Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciązy, od razu przestałam pić kawę. Zmieniłam ją na Inkę. A wy pijecie/piłyście kawę w ciąży?
14 czerwca 2012 16:28 | ID: 795643
Od kawy mnie odrzuciło ale dziś lekarka mi powiedziała abym jedną wypijała bo ciśnienie mam niskie.
14 czerwca 2012 16:29 | ID: 795646
Ja na początku ciąży piłam kawę bezkofeinową....Jakieś dwa tygodnie. Potem miałam taaaaką zgagę, że na kawę nie spojrzałam do końca. Wogóle mnie nie ciągnęło. W drugiej ciąży mogłam pić kawę litrami, ale pozwalałam sobie na jedną dziennie.
14 czerwca 2012 16:38 | ID: 795654
Ja piłam,tylko,że zeszłam ze śmieciowej na rozpuszczalną.
14 czerwca 2012 17:05 | ID: 795665
Ja piłam,tylko,że zeszłam ze śmieciowej na rozpuszczalną.
Ja podobnie.Pozwalałam sobie od czasu do czasu na taką rozpuszczalną z mleczkiem a poranną mieloną zamieniłam na inkę.
15 czerwca 2012 06:40 | ID: 795827
kawy w ciąży nie piłam w ogóle
15 czerwca 2012 08:09 | ID: 795854
pilam jedna rozpuszczalna z samego rana.....
15 czerwca 2012 08:53 | ID: 795882
Pierwszy trymestr bez kawy, pozostałe dwa kubki dziennie. Kawa rozpuszczalna,lekka, delikatna, bez mleka.
Kawa nie jest szkodliwa, tak jak wszystko, tylko w rozsądnych ilościach i jakościach.
Jeśli organizm kobiety w ciąży, czegoś się domaga tzn, że tego potrzebuje i lepiej dostarczyć dany składnik, niż go męczyć brakiem. Każdy dobry lekarz to potwierdzi ;-)
15 czerwca 2012 10:48 | ID: 795919
Pije jedną,rano.Normalnie piłam zazwyczaj 3.Teraz po prostu nie mam ochoty.
15 czerwca 2012 11:51 | ID: 795950
w PIERWSZEJ CIĄŻY NIE PIŁAM, A W DRUGIEJ RANO JEDNĄ Z EKSPRESU Z MLECZKIEM ;-)
15 czerwca 2012 12:23 | ID: 795955
pije jak mam ochotę zazwyczaj rozpuszczalną...jak byłam w szpitalu to pytałam lekarza czy mogę pic kawę nierozpuszczoną...powiedział, że w rozsądnych ilościach nie ma przeciwwskazań medycznych
zresztą to mój skuteczny sposób na zaparcia:)
15 czerwca 2012 12:28 | ID: 795957
Na początku ciąży nie miałam ochoty na kawę, później pijałam jedną dziennie, a w okolicy 7 miesiąca przestała mi smakować i nie piłam już do końca ciąży.
15 czerwca 2012 13:24 | ID: 795979
nie mialam ochoty na kawe, ale zdarzylo mi sie wypic z trzy filizanki z ekspresu.
26 czerwca 2012 11:36 | ID: 800017
od samego początku nie mialam ochoty na kawę i jak narazie sam zapach mnie odtrąca
26 czerwca 2012 19:14 | ID: 800247
Nie piłam przed ciążą, teraz też mnie nie ciągnie, a zapach zaparzonej sypanej przyprawia mnie o mega mdłości.Dlatego jak jestem w ciąży mężuś kawę robi sobie zawsze sam, hehe:D!
26 czerwca 2012 19:45 | ID: 800272
ja nie pilam kawy,pod zadna postacia..ani czarnej,ani rozpuszczalnej,ani zbozowej...zadnej.
26 czerwca 2012 21:27 | ID: 800356
ja piję sporadycznie, jak mi się zachcę. =) ale w ciąży miałam ochotę bardzo na soki - po ciąży nic się nie zmieniło. ;)
26 czerwca 2012 21:28 | ID: 800359
Ja piłam kawe zbożową :), bardzo mi podchodziła w ciązy :)
10 lipca 2012 09:27 | ID: 805097
Hej Dziewczyny! Przed ciążą pilam 6-7 kaw dziennie, w okresie starań o Dzidzie "zeszłam" do 2-3, teraz piję jedną dziennie,rozpuszczalną z mleczkiem,na kawe z ekspresu ciśnieniowego nie mogę patrzeć. Gin powiedzial,że moge sobie pić 1 dziennie spokojnie,bo mam niskie ciśnienie =- 90/60.
10 lipca 2012 09:34 | ID: 805104
Jak byłam w ciąży to kawa była dla mnie strasznie kwaśna i do końca smak mi się nie zmienił, zaczęłam pić dopiero trzy miesiace po porodzie.
10 lipca 2012 09:39 | ID: 805109
piłam jedną dziennie, w obu ciążach, bo tak to piję cztery obowiązkowo;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.