Zastanawiam się czy są tutaj mamuśki z terminem na lipiec 2011
mój termin to 15.07.2011
Bardzo sie ciesze i denerwuje,bo to moje pierwsze dziecko... trzymajcie kciuki!!!
2 czerwca 2011 20:28 | ID: 547733
Ja noszę wszystko sprzed ciąży, oczywiście dżinsów nie zapinam, ale to miednica, 'po' się schowa na miejsce. I trochę boki mi wywaliło, a reszta bez zmian. Rozstępy pod piersiami, ale nie noszę biustonosza (dla wygody), więc sama sobie jestem winna, bo rozłażą się na wszystkie strony. Na reszcie jakoś do tej pory uniknęłam szram, ale mama mnie straszy, że dopiero się zacznie...
Pamiętacie, jak miałyście mały brzuch ? :P ja tak średnio :))
Klaudi, ale mało Ci zostało... W sumie mi tylko 2 tygodnie więcej ... Szok.
ja już nie pamietam mojego plaskiego brzuszka...
chcialabym szybko wrócić do formy sprzed ciąży.
a rozstępy to mam okropne na udach i pupie :((((
No juz faktycznie malo mi zostalo, zobaczycie jak nam szybko zleci, ja jestem przygotowana psychicznie na wczesniejszy poród, mam takie wrażenie że mała będzie chciala szybciej wyjśc, często czuję kłucie i bóle w dolnej części macicy, dziś nawet bolało bardzo ...
2 czerwca 2011 22:16 | ID: 547923
ja porodu się nie nie boję, ale ostatnio jak mialam skurcze to uśwaidomilam sobie ze bedzie bolalo i to bardzo...
zaraz jedziemy z mężem do Krakowa na ostatnie zakupy dla córci robię liste ale mam wrażenie że i tak czegoś zapomnę ;)
u nas dziś chlodno nie ma slońca, to dobrze bo odetchnę trochę.
dziewczyny wy prowadzicie jeszcze samochód, bo tak się zastanawiam czy juz nie przestać siadać za kierownicę, przecież może mnie skurcz złapać i co wtedy...
Ja już nie pamiętam kiedy prowadzilam samochód, mój mąż jest bardzo przewrażliwiony, i boi się.
Ja też mam wrażenie że maleństwo urodzi się wcześniej może jeszcze w czerwcu. W sumie chcialabym tak pod koniec czerwca, no zobaczymy, a może mylę się i posiedzi jeszcze dłużej. Ale mam nadzieję że szybko zleci, bo te upaly są okropne, a narazie nie zanosi się na chłodniej.
2 czerwca 2011 22:20 | ID: 547936
Dziś zamówiłam jeszcze parę rzeczy dla maleństwa. No i laktator, w sumie to nawet nie wiem czy będzi potrzebny ale lepiej zaopatrzyć się. A wy macie laktatory, jakiej firmy kupiliście, zamierzacie kupić?
3 czerwca 2011 08:18 | ID: 548239
Dziś zamówiłam jeszcze parę rzeczy dla maleństwa. No i laktator, w sumie to nawet nie wiem czy będzi potrzebny ale lepiej zaopatrzyć się. A wy macie laktatory, jakiej firmy kupiliście, zamierzacie kupić?
Ja zamierzam zamówić na aleggro laktator ręczny avent philips, ponoć dobry jest , noi cena jeszcze w miarę ;)
3 czerwca 2011 09:09 | ID: 548271
hej dziewczyny wlasnie tak mysle czy jeszcze sie zalapie na miano Lipcowej mamusi po ost usg termin wyliczylo na 23 lipca kolejny tydzien pozniej ale to z wymiarow mojej Zuzanny:P nie wiem jak sie zabrac za przygotowania odkladam z tygodnia na tydzien a to juz tuz tuz :D pozdrawiam
3 czerwca 2011 10:26 | ID: 548391
Dziś zamówiłam jeszcze parę rzeczy dla maleństwa. No i laktator, w sumie to nawet nie wiem czy będzi potrzebny ale lepiej zaopatrzyć się. A wy macie laktatory, jakiej firmy kupiliście, zamierzacie kupić?
ja kupię jak będzie mi potrzebny z aventu ręczny z nakładką masującą. Nawet mi się spodobał i cena też w miarę przystępna :) teraz mamy tyle wydatków, że trzeba się obliczać i nie szaleć w sklepach :)
Wczoraj patrzylam z mężem na wózek i łóżeczko (tego nam jeszcze brakuje) to 2 tysiące nas wyniesie...
3 czerwca 2011 10:27 | ID: 548392
dziś zaczyna mi się 37 tydzień :) jeszcze chwila i mała może się spokojnie rodzić :)
Juz bym chciała ją przytulić :-)
3 czerwca 2011 11:21 | ID: 548457
Mój syn też ma już zielone światło od Pana doktora :) ale...niech zaczeka jeszcze troszkę, chce jeszcze pojechać do Ikea i zdążyć wybrać kanapę :)
Chyba mi się instynkt wicia gniazda włączył, chodzę, sprzątam, układam,załatwiam sprawy, a mój mąż mało z siebie nie wyjdzie hihi. Boi się ,że zacznę rodzić przez te moje aktywności.
3 czerwca 2011 11:23 | ID: 548460
Z laktatorem też się wstrzymam, bo nigdy nie wiadomo. Ale jeśli już, to ręczny Avent.
Łóżeczko i wózek to chyba największa zmora finansowa ;/ W Irlandii podobno kupują z urzędu,ale dopiero, jak się dziecko urodzi, więc wózek muszę sama kupić, żeby szkrab miał, gdzie urzędować na początku.Koniecznie uparłam się na Quinny, nowy kosztuje 3 tys (), ale już tu jestem umówiona. Z kurierem wychodzi 900.
http://tablica.pl/oferta/quinny-buzz-3-ID7F5D.html
Zobaczymy, co z tym łóżeczkiem.
Ja mam 35 tc., a nieźle się już schizuje, chociaż nic mnie nie boli, żadnych skurczy, itp. Tylko jak się przekręca, to kopie w miednicę i aż się wyginam :) Pewnie, jak sie urodzi, nie będę się mogła nadziwić i uwierzyć, że to ten koleś w brzuchu siedział :P
Dziewczyny, czy mały ma być (może) ułożony w taki sposób, że tyłek zawsze wychodzi tylko z lewej strony, a nogi kopią z prawej ?
3 czerwca 2011 11:50 | ID: 548489
Z laktatorem też się wstrzymam, bo nigdy nie wiadomo. Ale jeśli już, to ręczny Avent.
Łóżeczko i wózek to chyba największa zmora finansowa ;/ W Irlandii podobno kupują z urzędu,ale dopiero, jak się dziecko urodzi, więc wózek muszę sama kupić, żeby szkrab miał, gdzie urzędować na początku.Koniecznie uparłam się na Quinny, nowy kosztuje 3 tys (), ale już tu jestem umówiona. Z kurierem wychodzi 900.
http://tablica.pl/oferta/quinny-buzz-3-ID7F5D.html
Zobaczymy, co z tym łóżeczkiem.
Ja mam 35 tc., a nieźle się już schizuje, chociaż nic mnie nie boli, żadnych skurczy, itp. Tylko jak się przekręca, to kopie w miednicę i aż się wyginam :) Pewnie, jak sie urodzi, nie będę się mogła nadziwić i uwierzyć, że to ten koleś w brzuchu siedział :P
Dziewczyny, czy mały ma być (może) ułożony w taki sposób, że tyłek zawsze wychodzi tylko z lewej strony, a nogi kopią z prawej ?
Zalezy wszystko od dochodow Twoich i partnera, i to nie jest ''kupowanie z urzedu'' tylko musisz aplikowac na rzeczy dla dziecka i po pozytywnym rozpatrzeniu dostajesz czek.
3 czerwca 2011 12:26 | ID: 548543
Ale dzisiaj upał:( ja już chyba przynajmniej do 15:00 nie wynurzam się z domku ;) a jak wy radzicie sobie z letnią aurą?
3 czerwca 2011 12:39 | ID: 548564
W naszym przypadku jest trochę inaczej z tymi dochodami. W każdym razie, dobrze, że jest przynajmniej taka szansa, bo polskie becikowe rozpływa się w mgnieniu oka na szczepionki itd.
Upał też mamy na wyspie (wreszcie trochę słońca!). Siedzę w domu, bo wyszłam rano i spuchłam. Polecam pić dużo wody :)
3 czerwca 2011 12:49 | ID: 548586
Zalezy wszystko od dochodow Twoich i partnera, i to nie jest ''kupowanie z urzedu'' tylko musisz aplikowac na rzeczy dla dziecka i po pozytywnym rozpatrzeniu dostajesz czek.
Pisząc z urzędu miałam na myśli Social Welfare, a co do formy- nie dowiadywałam się szczegółowo, jak to wygląda, tylko Irlandki ze szkoły rodzenia, doradziły mi, żebym wstrzymała się z łóżeczkiem, więc zapytałam w urzędzie i potwierdzili, że kupują
3 czerwca 2011 13:23 | ID: 548617
Mój jest tak ułożony, nazywają to fachowo "ułożenie główkowe lewe" i jest chyba optymalne dla porodu naturalnego :)
Na upały- przewiewne stroje i dużo wody,ale i tak się puchnie-taki urok letniej ciązy.
3 czerwca 2011 13:24 | ID: 548618
Mój jest tak ułożony, nazywają to fachowo "ułożenie główkowe lewe" i jest chyba optymalne dla porodu naturalnego :)
Na upały- przewiewne stroje i dużo wody,ale i tak się puchnie-taki urok letniej ciązy.
3 czerwca 2011 14:03 | ID: 548673
mnie upały tez dokuczają, jest mi strasznie duszno a czasem nawet słabo, stopy i dłonie na szczęście nie puchną dużo tylko troszkę czasem :) ale dziś u nas chłodniej, ugotowalam obiad a teraz będę się uczyć bo egzaminy :/
tez mam zamiar robić generalne sprzątanie w pokoju ale dziś chyba nieee...
Dziewczynki torby do szpitala popakowane ? Ja mam zamiar w przyszłym tygodniu się spakować, juz wszystko mam, tylko pozostaje wrzucić do torby.
Dziś przyszły mi jeszcze biustonosze do karmienia, aż 6 było w zestawie, udało mi się bardzo tanio wylicytować na allegro, bedę mierzyć wieczorem :)
3 czerwca 2011 14:49 | ID: 548728
Do torby powrzucałam już co nieco, w razie czego na lodówce wisi lista. Do szpitala mam z kapcia 3 minuty, wiec myślę, że zdąrzę sama upakować albo chociaż dopilnuje, zeby mąż spakował wszystko, jak trzeba
3 czerwca 2011 17:48 | ID: 548901
Ja dziś na zakupch byłam, kupiłam wkońcu już najpotrzebniejsze rzeczy, jeszcze tylko jakiś proszek hipoalergiczny kupie no i upiorę bo strasznie śmierdzą nowe ciuszki i pieluszki i w nastepnym tygodniu zaczne pakować torbę do szpitala. Dziś jakaś śpiąca jestem i nic mi sie nie chce to przez ten upał. A na upał dużo wody piję no i lody jem. A w następnym tygodniu jeszcze gorsze upały nadają : ((((
Moje maleństwo wypinało się po prawej stronie a kopało po lewej, no ale w nocy sie przekręcił i dziś kopie mamuśkę po pęcherzu co bardzo boli. Mam nadzieję że się przekręci na swoje poprzednie miejsce.
My jeszcze tylko łóżeczko musimy kupić, wózek, wanienkę no i parę kosmetyków dla dzidziusia.
3 czerwca 2011 17:55 | ID: 548907
Ja dziś na zakupch byłam, kupiłam wkońcu już najpotrzebniejsze rzeczy, jeszcze tylko jakiś proszek hipoalergiczny kupie no i upiorę bo strasznie śmierdzą nowe ciuszki i pieluszki i w nastepnym tygodniu zaczne pakować torbę do szpitala. Dziś jakaś śpiąca jestem i nic mi sie nie chce to przez ten upał. A na upał dużo wody piję no i lody jem. A w następnym tygodniu jeszcze gorsze upały nadają : ((((
Moje maleństwo wypinało się po prawej stronie a kopało po lewej, no ale w nocy sie przekręcił i dziś kopie mamuśkę po pęcherzu co bardzo boli. Mam nadzieję że się przekręci na swoje poprzednie miejsce.
My jeszcze tylko łóżeczko musimy kupić, wózek, wanienkę no i parę kosmetyków dla dzidziusia.
ja proszek już kupilam, mialam kupić Jelp ale strasznie drogi jest 1,5 kg - 40 zł ! Więc kupilam DZIDZIUŚ za 13 zł i pachnie super jest hipoalegriczny i ma wszystkie atesty.
My tez musimy jeszcze dokupić właśnie wózek łóżeczko i wanienkę, jeszcze jakies kosmetyki dla dzidzi . ostatnio chcialam kupić, ale jest taki wybór że nie moglam sie zdecydować jakiej firmy wybrać.
3 czerwca 2011 18:11 | ID: 548923
Ja mam termin miedzy 22 a 29 lipca, nie mam jeszcze nic oprocz wkladow poporodowych i majtek jednorazowych do szpitala, zaczelam od zakupów najmniej ciekawych ;)
Wózek, łozeczko czekaja i troszke ciuszkow czekaja u krewnych, zostaja wiec kosmetyki, wanienka, przewijak, mam nadzieje ze zdarze, bo przez te upały nic sie nie chce i az boje sie wychodzic z domu bo raz zaslablam. Podchodze a przynajmniej staram sie do wszystkiego ze spokojem :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.