Pomocy!!!
- Zarejestrowany: 22.10.2011, 10:47
- Posty: 14
Witam!!!jestem Piotr mam 29lat jestem w związku z Kobietą ktorą kocham.Nie mamy ślubu.mam dziecko z inna tzn;z rozwódką ponieważ urodziła naszego synka i mąż ja zostawił mąż płaci jej na syna (16lat) alimenta w wysokości 450żł.Do czego zmieżam jestem po rozprawie sąd pozbawił mnie praw płace alimenta w wysokosci350zł.Matka dziecka nie pozwala mi na to bym widywał synka.powiedziała że jeżeli wybrałem obecną dziewczyne to nie mam syna.pozbawiła mnie praw,ale jest troszeczke w tym mojej winy nic nie zrobiłem przez 15miesięce tyle ma dziecko.Nie wiem nic co je co pije czy mza ciepło czy ma ciuszki ,co mu potrzeba ,ile waży nie wiem nic .Widziałem dziecko tylko na badaniachDNA i nigdy więcej.Wiem zraniłem matke dziecka bo jej nie uwierzyłem że to mój syn,a najbardziej zraniłem synka.Chcem to naprawic ,chcem by czył że ma ojca.Co mam zrobić ,gdzie się udac,by odzyskać syna,by sąd przywrucił mi prawa.??????????????????????????????????
Chciałabym napisać coś dosadnie, ale się powstrzymam, bo nie mi dane jest Cię oceniać, nawet Cię nie znam. Jesteś z kobietą którą kochasz. A kobietę, której zrobiłeś (brr nie cierpię tego określenia) dziecko też kochałeś? I coż takiego się stało, że po 15 miesiącach nagle uwierzyłeś, że to Twoje dziecko? Aaa tak, piszesz, że badania DNA, no tak. I co, tak nagle zapragnąłeś uczestniczyć w życiu dzieciątka, którego wcześniej nie chciałeś znać? Szczerze mówiąc nie dziwię się wcale matce Twojego dziecka. Postąpiłabym prawdopodobnie identycznie. Ale Tobie oczywiście życzę szczęścia.
- Zarejestrowany: 22.10.2011, 10:47
- Posty: 14
mYLISZ POJĘCIA MOJA DROGA,ALE MASZ PRAWO TAK MYŚLEĆ,TYLKO PAMIETAJ MATKA DZIECKA NIGDY NIE POWIEDZIAŁA MI ŻE TO MOJE ,DOPIERO KIEDY MIAŁO ROCZEK SIE DOWIEDZIAŁEM A DZIŚ MA 15 MIESIECY.bRAKŁO JEJ KASY TO TRZEBA OJCA WYCZYŚCIC TA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!KOSZTEM DZIECKA
NIE ZNASZ CAŁEJ PRAWDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wIDOCZNIE JESTES TAKA JAK ONA TYLKO KASA NIC WIĘCEJ
sORKI ZA SZCZEROŚC ALE TAKA PRAWDA
a MATKI DZIECKA NIGDY NIE KOCHAŁEM I NIE POKOCHAM !!!!!!!!!!!!!!!! [wymoderowano] ROBIE WSZYSTKO ABY ODZYSKAĆ SYNKA!!!!!!!!!!!!!ROZUMIESZ WXSZYSTKO
Miałam prawo myśleć tak a nie inaczej na podstawie Twojej pierwszej wypowiedzi. Sam napisałeś:
"pozbawiła mnie praw,ale jest troszeczke w tym mojej winy nic nie zrobiłem przez 15miesięce tyle ma dziecko."
Moim zdaniem dość jednoznacznie to brzmi. Trzeba było od razu zacząć od drugiej wypowiedzi :) Więcej tam szczegółów. Mamy na forum prawnika, zapytaj jego, co mógłbyś zrobić, aby odzyskać synka.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Czerebuch! To dla Ciebie liczy się tylko kasa!!! Coś Ty tak nagle zapałal miłością do swego synka? Bo co, uniosleś się honorem? Bo odpuściła sobie Ciebie. Masz drugą kobietę , to dbaj o nią , bo inaczej i ona Ciebie zostawi. A pieniądze należą się Twojemu synkowi czy masz na to ochotę czy nie. Czy go "kochasz, czy nie". Sam piszesz, że przez 15 miesięcy nic nie zrobiłeś aby udowodnić , że jesteś ojcem i wart jesteś tego . A tu nagle wybuch miłości!!! Wcale się nie dziwię matce Twojego synka. Mądra dziewczyna. Może jej nie jest potrzebny taki facet motylek, co lata z kwiatka na kwiatek. Teraz są takie czasy, ze kobiety potrafią same wychować dziecko. A faceci jakoś tego nie mogą pojąć i rozpaczają z tego powodu. Żyj sobie spokojnie z tą drugą,a matce synka i jemu daj święty spokój.
- Zarejestrowany: 22.10.2011, 10:47
- Posty: 14
To jest mój syn i będe walczył o niego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nie chce mi się tłumaczyc co i jak bo i tak jestem przegrany w waszych oczach.trudno
Wiem swoje i wiem też że gdybyście poznały cała prawde zmieniły byście zdanie.Pieniądze to nie wszystko.Wiem że wezmie dla siebie na perfumki a nie dla dziecka........Tyle
- Zarejestrowany: 22.10.2011, 10:47
- Posty: 14
Liczą sie zasady i fakty!!!!Skąd mogłem wiedzieć że to moje dziecko!!!!!!!!!!!!no skąd jak wiedziałem że byli inni!!!!!!!!...........Dopuki nie miałem wyników testów nie zrobiłem nic teraz mam pewność i zrobie wszystko oddam życie za synka.Odzyskam go!!!!!!!!
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
No to oddaj życie za synka. Zdobądź zaufanie jego matki , pokochaj ją, niech ona pokocha Ciebie i ożeń się z nią. Będzie to naprostsze z wyjść. Ale po co się starać. Lepiej całemu światu oznajmić jaki to jesteś wspaniały tatuś i jak będziesz walczył o syna. Wstyd!!!!
- Zarejestrowany: 19.08.2011, 11:39
- Posty: 69
A czemu zostałeś pozbawiony praw jak sa tylko 3 punkty które moga pozbawić praw rodzicielskich ojciec mojego dziecka nie widział juz prawie 3 lata i nie może być pozbawiony praw rodzicielskich a nawet gdyby to nie możesz widać dziecko mimo pozbawienie praw chyba że jest to uzasadnione że ci nie wolno a jeśli nie to nie masz praw tylko do decydowania o dziecku wszelkie inne obowiązki nadal na Tobie ciążą masz prawo widzeć swoje dziecko nawet po 15 latach nie widzenia go mimo zabrania praw. Acz kolwiek zasłużyłeś sobie na takie po traktowanie ze strony matki dziecka i wcale jej się nie dziwie że nie chce żebyś widywał dziecka.
Nie kochałeś jej, ale dziecko z nią masz? Czy Wy faceci nie wiecie, czym kończy się seks bez zabezpieczeń?
Nie masz 13 lat człowieku!
Idąc z kobietą do łóżka chyba liczyłeś się z konsekwencjami?!
Teraz w najgorszej sytuacji będzie dziecko, które zapewne nie uniknie Waszej "wojny" o nie, o prawa rodzicielskie, o pieniądze...
- Zarejestrowany: 22.10.2011, 10:47
- Posty: 14
Dunia?Nigdy nie pokocham matki dziecka zrozum to wreszczie!!!Nigdy!!!mimo że wiem że mnie kocha!Nie powiedziałem że jestem wspaniałym tatusiem.Wiem że żle zrobiłem,ale chcem to naprawic,nigdy wczesniej nie byłem ojcem,i wdodatku w takiej sytuacji.Obecna dziewczyna wiedziała o Tym i wie o dziecku!Wiem że inna na jej miejscu by mnie zostawiła wiem.Możesz robic zemnie najgorszego,trudno masz do tego prawo.jak odzyskam synka będe najszczęśliwszym facetem na ziemi!
- Zarejestrowany: 22.10.2011, 10:47
- Posty: 14
Kaasiuniaa 27 zostałem pozbawiony praw dlatego że nic nie zrobiłem przez ten czas,tłumaczyłem sądowi że dowiedziałem sie dopiero gdy dziecko miało roczek.Ale to nie starczyło,sady zawsze stoją po stronie matek taka prawda!!!!Sąd również powiedział że to nie jest tak do końca pozbawienie praw ,teraz muszę się wykazac.jak mam sie wykazac jak nie znam adresu matki i dzieckanie mam dokumentów ze sprawy,sąd mi nie poda adresu,dzwonie do matki dziecka i pisze aby pozwoliła mi zobaczyć synka
powiedziała po co????że nie pozwoli,chce go wziąśc za granice i co???to wszystko mniwe przerasta stałem się bezradny ale próbuje bo wierze że się udaże zobacze ,przytule synka
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ależ , to nie ja mam to zrozumieć. Coś Ci się pokręciło!!!! Odzyskać można coś co się posiadało. a Ty nigdy nie posiadałeś synka.
- Zarejestrowany: 22.10.2011, 10:47
- Posty: 14
wina leży po obu stronach nie tylko po mojej!!!
Człowiek w nerwach robi wiele głupich żeczy,a potem tego żałuje!!!
- Zarejestrowany: 22.10.2011, 10:47
- Posty: 14
Coś?To nie jest żecz!!!to jest człowiek.A rozumię chcesz usłyszeć że zrozumiałem oki!!Tak zrozumiałem to juz dawno i będe walczyłi się nie poddam.Dzięki wszystkim za szczerośc!!!!!
Dunia?Nigdy nie pokocham matki dziecka zrozum to wreszczie!!!Nigdy!!!mimo że wiem że mnie kocha!Nie powiedziałem że jestem wspaniałym tatusiem.Wiem że żle zrobiłem,ale chcem to naprawic,nigdy wczesniej nie byłem ojcem,i wdodatku w takiej sytuacji.Obecna dziewczyna wiedziała o Tym i wie o dziecku!Wiem że inna na jej miejscu by mnie zostawiła wiem.Możesz robic zemnie najgorszego,trudno masz do tego prawo.jak odzyskam synka będe najszczęśliwszym facetem na ziemi!
Dziecko jest konsekwencją tego, że na pewno współżyłeś z ta dziewczyną! Piszesz, że jej nigdy nie pokochasz! A kochałeś ją kiedykolwiek? Jeżeli nie kochałeś jej, to skąd nagle taka miłość do dziecka?
Bardzo trudno jest odzyskać prawa rodzicielskie do dziecka skoro masz już je zabrane! A poza tym praw rodzicielskich nie zabiera się od tak! Bo widzi mi się
- Zarejestrowany: 22.10.2011, 10:47
- Posty: 14
Skąd taka miłośc do dziecka?Matka dziecka wiedziała jaki jestem i dlatego postanowiła mieć dziecko zemną ....dalej już nie powiem jak było bo i tak mi nikt nie uwierzy ja wiem swoje a wy swoje
- Zarejestrowany: 22.10.2011, 10:47
- Posty: 14
mimo że miała męża,a ja byłem wolny
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Ja Ciebie też niechcę oceniać. Według mnie zrobiła egostycznie nie mówiąc Ci że jesteś ojcem a powinna. Druga rzecz ile byłeś z nią? Co przemawia za Tobą że nagle kochasz dziecko którego nawet nie znasz?
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Druga rzecz faceci myslą że utrzymanie dziecka nic nie kosztuje. Ze wezmie na perfumki dla siebie? to troche samolubne z Twojej strony. Faceci myślą że jak dadzą do ręki dziecku to sa cudownymi tatusiami a przecież muszą jeść i ubierać się. Dziwne tez że związałeś sie z kobietą zamężną i ona mnie dziwi a niby dlaczego chciała z toba miec dziecko a nie ze swoim mezem?
- Zarejestrowany: 19.08.2011, 11:39
- Posty: 69
Kaasiuniaa 27 zostałem pozbawiony praw dlatego że nic nie zrobiłem przez ten czas,tłumaczyłem sądowi że dowiedziałem sie dopiero gdy dziecko miało roczek.Ale to nie starczyło,sady zawsze stoją po stronie matek taka prawda!!!!Sąd również powiedział że to nie jest tak do końca pozbawienie praw ,teraz muszę się wykazac.jak mam sie wykazac jak nie znam adresu matki i dzieckanie mam dokumentów ze sprawy,sąd mi nie poda adresu,dzwonie do matki dziecka i pisze aby pozwoliła mi zobaczyć synka
powiedziała po co????że nie pozwoli,chce go wziąśc za granice i co???to wszystko mniwe przerasta stałem się bezradny ale próbuje bo wierze że się udaże zobacze ,przytule synka
Ale to nie jest powód do odebrania praw rodzicielskich mi sąd powiedzial że ojciec dziecka może nawet po 15 latach się zjawić i mam obowiązek doprowadzić do spotkania ojca z dzieckiem a co do sprawy zawsze możesz wziąść z akt odpis i wyrok masz do tego prawo jeśli chodzi o adres zamieszkania możesz się z tym zgłosić o pomoc do policji tylko musisz mieć na wszystko papiery i to nie jest tak że jak masz zabrane prawa rodzicielskie to nie możesz widywać się z dzieckiem to jest błędnie mylone przez rodziców nie macie tylko praw do decydowania o dziecku czyli w twoim przypadku matka dziecka nie musi cie pytac o nic w sprawie dziecka ale jesli masz alimenty na dziecko przyznane i dziecko nosi twoje nazwisko i je uznaleś masz prawo do widzenia z dzieckiem bez względu jakie macie stosunki miedzy sobą . druga sprawa jej obowiązkiem jest podac adres zamieszkania mimo wszystko no chyba że masz zakaz zbliżania sie do nich a to juz co innego. Przed tobą długa droga do odzyskania wladzy rodzicielskiej a przede wszystkim zaufania matki dziecka zasłuzyłeś sobie na to i to w dużej mierze nastepnym razem zanim powiesz że to nie twoje dziecko ugryziesz sie 10 razy w język bo łatwo jest poniżyć trudniej jest sie przyznac do błedu i przeprosić za niego.