się odniesie.
19 stycznia 2011 23:48 | ID: 386629
to jeszcze nie uzależnienie, ale dlaczego nie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
